logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Śmierc i co dalej?
Autor: Adam (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data:   2009-08-17 18:09

Zawsze mnie zastanawialo co sie dzieje z czlowiekiem po smierci istnieje niebo czysciec pieklo a czy po smierci sie spotkamy z rodzina i z bliskimi czy jak?? i wiadomo jak to zycie bedzie wygladalo co z cialem co z dusza?? pozdrawiam..

 Re: Śmierc i co dalej?
Autor: ks. Marian (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2009-08-17 18:46

Narazie jeszcze nikt z ludzi stamtąd nie przyszedł i na tak konkretne pytania nie przyniósł nam odpowiedzi. Jedyne co możemy się dowiedzieć to trzeba przeczytać Ewangelie i poszukać co tam nam powiedział Jezus, który przyszedł od Ojca z nieba.

 Re: Śmierc i co dalej?
Autor: Ewa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2009-08-17 20:07

Nie byłam po tamtej stronie, więc Ci wyczerpująco nie odpowiem. Co z ciałem, to wiadomo. Wystarczy iść na pogrzeb. A dusza? No właśnie, są te trzy możliwości, o których wspominasz.

 Re: Śmierc i co dalej?
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2009-08-17 20:55

Dusza jest nieśmiertelna, ciało zmartwychwstanie i będzie nieco inne, wszystkich spotkamy. Nie wiadomo jak to życie będzie wyglądalo, ale są uzasadnione nadzieje, że będzie ciekawie.

 Re: Śmierc i co dalej?
Autor: Verba Docent (---.nat.umts.dynamic.eranet.pl)
Data:   2009-08-17 21:14

A to pytania Pan zadał!!!! Czy myśli Pan, że w paru zdaniach będziemożna wyłożyć Panu całą eschatologię chrześcijańską? No ale spróbujmy.

Wierzymy (nie jest to wiedza w sensie naukowym, czyli opierajaca się na logicznym wywodzie, weryfikowalna eksperymentalnie ale WIARA, czyli inny porządek poznania), że śmierć jest tylko przejściem do życia w innym wymiarze, w innej formie.
Wierzymy, że oczekuje nas Sąd Ostateczny, w którym Miłosierny i Sprawiedliwy Bóg dokona oceny naszych postępków oraz wiary i zbawi nas (usprawiedliwi) albo nie.
Wierzymy, że dostąpimy wskrzeszenia, w którym ciała nasze zmarłe połączą sie w życiu wiecznym z nieśmiertelnymi naszymi duszami.
Wierzymy, że oczekuje nas nagroda w postaci życia wiecznego w Niebie (rozumianym jako stan a nie pojęcie geograficzno-astronomiczne), w którym dostąpimy przebóstwienia, czyli połączymy się z Nim w jedność w miłosci, która nie jest opisywalna w naszych tutejszych kategoriach. Wiemy, bo tak nauczał nas Jezus Bóg, w czasie ziemskiego pobytu, że w "wymiarze" pośmiertnym nie będą ważne pojęcia, które poznaliśmy tutaj na ziemi (np. prawo, związki, wartości)
Kościół naucza, że nieusprawiedliwieni zostaną skazani na wieczne potępieni w piekle (również rozumianym nie jako miejsce ale jako stan), że jest to realna kara ale nie naucza kto konkretnie i dlaczego będzie tej karze podlegał.
Kościół naucza również (choć nauka ta nie jest podzielana w całości przez wszystkich chrześcijan), że istnieje stan przejściowy między zbawieniem a potępieniem, w którym mogą znajdować się ludzie po śmierci. Stan ten to czyściec.
To tak w dużym skrócie. Na przyszłość radzę nie spać w czasie katechezy.

 Re: Śmierc i co dalej?
Autor: B. (---.acn.waw.pl)
Data:   2009-08-17 21:20

"lecz właśnie głosimy, jak zostało napisane, to, czego ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują" 1 Kor 2,9

"(51) Oto ogłaszam wam tajemnicę: nie wszyscy pomrzemy, lecz wszyscy będziemy odmienieni. (52) W jednym momencie, w mgnieniu oka, na dźwięk ostatniej trąby - zabrzmi bowiem trąba - umarli powstaną nienaruszeni, a my będziemy odmienieni. (53) Trzeba, ażeby to, co zniszczalne, przyodziało się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodziało się w nieśmiertelność" 1 Kor 15,51-53

Zatem umarli powstaną nienaruszeni, a ci, których dzień zmartwychwstania zastanie jako żyjących będą odmienieni. Odmienieni na wzór ciała Pana Jezusa Zmatwychwstałego. Po zmartwychwstaniu jadł, kazał Siebie dotknąć. A jednocześnie Jego zmartwychwstałe Ciało przechodziło "mimo zamkniętych drzwi".

"(36) A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: Pokój wam! (37) Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. (38) Lecz On rzekł do nich: Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? (39) Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie się Mnie i przekonajcie: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam. (40) Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi. (41) Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: Macie tu coś do jedzenia? (42) Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby" Łk 24,36-42

"A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz /domu/ i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: Pokój wam!" J 20,26

 Re: Śmierc i co dalej?
Autor: Milena (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2009-08-20 19:05

Przeczytaj świadectwo Glori Polo. Gloria była uderzona przez piorun. Jej ciało było całe zwęglone i najważniejsze dla Ciebie była po tam tej stronie ale wróciła i ma zadanie głosić świadectwo. Przeczytaj świadectwo w Miłujcie się 5nr 2008 i 1nr 2009 na kartach tych numerów jest opisane Jej świadectwo zachęcam do przeczytania. Pozdrawiam

 Re: Śmierc i co dalej?
Autor: M. (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2009-11-09 16:37

Tez sie zastanawialam co sie stanie ze mną po smierci.. Osobiscie strasznie sie tego boje .;// Boje sie smierci klinicznej. Ze sie obudze w trumnie i co dalej ;(( Przerazaja mnie takie mysli. Strasznie mi sie chce plakac ;(( Zawsze myslalam o smierci moich bliskich a niegdy o swojej. Ktoregos dnia pomyslalam ze ja tez przeciez musze umrzec i zaczelam plakac. Boje sie strasznie ...

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: