logo
Niedziela, 12 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Posty Pana Michała
Autor: Paweł (21l.) (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2012-06-27 00:35

Witam. Czy archiwizują może Państwo gdzieś wszystkie lub częściowo posty Michała (tak tego Michała). :) A może sam zainteresowany posiada gdzieś zapisane swoje wywody? Szczególnie chodzi mi o dłuższe wiadomości odpowiadające na problemy ludzi, jak ostatnimi czasy Dominik. Myślę, że byłoby dobrą rzeczą dla moich znajomych poczytać kogoś takiego, jak Pan Michał. Może w końcu coś by się u nich przestawiło w myśleniu i pojęliby śmieszność i bezsensowność tez, które czasem stawiają wobec Kościoła i Boga. Zresztą nie muszę chyba nikomu tłumaczyć jakie emocje powstają w człowieku, kiedy czyta się od kilku lat Michałowe wiadomości :) Że gdzieś tam daleko istnieją ludzie myślący tak samo, że prawdopodobnie ich nigdy nie spotkam, ale gdyby to spotkanie nastąpiło, prawdopodobnie stalibyśmy się bratnimi duszami (mimo różnicy wieku). Michał przywraca mi wiarę w ludzi. Pokazuje, że można ironią i sarkazmem jednocześnie bronić się samemu przed głupotą tego świata, ale też ukazywać ludziom ich głupotę. Mógłbym jeszcze dużo pisać na temat tego jak Michał poprzez swoje posty wpływa na mnie, jakie wywołuje wrażenie i jak staje się moim mentorem, [:)] ale nie o to tutaj chodzi. Bardzo dziękuje za wszystkie informacje. Byłoby to przydatne i dla mnie samego. Gdy kiedyś tam będę siedział smutny i wykończony, chętnie bym wrócił i poczytał "mistrza" na poprawę humoru i odzyskanie sił do syzyfowej walki o honor mojego pokolenia w oczach starszych.

 Re: Posty Pana Michała
Autor: Archiwum FP (---.lightspeed.cicril.sbcglobal.net)
Data:   2012-06-27 06:34

http://www.katolik.pl/forum/search.php?f=1&search=Micha%B3&match=1&date=0&fldauthor=1

---------------------------

Może nie wszystkie są autorstwa "tego Pana Michała" (kilka innych osób na przestrzeni istnienia FP także używało tego nicka), ale zdecydowana większość tak. Zresztą łatwo je odróżnić od pozostałych Michałów/michałów (wyszukiwarka nie zwraca uwagi na literę - czy duża, czy mała). Stylu Michała (jak jeszcze kilku innych osób na naszym forum) nie uda się aż tak podrobić... ;)
p.o. moderatora

 Re: Posty Pana Michała
Autor: Maciek (---.home.aster.pl)
Data:   2012-06-27 08:10

Posty Pana Michała dają dużo do myślenia. Są ironiczne i przepełnione sarkazmem, ale naprawdę czyta się je z uśmiechem na twarzy. :) Nie owija w bawełnę i stawia sprawę jasno i przy tym broni naszej wiary, przed wyżej wspomnianą głupotą tego świata podając konkretne argumenty. :)

 Re: Posty Pana Michała
Autor: Sile (---.tvteletronik.pl)
Data:   2012-06-27 10:05

Również przyłączam się do chóru pochwalców. Posty Pana Michała są wybitne.

 Re: Posty Pana Michała
Autor: Natalia (---.centertel.pl)
Data:   2012-06-27 12:58

Sama treść jest Ok. Tyle, że sarkazm czasem może mocno skrzywdzić ludzi poranionych i nadwrażliwych.

 Re: Posty Pana Michała
Autor: Franciszka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2012-06-27 14:56

Mam dwie refleksje w tej sprawie.
Jestem z tego samego pokolenia, co Michał, więc bronię szeroko pojętego ogółu społeczeństwa, które (czy chce, czy nie) on reprezentuje.
Pierwsza refleksja to, że wielu jest ludzi wartościowych, tylko znikają zupełnie w hałasie krzykliwego tłumu. Są różne powody takiej sytuacji: nie mają talentu literackiego, nie są tak inteligentni, nie mają czasu, odwagi. Wielu ludzi tego pokolenia jest mocno poranionych po przejściach z bezpieką, okresem internowania lub więzienia, więc nawet nie są w stanie pisać.
Druga sprawa to możliwości przebicia się z taką literaturą. Gdyby ktoś zebrał te posty i wydał w postaci książki lub e booka, na pewno nie zarobiłby na tym, bo ludzie nie chcieliby płacić za czytanie.
Jeśli nawet sprzedałby nakład takiej książki, zaraz dokopaliby mu z innej strony. Nawet gdyby Michał pisał na swoim blogu, to tylko miałby kłopoty z tego powodu. Ilu jest ludzi wartościowych, którzy - gdy zaczną działać publicznie, albo po prostu wypowiadać się w stylu Michała, są szkalowani.
Smutno robi się na myśl o tym wszystkim.

 Re: Posty Pana Michała
Autor: Gośka1981 (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2012-06-27 17:06

Darzę szczerą sympatią pana Michała, właśnie za te posty, za poglądy (choć nie zawsze się z nim zgadzam) i za styl właśnie. Kiedy czytam czyjeś pytanie, lub gdy wysyłam własne, przyznaję, że zwykle czekam na Michałową odpowiedź. Kiedy taka się nie pojawia - czuję jakiś bliżej nieokreślony niedosyt. Wielka mądrość życiowa przemawia przez pana Michała. Szanuję przeogromnie.

 Re: Posty Pana Michała
Autor: A (---.bielawa.vectranet.pl)
Data:   2012-06-27 18:08

Uważam, że czasami jest za dużo tego sarkazmu. Przecież potrafi Pan mądrze odpowiadać, czasami więc warto odpuścić i nie dawać szpilki, bo nie wie Pan kto to czyta i jak ów sarkazm odbierze. Przecież oprócz tych co zaglądają tutaj już regularnie od lat i wiedzą, że Pan Michał odpowiada tak, a nie inaczej, są też osoby, które przychodzą pierwszy raz i obawiam się, że mogą nie zrozumieć "humoru", intencji Pana Michała. Pozdrawiam.

 Re: Posty Pana Michała
Autor: Mateusz (---.skytech.pl)
Data:   2012-06-27 19:10

Jako, że herbata sama w sobie jest dobra, ale jak się ją przesłodzi, to się wypić nie da, ograniczę się tylko do:
1) podpisania się pod powyższymi pozytywnymi uwagami. Zresztą sam zainteresowany (ciekawy zwrot. Bo czy rzeczywiście "zainteresowany", wie tylko on sam jeden). ;) Wie co na ten temat myślę z pewnego tematu sprzed kilku miesięcy.
2) może by tak w przypadku czasem pojawiających się głosów krytycznych linkować dla równowagi także ten temat, a nie tylko ów osławiony wątek sprzed lat: http://www.katolik.pl/forum/read.php?f=1&i=190980&t=190980 - Pozdrawiam. :):)

 Re: Posty Pana Michała
Autor: Michał (---.range86-151.btcentralplus.com)
Data:   2012-06-27 20:57

Wiecie co - przestańcie bredzić (i znajdźcie sobie innego mentora, zresztą to i tak takie ruskie gadanie, bo nikt z Was mnie nie słucha). Na szczęście nie mam czasu, żeby siedzieć przy komputerze, ale widzę, że w Polsce Wam się nudzi. Mam jedną radę, dla wszystkich zrozpaczonych i etatowych narzekaczy: rzeczywistości w Polsce nie zmienicie, na to jest za późno, już jest po wszystkim, ale co Was trzyma w Polsce, jak Wam tam tak źle? Nie twierdzę, że tu jest idealnie, ale polskie kompleksy dobitnie pokazała ostatnia impreza sportowa, której oczywiście nie oglądałem, nawet przez minutę, wystarczy to co tu słyszę. Postaw się, a zastaw się i Polak przed szkodą i po szkodzie głupi. Kto ma trochę oleju w głowie, niech zwiewa, póki może, póki nie jest za późno, z tej atrapy Polski, której już dawno nie ma. Ciekaw jestem kto mnie posłucha? Jeśli taki znajdzie się, może mówić, że jestem jego mentorem, inaczej to sobie wypraszam. A ci co zastali, niech nie płakusiają, że im źle - na własne życzenie - źle.
"A" masz rację, tyle, że nikt nie widzi, że mój sarkazm, to nie poczucie humoru (wisielca co dynda na sznurku i póki może, naśmiewa się z tych, co ich dopiero wieszają, ale chcą ładnie wyglądać), tylko odreagowanie Polski. Bo chory jestem na Polskę. Gdybym nie był taki głupi jak jestem, to bym wyjechał, jak chciałem w 1981, a nie na stare lata. Cóż człowiek się całe życie uczy, ale NA SWÓJ RACHUNEK. Więc proszę własnych decyzji życiowych nie podpierać moją osobą. Poszukajcie sobie mentorów, tam gdzie ich na pęczki i aż się proszą by ich wybrać. Jeśli o mnie chodzi, to trafiliście pod zły adres. Podniecacie się też, że 5 osób przeczytało jakąś głupotę, a Radio Maryja podnieca się, że dwa miliony podpisało petycję. Dokładnie taki sam efekt. Bez znaczenia. Uprzejmie informuję, że nie kolekcjonuję swoich wypocin, nie mam też I NIE ZAMIERZAM MIEĆ swojego blogu, ani niczego innego. Nic się w tej sprawie od lat nie zmieniło. Poza tym, to już jest Wasza rzeczywistość, nie moja i mnie nic do tego jak ją ułożycie. Tak samo zresztą kiedyś jedni szlifowali, wtedy paryskie, bruki, a drudzy układali sobie życie u boku księcia Konstantego, czy innego namiestnika, kogokolwiek do Prywiślanki akurat rzucą. W jakikolwiek sposób ułożycie sobie życie NA WŁASNY RACHUNEK, powodzenia życzę. (A jeśli tak dalej to będzie wyglądało, to się po prostu rozstaniemy, z mojej strony bez skrupułów. Moi drodzy, jak to jest - z jednej strony - Wy nie chcecie ŻADNYCH autorytetów, bo Wy sami podejmujecie i tylko najlepsze decyzje, a z drugiej strony największym Waszym marzeniem jest by was ktoś przez całe życie za rączkę? ZADZIWIAJĄCE)

 Re: Posty Pana Michała
Autor: aleksandra (212.160.111.---)
Data:   2012-06-28 11:33

Nie przepadam za stylem uprawianym przez pana Michała, chciałam tylko powiedzieć,że co poniektóre wypowiedzi wyżej wymienionego autora są jak kubeł zimnej wody i stawiają na nogi błyskawicznie. Dziękuję, to wszystko co mam do powiedzenia w tej sprawie.

 Re: Posty Pana Michała
Autor: Asia (---.kredytbank.pl)
Data:   2012-06-28 12:58

Współczuję Panu, Panie Michale, takiego spojrzenia na Polskę. :) Skoro Pan lubi, niech i Pan ma na co sobie ponarzekać, ale niech nie czepia się Pan hurtem wszystkich Polaków, bo sam wszystkich rozumów żeś Pan nie posiadł.
Malkontent z Pana, Panie Michale, i tyle. :)
Owszem, niektóre z Pana wypowiedzi są ciekawe, czasem inspirujące, ale również dość często bezsensownie raniące w odniesieniu do osób szukających pomocy. A szkoda...

 Re: Posty Pana Michała
Autor: l (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2012-06-28 20:04

Widzę, że nie tylko my jesteśmy etatowymi narzekaczami, ale Pan też. Może cała Polska emigruje i będziemy szczęśliwi? Utopie nie istnieją. Skoro Panu się nie powiodło w naszym kraju, nie znaczy, że nam też musi się nie wieść. Ogłaszam wszem i wobec, że jestem zadowolona z życia tutaj. A Radio Maryja, ani futbol mnie nie ruszają jakoś. może dlatego, że nie wpływają bezpośrednio na mnie. Skoro ktoś ma problemy, pytania dotyczące życia wewnętrznego (najczęściej, choć nie zawsze, fakt) to nie znaczy, że Polska go zrujnowała. Czy w Anglii nie ma smutków, trosk codziennych, depresji, ludzi, którzy stracili nadzieję i tak po prostu potrzebują pomocy drugiego człowieka? Sam Pan napisał, że idealnie nie jest. Rozumiem Pana w pewnym sensie - gdyby ktoś napisał coś podobnego o mnie, czułabym zażenowanie. Nie mam zamiaru bić Panu braw. Bądźmy ludźmi, normalnymi, a nie tylko fanami normalności.

 Re: Posty Pana Michała
Autor: Argentum (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2012-07-01 19:38

Zaciekawił mnie fragment o tym, że Michał może być Twoim mentorem. Wzoruj się raczej na świętych, a najlepiej na Jezusie. Pozdrawiam.

 Re: Posty Pana Michała
Autor: Michał (---.range109-149.btcentralplus.com)
Data:   2012-07-03 23:59

"Skoro Panu się nie powiodło w naszym kraju, nie znaczy, że nam też musi się nie wieść. Ogłaszam wszem i wobec, że jestem zadowolona z życia tutaj. A Radio Maryja, (...) mnie nie rusza(...). może dlatego, że nie wpływa(...) bezpośrednio na mnie." -
Nie interesuje mnie co tam kto sobie dobrze, czy źle o mnie pisze i jakie założenia przyjmuje, niczego mi od tego ani nie przybędzie, ani nie ubędzie, swoje, z Bożą pomocą, jeśli Bóg zechce i tak zrobię. Nie jestem też i nie będę niczyim mentorem (z jakąkolwiek konotacją), z przyczyn oczywistych i logicznych, nie będę też przedstawiał diagnozy sytuacji w Polsce, podawał przyczyn dlaczego i jak do niej doszło oraz wyjaśniał, dlaczego obiektywnie rzecz biorąc, o ile nie nastąpi kolejny cud, "projekt Polska" jest na co najmniej dwa kolejne pokolenia stracony, moja propozycja - wezwanie do wyjazdu z Polski, nie dotyczy bynajmniej całej populacji (wręcz przeciwnie namawiam usilnie, by jak najwięcej zostało, tu już jest wystarczająco dużo, ktoś sobie zadał trud i posumował na własną rękę słupki ze spisu powszechnego i wyszło manko na ok. dodatkowe 2 mln osób, co widać, słychać i czuć), szczególnie ci, którzy nie czują się na siłach, oraz niech wracają ci, którzy uważają, że powinni wrócić, natomiast dotyczy świadomych rzeczy - nie ma na co czekać, to ostatni moment.
Odniosę się do powyższego cytatu, ponieważ MUSZĘ się do niego odnieść. Życzę ludziom dobrze. Gdyby jednak spełniło się to życzenie, które zostało powyżej wyartykułowane, byłoby bardzo źle. Chyba, że (czego wykluczyć nie mogę, bo na forum zaglądają różne osoby), określone zostało z pozycji antykatolickich. Wtedy proszę bardzo, bez problemu, niech się spełni. Według mnie, w chwili obecnej w kraju zachodzą wszystkie przesłanki: Rdz 4,11; Rdz 18,20; Pwt 10,18; Pwt 24,15 (Jk 5,4). Oby więc to wyrażone wyżej życzenie się NIE SPEŁNIAŁO. A Polsce i Polakom życzę jak najlepiej. To moja Ojczyzna.

 Re: Posty Pana Michała
Autor: ewa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2012-07-05 00:35

Chciałoby się powtórzyć za H. Sienkiewiczem:
— Panie pułkowniku Wołodyjowski!
/.../
Co się stało z tobą, żołnierzu? zaliś swej dawnej przepomniał cnoty, że nas samych w żalu jeno i trwodze zostawiasz?

 Re: Posty Pana Michała
Autor: Bratkowa (---.mos.gov.pl)
Data:   2012-07-06 15:05

Styl i wypowiedzi Pana Michała nie podobają mi się. I to bardzo.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: