Autor: Michaela (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2012-07-02 17:32
Rozróżniłabym te dwa pojęcia jeszcze inaczej, niż xc.
Mistycyzm jest doświadczeniem religijnym, wewnętrznym człowieka, zaś charyzmaty przeznaczone są dla posługi we wspólnocie i mają charakter zewnętrzny.
Mistycyzm (ponieważ jest dostępem do rzeczywistości nadprzyrodzonej) dany jest jako dar duszom wybranym, zaś charyzmat dotyczy wszystkich ludzi wierzących napełnionych Duchem Świętym (są to charyzmaty nadzwyczajne i zwyczajne).
Nie wiadomo, czy charyzmatyków i mistyków jest w dzisiejszych czasach dużo. Jeżeli chodzi o charyzmatyków, każdy kto podejmuje posługę miłości względem bliźniego i ściśle współpracuje w tym dziele z Bogiem, może zostać nazwany charyzmatykiem. Jest tak, ponieważ Bóg współdziała z człowiekiem w dobrych sprawach. Mistycy zaś są zazwyczaj duszami ukrytymi przed światem. Ich przeżycia religijne są dostępne wyłącznie ich kierownikom duchowym i ewentualnie biskupom. Przykład świętych pokazuje, że o ich mistycyzmie Kościół powszechny dowiadywał się nieraz wiele lat po ich śmierci. Są wprawdzie jakieś pojedyncze osoby, o których słyszymy na spotkaniach charyzmatycznych czy o ludziach religijnych "światowej sławy", ale osobiście jestem bardzo ostrożna wobec takich przeżyć. Szatan nieraz przybierał postać anioła światłości...
Poczytaj sobie o świętych mistykach, a zobaczysz, jak różni to byli ludzie. Różni pod względem charakteru, sposobu życia, okoliczności zewnętrznych. Chyba najwięcej mistyków było w zakonach, ale pamiętaj, że to Bóg wybiera człowieka, czas i miejsce, aby obdarować go w sposób wyjątkowy. Może to uczynić i wobec świeckiego raptusa, i cichej zakonnicy. Duch wieje, kędy chce.
Ta osoba nie ma kwalifikacji na mistyka, ponieważ to nie jest ani status społeczny, ani zawód. Św. Teresa z Avila opisuje dosyć dokładnie (ale dość trudnym językiem teologicznym) stany przeżyciowe mistyki i mówi o kolejnych mieszkaniach, poprzez które dusza zbliża się do ścisłej więzi z Bogiem. Tak więc - mówiąc kolokwialnie - to Bóg ocenia, czy Jego relacja z konkretną osobą wierzącą jest już relacją mistyczną czy też nie. Nam trudno o tym mówić, gdyż w mistycyzmie nie chodzi tylko o wizje, stygmaty, ekstazy, bilokacje itd., ale o coś znacznie większego.
|
|