Autor: koniczynka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 2012-04-03 07:47
Z linków, które podałam: jeden ksiądz radzi, "by przed spowiedzią spotkać się z księdzem i porozmawiać z nim". - Ale moim zdaniem nie jest to konieczne, śmiało można od razu uklęknąć u kratek konfesjonału.
Inny duchowny radzi natomiast: "Osoba przystępująca do spowiedzi po latach przerwy powinna pamiętać, że grzechy wyznaje nie księdzu, ale Bogu - podkreśla bp Ireneusz Pękalski. "To nie jest spotkanie z księdzem czy kratkami w konfesjonale, ale spotkanie w z Chrystusem, który na mnie czeka". - I Tobie bym też mogła to poradzić by dobrze przeżyć spowiedź.
Problemem w tym czasie przedświątecznych spowiedzi są kolejki, i być może zmęczenie spowiedników. Dlatego niech Cię to nie zrazi, jeśli kapłan dłużej z Tobą nie porozmawia, może tylko udzielić krótkiej nauki i dać rozgrzeszenie. Ale dobrze dla takiej spowiedzi wybrać odpowiedni czas i miejsce. Jeśli jeszcze nie przystąpiłaś do spowiedzi, takim miejscem mogą być stałe konfesjonały np. powinien taki być w kościele katedralnym, lub z własnego doświadczenia powiem, że w Wielki Piątek wcześnie rano nie powinno być jeszcze kolejki.
Kościoły z dyżurem spowiednika poza czasem nabożeństw:
http://spowiedz.pl/konfes.htm
|
|