Autor: katy (---.sileman.net.pl)
Data: 2012-01-05 18:50
Witam, nie mam chłopaka i boję się, że nie będę mieć przez mój stosunek do antykoncepcji. Tzn. jestem na nie, ale dzisiaj nikt tak nie chce żyć, dla facetów jestem niewidzialna i nienormalna, faceci się boją co będzie z NPR i seksem w okresie pre menopauzy?, ja też się boje, jak wtedy żyć? oczywiście mogłabym jakoś żyć, ale faceci to nie tak łatwo się godzą na abstynencje. Proszę o odpowiedz, bo już wariuję. Wkurzają mnie mężczyźni, jak się nie godzisz na antykoncepcję, to nie chcę być z tobą. Chyba ze mną coś nie tak, zaczynam sądzić, że faktycznie jestem naiwna i do tyłu, i że Bóg tak naprawdę nie zabrania nam żadnej antykoncepcji, zwłaszcza jeżeli ciąża może być zagrożeniem dla życia.
|
|