Autor: Michał (---.range86-151.btcentralplus.com)
Data: 2011-06-16 00:07
No spoko, będzie. Na pewno. A znaki są cały czas. (Mimo wszystko jednak Panie Jezu ćwiczysz nas w cierpliwości, nie da się ukryć). Opis końca świata jest jednym z trudniejszych miejsc w Piśmie Świętym. To trochę tak, jak z zapowiedzianym pierwszym przyjściem Mesjasza (żydzi nie zauważyli (no może nie do końca, pastuszkowie, rybacy, nierządnice i celnicy i owszem). Tego drugiego nie da się nie zauważyć. Tak sobie patrzę na ateistów pozytywnych z jakimi mam do czynienia tu gdzie jestem. I to są super ludzie. Mój Boże, żeby w Polsce tacy byli, to by z tego kraju wymiotło wszystkie szuje, hjeny i gnidy. Ale to nam nie grozi. (Polska powinna zmienić nazwę na Rzeczpospolita Gnidzka.) Natomiast różnice zauważa się na cmentarzach. Kraj ateistów o pewnym stopniu zaawansowania kultury składa się z przesympatycznych ludzi na luzie, którzy ani sobie, ani innym problemów robić nie chcą, bo po co? Skoro to życie tu jest wszystkim co mamy, należy je sobie maksymalnie uprościć i umilić. TU jest miło. POTEM - nie. Ale - kto wierzy w POTEM? Pocieszę - do Polski też to idzie. (Tyle, że tam nigdy nie będzie miło. I nie jest to wina Polaków, tylko ich takiej pewnej naiwności i głupoty (no bo Wałęsa obiecał 100 milionów, a nie dał, a Tymiński, gdyby wygrał, to by na pewno każdemu kto na niego głosował, dał po 100 USD). Kraj zawiedzionych nadziei, tym jesteśmy. Proszę szanownego Kościoła hierarchicznego, który wychowujesz społeczeństwo: Czy naiwność jest organicznie wpisana w ten proces samo wychowywania? Tak z pewnym niedowierzaniem, patrzyłem na naiwną wiarę w zapewnienia Kiszczaka w 1989, że akta wydziału IV zostaną zniszczone, więc nie ma potrzeby ich otwierać. O (nie)święta naiwności! I potem się dziwić tzw. agenturze wpływu (w karykaturze to wygląda tak jak wyczyny pana Niesiołowskiego, który jest żałosny, podobnie jak Lech Wałęsa po zamianie swojej legendy na 30 groszy (też uwierzył, że papiery można spalić (papiery nie płoną, to jest wiedza elementarna, a jeśli nie to proszę spróbować podpalić hurtownię książek, grzbiety się spałą, środek nie, bo do potrzymania pożaru potrzebny jest dostęp tlenu). Jak ktoś chce zobaczyć jak będzie wyglądała wieczność ateistów, niech się wybierze na ich cmentarz - przejmujący widok. Czy da się nie zauważyć przyjścia Jezusa? Trzeba się będzie bardzo starać. Ale doświadczenie uczy, że tak, da się.
|
|