Autor: Franciszka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 2011-06-22 08:51
To znaczy, że trzeba nie tylko mówić, ale - a może przede wszystkim - milczeć przed Panem Jezusem i słuchać, co ma ci do powiedzenia. Najlepiej jest trwać przed Najświętszym Sakramentem, o ile tylko masz możliwość, nawet codziennie. Trzeba prosić Pana Jezusa o tę łaskę otwarcia się na Ducha Świętego. To właśnie jest adoracja.
Aby otworzyć się na Ducha Świętego, trzeba modlić się najpierw do Maryi Niepokalanej, Matki Jezusa, bo Ona była obecna z Apostołami w Wieczerniku, gdy czuwali tam, kiedy został zesłany na nich Duch Święty. Tak samo nam pomaga w tym przyjęciu Ducha Świętego. Zatem - trzeba odmawiać przynajmniej jedno Zdrowaś, a potem powtarzać, np. Panie Jezu, oto ja, Juka, otwieram się na działanie Twojego Ducha.
Jeśli będziesz tak modlić się codziennie, to będzie to "codzienna modlitwa". Możesz jeszcze dorzucić Ojcze nasz...
Jeśli dodatkowo będziesz starała się być codziennie lub prawie codziennie na Mszy świętej, przystępować regularnie do spowiedzi i Komunii świętej, to będziesz żyć w stanie łaski uświęcającej.
Jeśli to będziesz robić stale i systematycznie, to po pewnym czasie (nie wiem - jakim, tylko Duch Święty to wie) będziesz rozpoznawać głos Boga.
Pomagają w tym wszystkim rekolekcje, skupienia prowadzone przez kapłanów, lektura Pisma Świętego i innych książek o tej tematyce.
|
|
