logo
Czwartek, 09 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jak wyobrażać sobie Pana Boga wizualnie?
Autor: Karolina (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2011-06-23 11:27

Jak wyobrażać sobie Pana Boga aby czuć że On istnieje? Tak aby wierzyć mocno? Nie potrafię sobie zwizualizować Pana Boga, przez co nie potrafię poczuć Jego obecności. Czuję, że modlę się do ściany. Jak sobie wyobrażacie Pana Boga?

 Re: Jak wyobrażać sobie Pana Boga wizualnie?
Autor: orelka (---.merinet.pl)
Data:   2011-06-23 15:02

Nie wyobrażać sobie. Boga nie da się ogarnąć umysłem. Każde nasze wyobrażenie, jest tylko naszym wyobrażeniem i może nie mieć NIC wspólnego z tym, kim On jest.

Wierzyć to właśnie nie "czuć", nie "wyobrażać sobie", nie "wiedzieć". Wierzyć to wierzyć. Wiara to nie doznania zmysłowe. Wiara to nie myśli.

 Re: Jak wyobrażać sobie Pana Boga wizualnie?
Autor: magda (---.play-internet.pl)
Data:   2011-06-23 15:19

Wiara to nie uczucia. Wiara to postawa wyrażająca miłość do Boga i ludzi przez czynienie dobrych uczynków. Wiara to pełnienie woli Boga, to głębokie przekonanie, że Bóg nie tylko jest ale jest Bogiem miłości i że kocha nieustannie tak samo nieskończenie wielką miłością każdego człowieka aż po krzyż. Tyle w skrócie o wierze. To, że nie czujesz Boga wcale nie oznacza, że się źle modlisz, albo że Boga nie ma. On jest bez względu na to czy się modlisz czy nie. On JEST. A co do wyobrażenia. Znasz drugą Osobę Boską tj. Jezusa Chrystusa? Wydaje mi się, że akurat Pana Jezusa jest nam sobie łatwiej wyobrazić bo przecież był też (nie tylko JEST Bogiem) człowiekiem. Z krwi i kości. Bóg Ojciec nam Go dał, dał Swojego Syna, z miłości, żebyśmy mogli żyć wiecznie. Na pewno masz jakiś obrazek (obraz) z podobizną Jezusa. Bardzo mnie ujmuje Pan Jezus namalowany na prośbę św. s. Faustyny, a raczej na prośbę Jego samego, z napisem: "Jezu, ufam Tobie". Albo może poszukaj jakiejś ikony? Ikony przestawiającej Jezusa ukrzyżowanego. I módl się o wiarę nieustannie i dar modlitwy. Z Bogiem.

 Re: Jak wyobrażać sobie Pana Boga wizualnie?
Autor: Agata (81.219.105.---)
Data:   2011-06-23 15:31

Każdy z nas ma swój własny "wizerunek" Boga. Myślę, że wielu z nas Boga wyobraża sobie jako staruszka z długą brodą, Jezusa - takiego, jaki jest na świętych obrazkach, a Ducha Świętego, hm, nie wiem, jak można Go sobie wyobrazić. :)
Myślę jednak, że owa wyobraźnia w żaden sposób nie powinna wpłynąć na jakość naszej wiary. Choć w sumie? Przypominają mi się rekolekcje Szkoły Kontaktu z Bogiem - rekolekcje w milczeniu dla młodzieży, prowadzone przez jezuitów - gdzie podczas medytacji należało sobie wyobrazić daną scenę z Pisma świętego, by w razie rozproszeń mieć do czego powrócić. Wyobraźnia jest ważna. Ale, jak napisałam, nie powinna decydować o jakości naszej wiary.
Jeśli masz 16-23 lata, zapraszam na owe rekolekcje. Myślę, że mogłyby być dobrym wstępem do głębokiego doświadczenia Jezusa (nie znam osoby, która po tych rekolekcjach odeszła bezowocnie).

 Re: Jak wyobrażać sobie Pana Boga wizualnie?
Autor: roman (216.21.38.---)
Data:   2011-06-23 16:06

Trzeba pogłębić swoją wiarę. Nie bądź niewiernym Tomaszem. Osobiście nie widzę, ale czuje Boga obecność. W Piśmie Świętym pisze, że BÓG jest niewidzialny. Umiem również rozmawiać z PANEM BOGIEM. Np. zaskoczyło mnie coś dobrego, albo przytrafiło mi się coś niedobrego - wewnętrzna analiza pod wpływem Ducha Świętego daje mi odpowiedź, a dalsze życie potwierdza, że to Bóg przemawia do mnie. Pozdrawiam i życzę głębszego przeżycia Pana Boga.

 Re: Jak wyobrażać sobie Pana Boga wizualnie?
Autor: Ada (---.docsis.tczew.net.pl)
Data:   2011-06-23 16:28

Odpowiedz sobie na pytanie: czy miłość ma postać?
Nie ma, to jest uczucie. Oczywiście Jezus żył 2000 lat temu na ziemi i niektórzy oglądali Go twarzą w twarz, ty po śmierci zapewne też będziesz miała taką sposobność. Ale przede wszystkim Bóg jest Miłością i jeśli już, powinnaś zapytać jak widzieć Go sercem.
Jeśli chcesz pokochać Pana Boga to najpierw musisz pokochać siebie i ludzi, którzy są wokół ciebie, bo najpierw trzeba pokochać tych, których widzimy, czujemy i możemy dotknąć, a dopiero potem Boga, którego nie widzimy (oczyma oczywiście) i nie możemy dotknąć rękoma.
Proś Ducha Świętego aby uzdolnił cię do kochanie Trójcy Najświętszej. On może zdziałać wielkie rzeczy, więc zapraszaj Go każdego dnia do swojego serca. Nie ustawaj w modlitwie, ona doda siły na każdy dzień.

 Re: Jak wyobrażać sobie Pana Boga wizualnie?
Autor: O. Jan, omi (---.dsl.bell.ca)
Data:   2011-06-23 19:45

Od 30 lat - po zabawnej historii z psem - poznaję działanie Pana Boga po faktach, które nazywam i od tamtej pory wciąż zauważam bezpośrednią ingerencję Pana Boga w moje życie. I to mi wystarczy. Miałem wiele zdarzeń, które bez ingerencji Pana Boga zrozumieć nie potrafię.
A zdarzenie z psem było następujące. Madagaskar 1981 rok. Miałem do przejścia 25 km wzdłuż rzeki i zbłądzić było niepodobna. Drogą szedłem 2 miesiące wcześniej. Po przejściu 10 km doszedłem do strumyka, w którym woda była do kostek. Tym razem woda podniosła się o 2 metry i płynęła tuż pod dwoma palami służącymi za most. Byłem sam. Zatrzymałem się przed tym "mostem" i zastanawiałem się, jak przejść. To było na początku mego pobytu na Madagaskarze. Stałem z 10 minut. Spostrzegłem psa, który bez zatrzymania przeszedł po tych belkach. Wtedy powiedziałem sobie: "skoro pies przeszedł, to i ja tak potrafię". Przeszedłem na czworakach i z tego byłem znany w całej okolicy. Co w tym dziwnego? Pies jest tam, gdzie jest człowiek, a najbliższa wioska była oddalona o 2 kilometry. Przez 4 lata przechodziłem tamtędy w roku przynajmniej 5 razy idąc tam i tyleż samo z powrotem. Nigdy więcej psa nie widziałem.
Pani Karolinie radzę pomyśleć, jak delikatnie działa Pan Bóg w życiu. Coś się znajdzie i pozwoli zrozumieć, że Bóg jest zawsze blisko, choć po ludzku niewyobrażalny.
A dzieciom nieraz proponuję stanąć przed lustrem. Ujrzą obraz Boga jako że Bóg nas stworzył na swoje wyobrażenie. Ale to tylko żartobliwy dodatek dla dzieci, choć też pouczający. Szczęść Boże.
O. Jan, omi

 Re: Jak wyobrażać sobie Pana Boga wizualnie?
Autor: dorkas (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2011-06-23 21:12

Nie wyobrażam sobie. Zresztą przez długi czas nawet jakiekolwiek obrazy wzbudzały we mnie odruch odrzucający. Teraz są mi obojętne.

Wizualizacja Boga niesie z sobą niebezpieczeństwo uczynienia Boga na nasz obraz i podobieństwo. Bóg jest Tajemnicą. Tajemnicą nieprzeniknioną. Objawił siebie człowiekowi i uczynił to najpełniej w Chrystusie, choć nadal pozostaje Tajemnicą. Daje siebie poznać, ale pozostaje Tajemnicą, bo nie możemy poznać Go do końca, bo nas przekracza. Teraz poznajemy po części (zob. 1 Kor 13,12)

Przy poznawaniu Boga, pomaga czytanie Pisma Św. Szczególnie Ewangelii. Przyjrzyj się Chrystusowi, co mówił, co robił, jak mówił i do kogo. Co uczynił dla nas. Co Jego życie, śmierć krzyżowa i zmartwychwstanie mówi o Jego miłości do Jego stworzenia jakim jest człowiek. Wyobraźnia jest użyteczna właśnie w czytaniu Pisma Św., w "smakowaniu" obrazów, które ukazuje.

Szczególnie też polecam rekolekcje ignacjańskie - Fundament. (zob http://www.rekolekcje.vel.pl/index.php?option=com_content&view=section&layout=blog&id=2&Itemid=5)

I jedna rzecz, uczucia są ważne. Ale dziś są, jutro ich nie ma. Mocnej wiary na nich się nie zbuduje. Fundamentem jest Chrystus. Zachęcam Cie wiec byś Jemu bardziej się "przyjrzała" czytając Ewangelię, a może łatwiej Ci będzie przez czytanie Listów Św. Pawła i innych Apostołów. Nie wiem, zobaczysz. A o mocną wiarę możesz prosić. I z Bogiem możesz rozmawiać o wszystkim jak przyjaciel z przyjacielem. To nic, że nie czujesz Jego obecności. On jest przy Tobie. Zawsze. Bóg jest Tym Który Jest. Gdy Mojżesz pyta Go o Jego Imię, mówi: "Jestem Który Jestem" (zob. Wyj 3, 13-14).

A może w modlitwie pomogłaby Ci też propozycja (teraz lub w przyszłości) na stronie: http://www.sp.ceti.pl/sp/ - (zob. zakładkę "Modlitwa na dziś" )
Powodzenia na ścieżkach wiary. :)

 Re: Jak wyobrażać sobie Pana Boga wizualnie?
Autor: acia (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data:   2011-06-24 11:46

Módl się np. tak: "Boże wierzę, zaradź memu niedowiarstwu."

 Re: Jak wyobrażać sobie Pana Boga wizualnie?
Autor: Ziuta (194.1.144.---)
Data:   2011-06-24 17:39

Masz do dyspozycji "fotografię" Pana Jezusa czyli Całun turyński i Oblicze z Manopello. On jest Bogiem i Człowiekiem. Jak czytamy w Ewangelii, brał dzieci na ręce. A my jesteśmy dziećmi Boga. W dodatku tak ukochanymi, że Bóg zrobi dla nas wszystko. Jak stawiam się w sytuacji Boga wyobrażając sobie, że mam ofiarować na cierpienie któreś swoje dziecko (dodatkowo tak koszmarne cierpienie), to nie mam wątpliwości, że ZROBIŁ dla nas wszystko i kocha nas bezgranicznie.
W chwilach dużych kłopotów odwoływałam się do doświadczenia przytulenia bądź uścisku rodzicielskiego jakim podnosiłby mnie na duchu Pan Jezus, gdybym żyła w Jego czasach i okolicy. Wręcz wyobrażałam sobie takie przytulenie do Przyjaciela.
A odwołując się do doświadczenia kołysania na rękach własnych dzieci, niekiedy powierzam się w takie kochające Boże ręce idąc spać.
I dziękuję Panu Bogu za wyobraźnię i doświadczenia z własnego życia, które tę wyobraźnię wspomagają.

 Re: Jak wyobrażać sobie Pana Boga wizualnie?
Autor: magda (---.play-internet.pl)
Data:   2011-06-24 20:26

Wyobrażam sobie Jezusa jak patrzy na mnie z oczarowaniem, może nawet z zakochaniem - poważnie. Może dlatego, że od zawsze odkąd pamiętam, noszę Go w sercu jako chyba kogoś więcej niż Przyjaciela - jako Oblubieńca. Nie wiem co z tym Pan zrobi, ale niech coś w końcu. :)

 Re: Jak wyobrażać sobie Pana Boga wizualnie?
Autor: Ania (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2011-06-25 18:50

Przeczytaj książkę pt. "Chata" autorstwa Williama Younga. W bardzo ciekawy sposób przedstawia osobę Boga Ojca, Jezusa oraz Ducha Świętego. Osobiście byłam zachwycona tą lekturą.
Pozdrawiam.

 Re: Jak wyobrażać sobie Pana Boga wizualnie?
Autor: baranek (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2011-06-30 17:07

Proponuję poczytać KSIĘGĘ ŻYCIA św. Teresy od Jezusa (z Avila) Ona - zachęcając do modlitwy wewnętrznej - czyli do przyjacielskiego obcowania z Bogiem-Przyjacielem, który nas kocha - bardzo usilnie nawołuje, by wówczas starać się przedstawić sobie Jezusa w Jego Człowieczeństwie, obecnego w naszym sercu. Nie potrzeba do tego słów, ale skupienia wewnętrznego i uzmysłowienia sobie, że Jezus faktycznie w sercu przebywa. Należy skupić się na tej obecności. Ponawiać to poszukiwanie Jezusa w sercu często. Nawet nie polega to na tym, by usiłować sobie w wyobraźni przywołać jakieś artystyczne przedstawienie Jezusa, które znamy. Żadne przedstawienia nie oddają bowiem prawdy o Bogu.
Przypomina mi się tu "Mały Książę":
Poprosił Pilota: "Narysuj mi baranka." Pilot rysuje więc kilkakrotnie, a Mały Książę stale jest niezadowolony. To wcale nie wygląda, jak jego baranek. Pilot narysował więc kartonowe pudełko i powiedział: "W środku jest ten Twój baranek". Mały Książę był nareszcie zadowolony.
Tak więc nasze serce, to takie kartonowe pudełko i Jezus - taki, jakim jest - kochający, obecny - stale w nim przebywa. Szukaj ciszy, a dostrzeżesz Go.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: