logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Podpisalem pakt. Tak. Taki o ktorym myslicie.
Autor: Karol (---.torun.mm.pl)
Data:   2009-03-16 07:42

Tak. Bylem u egzorcysty. Pomodlil sie. Walnelo mi sie. Zaczynam zachowywac sie jak wariat. Przed przyjaciolmi udaje, ze sie nic nie stalo. Ale ciezko to ukryc. To bardzo porzadni ludzie. Za takiego tez mnie uwazali. Probowalem im powiedziec - ale nie umiem. Sieje taka aure, ze przestaja mi ufac, albo wzbudzam agresje. Jak komus powiem, to wiem, ze bedzie jeszcze gorzej. To przeciez budzi w ludziach tylko smiech i strach, niedowierzanie. Jak mam sie pozbierac.
Pomozcie.

 Re: Podpisalem pakt. Tak. Taki o ktorym myslicie.
Autor: M_Z (---.devs.futuro.pl)
Data:   2009-03-16 08:51

Ważne co było w tym pakcie i dlaczego go podpisałeś...

 Re: Podpisalem pakt. Tak. Taki o ktorym myslicie.
Autor: Asia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2009-03-16 08:52

Karolu, czy byleś u egzorcysty - kapłana? Nie wydaje mi się możliwe, żeby zostawił Cie w takim stanie. Jeśli tak, to jak najszybciej się z nim skontaktuj i poddaj prowadzeniu. Drugą pomocą może być psychiatra, i to też jak najszybciej, dopóki masz osad, ze dzieje się coś złego. Mogą pomóc Ci pewnie rodzice lub psycholog. Szukaj ratunku, póki nie jest za późno. Modle się teraz, abyś trafił na właściwych ludzi. Z Panem Bogiem.

 Re: Podpisalem pakt. Tak. Taki o ktorym myslicie.
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2009-03-16 08:58

Potrzebujesz stałego spowiednika i porządnej wspólnoty. Najlepiej Odnowy w Duchu Świętym. Dobrze, że o tym mówisz, szatan chce abyś milczał. We wspólnocie, w dobrej wspólnocie, będziesz mógł mówić otwarcie, dawać też świadectwo, to jest ważne. Bóg przygotował dla Ciebie ocean miłości. Jesteś specjalnym dzieckiem Boga. Nie zostawi Cię ani nie opuści w żadnych okolicznościach Twego życia. Jak najczęściej korzystaj z pomocy Twego Anioła Stróża, on jest mocniejszy od złego ducha, a Ty masz szczególnego opiekuna.

 Re: Podpisalem pakt. Tak. Taki o ktorym myslicie.
Autor: Konrad (217.96.36.---)
Data:   2009-03-16 09:11

Karolu, jestem podobnym przypadkiem jak Ty i doskonałym przykładem na to, że ze wszystkiego można wyjść - a przeżywałem różne rzeczy, pomogła mi modlitwa o uwolnienie, życie sakramentalne i codzienne nawracanie się do Boga. Zastosuj to samo w swoim życiu i nie załamuj się, zaufaj Bogu, a on Cię poprowadzi do Siebie. Jeżeli uważasz, że potrzebujesz jeszcze modlitwy o uwolnienie, polecam przyjazd do Częstochowy na spotkania dla młodzieży organizowane przez Wspólnotę Przymierza Rodzin "Mamre" (najbliższe będzie 25.04.2009r.), gdzie trwa posługa modlitwą uwolnienia, pod przewodnictwem księży, których jest kilkudziesięciu: http://mamre.pl.
Powodzenia.

 Re: Podpisalem pakt. Tak. Taki o ktorym myslicie.
Autor: bmariamg (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2009-03-16 11:10

Pan Bóg ma Moc uwolnić Cię spod władzy złego. Najważniejsze, abyś wytrwał w powrocie do Boga. Będę Ci towarzyszyć modlitwą. Pozdrawiam.

 Re: Podpisalem pakt. Tak. Taki o ktorym myslicie.
Autor: Podobna (---.cust.tele2.pl)
Data:   2009-03-16 19:12

Tak jak napisał Michał, stały spowiednik którego musisz słuchać mimo, że zły cały czas będzie o Ciebie walczył i podważał zalecenia spowiednika. Dużo modlitwy (w tym modlitwa o uwolnienie od złego, najlepiej jeśliby Twoi najbliżsi się o to też modlili. Nie musisz im mówić w jakiej intencji, wystarczy że powiesz w pewnej a Pan Bóg będzie wiedział o co chodzi), codzienna Msza Św. i Komunia Św. Będzie ciężko, ale nie trać wiary Pan Bóg nie zostawia nikogo w potrzebie, zaznasz jego cudowności. Ja to przeżyłam, choć złemu tylko obiecałam swoją dusze. Będę się za Ciebie modlić Karolu. Z Panem Bogiem.

 Re: Podpisalem pakt. Tak. Taki o ktorym myslicie.
Autor: MarW (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2009-03-16 22:11

Nie ma siły, która przed Jezusem Chrystusem nie zegnie kolana.
Ef 1, 17-23
Flp 2, 9-11

 Re: Podpisalem pakt. Tak. Taki o ktorym myslicie.
Autor: Karol (---.putin.ukw.edu.pl)
Data:   2009-03-25 16:03

Pakt dotyczyl wszystkiego w moim zyciu. Rodziny, przyjaciol, przeklenstw, mojej wlasnosci, telefonu komorkowego, milosci, relacji, pracy, mojego serca, zamiany miejscami duchowo z ludzmi i wielu innych rzeczy i tego, ze sie zgadzam na to wszystko. Do tego postanowienia postu i idiotycznych intencjach, ktory mnie wykancza - ale nie moge przestac. Walnelo sie wszystko.

Intencja za intencja, wszystko rozlozone w czasie.

A zaczelo sie tak niewinnie. Chcialem cos wiecej zrobic dla Boga.
Nie znam psychiatry.
Przez dlugi czas walczylem o siebie i bylem pelen sily.
Wczesniej bylem bardzo szczesliwym czlowiekiem.
Postaram sie pojechac do Czestochowy.
Ciezko jest mowic komus - ze jest zle - jak uwazano cie za racjonalnego, madrego i calkiem nawet moze gdzies tam dobrego czlowieka dzieki oczywiscie lasce Boga.

 Re: Podpisalem pakt. Tak. Taki o ktorym myslicie.
Autor: Karol (---.putin.ukw.edu.pl)
Data:   2009-03-25 16:20

Zycie sakramentalne. Nie moge sie wyspowiadac, bo gadam glupoty, albo denerwuje Ksiedza. Potrafie ukleknac i powiedziec - przepraszam - jestem Judasz, to ja zdradzilem Pana Boga.
No i potem zapadam sie w ciemnosc.
To nie spowiedz.

A potem placze, ze znowu zrobilem z siebie wariata. I tak w kolko.

Ksiadz kazal mi oddac wszystko w spowiedzi i powiedzial, ze jak oddam w spowiedzi, to bedzie dobrze, ale ja gadam glupoty i nawet nie rozumiem co do mnie mowi - bo nie rozumiem co to znaczy "oddac w spowiedzi" i co ja mam oddac?

Spowiedz, to wyznanie grzechow, to wczesniej zal za grzechy, to postanowienie poprawy, to zadoscuczynienie - wynagrodzenie.

A ja nie chce zgrzeszyc.
Ale im bardziej chodze do spowiedzi i gadam coraz to glupsze rzeczy i malo tego - dostaje rozgrzeszenie - razem z postanowieniami poprawy - tym jest gorzej, bo taka spowiedz jest niewazna.
Wiec moge uznac - ze popelniam swietokractwo - z czego sie na pewno zly cieszy - bo rozwala mi sie sumienie. Ale nie moge przestac.

Tak wyglada moje zycie sakramentalne .....

 Re: Podpisalem pakt. Tak. Taki o ktorym myslicie.
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2009-03-25 21:36

Potrzebujesz stałego spowiednika, któremu musisz bezwzględnie zaufać. Opieranie się na sobie - zgubi Cię. To nie ma żadnego znaczenia, że nie potrafisz się wyspowiadać, że robisz z siebie głupka - no i co z tego? Jeśli szatan zrobi z Ciebie głupka 1000 razy, wyspowiadaj się tak samo głupio 1001 razy. Czy chcesz naprawdę wyznać swoje grzechy? Szczerze za nie żałujesz? Bóg widzi Twoje serce, bo to ono jest najważniejsze. Ten widzialny znak jest dla Ciebie, byś wiedział, że Bóg Cię uleczył, byś potrafił wstać, nie o własnych siłach. To tylko widzialne potwierdzenie tego co się dzieje w Twoim sercu. My tu Ci nie pomożemy, najlepiej jakiś doświadczony zakonnik. Ktoś musi Cię przeprowadzić przez ten czas, póki nie staniesz pewnie na nogach. Nie jesteś taki dobry, by samemu z siebie nauczyć się chodzić, nie masz niezbędnego doświadczenia.

 Re: Podpisalem pakt. Tak. Taki o ktorym myslicie.
Autor: Karol (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2009-04-08 09:55

Dzieki Michal. Dzieki. Dzieki wszystkim.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: