Autor: xc (---.182.166.18.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data: 2012-06-03 08:22
Z uporem maniaka powtarzam prostą prawdę:
Nie ma grzechów abstrakcyjnych. Są grzechy konkretne, popełnione przez konkretne osoby, w konkretnych okolicznościach. Wierni Kościoła rzymskokatolickiego mają do dyspozycji (za darmo i bez warunków wstępnych) sakrament, który nazywany jest różnie: spowiedzi, pokuty, pojednania. Ale sens tego sakramentu jest jeden: "rozprawienie się" z grzechem w określonej formie rytualnej. Od mniej więcej 1500 lat polega ta forma na "usznym" spotkaniu kapłana z grzesznikiem.
Proszę nie tracić czasu na pisarstwo internetowe, przynajmniej w tym zakresie.
Jeśli ma Pan, Panie Mateuszu, konkretny problem z konkretnym grzechem, nam nic do tego. Proszę się udać do konfesjonału i postawić tam te pytania, które zadał nam Pan. Porady Forowiczów w zakresie indywidualnych grzechów konkretnej osoby są funta kłaków warte.
Jeśli natomiast, ma Pan ochotę podywagować sobie na temat grzechu jako takiego, zwracam Panu uwagę na to, że jest to Forum Pomocy a nie Forum Dyskusji. Radzę więc Pana dywagacje przenieść na tamto, bardziej właściwe miejsce.
|
|