Autor: WrongOrGood (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2009-01-13 17:28
Chodzi mi po głowie taka dosyć nietypowa kwestia, ale mimo to postanawiam zaryzkować i zadać to pytanie tutaj, na tym forum. Zapytam prosto z mostu - Jaki jest Bóg? - szalony czy raczej konserwatywny, rozważny, spokojny itp. Pytam o to w takim kontekście, że wybraźmy sobie, że jest osoba, która chce mieć szalone życie, przeżywać różne przygody, ciągle podróżować, skakać ze spadochronem, uprawiać ryzykowne sporty, prowadzić nieregularny tryb życia, taki trochę wolny strzelec życiowy, ale przy tym starać się nie grzeszyć i nie ranić ludzi. A teraz druga osoba - rano, w południe, wieczorem - paciorek, stonowany, konserwatywny charakter, nie lubiący się wyróżniać i wychylać, pomaga w kościółku, a w wolnym czasie pisze religijne piosenki i czyta katolickie pisma, w kwestii towarzystkiej też raczej wystarcza jej tylko Bóg i parę bliskich osób, mama, tata, dzieci, mąż i tyle. Żadnych szalonych wypadów, pięniedzy zamiast na remont kościoła, przeznaczonych na egzotyczne wycieczki itd., typowe umartowione życie jakby pokutnika. Kogo woli Bóg? I czy wypada Go prosić o takie rzeczy jak kolejna podróż dookoła świata czy ekstra ciuchy od sławnego projektatna, czy to już by była kpina? Przecież w modlitwie jest "chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj", czyli tyle ile niezbędne jest do przeżycia, a nie imprez w stylu kawior, szampan i truskawki ;) Proszę o odpowiedzi jakiekolwiek by one nie były, jak ktoś miał podobne refleksje, to niech się przyzna i napisze co wykombinował ;)
|
|