logo
Niedziela, 12 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Po czym poznać prawdziwą relację z Bogiem?
Autor: Alicja (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2012-09-06 15:11

Po czym poznać, że ktoś ma prawdziwą relację z Bogiem, tzn. że nie jest "fanatykiem" albo kimś z rozchwianą osobowością? Są jakieś zachowania typowe dla pseudoreligijności, przy których powinna zapalać się czerwona lampka?

 Re: Po czym poznać prawdziwą relację z Bogiem?
Autor: Franciszka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2012-09-06 15:34

Poznasz to w ten sam sposób, jak zachowanie szczere, prostolinijne wobec każdego człowieka, czyli swoim sercem. Prawdziwe poznanie może mieć miejsce w kontaktach osobistych, biorąc pod uwagę całokształt zachowań człowieka, czyli obserwując nie tylko jego praktyki religijne, ale również jak zachowuje się wobec pracodawcy, kolegów z pracy, członków rodziny, itd. Czerwona lampka na pewno powinna zapalić się, gdy następuje przerost formy nad treścią, czyli kiedy dana osoba przywiązuje dużą wagę do praktyki religijnej, a jednocześnie świadomie przekracza Przykazania Boże i/lub Kościelne. Alarm powinien się włączyć na pewno, gdy ktoś twierdzi, że ma nadprzyrodzony kontakt z Bogiem. W przypadku wątpliwości, można odmówić krótki egzorcyzm: W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego - precz szatanie.

 Re: Po czym poznać prawdziwą relację z Bogiem?
Autor: Michaela (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2012-09-06 20:40

Alicjo, Twoje pytanie to temat-rzeka. Jednak najkrócej można to ująć tak, że prawdziwą pobożność, która jest darem Ducha Świętego, po prostu się czuje. Tacy ludzie nie mają w sobie nic z wyniosłości, chorych ambicji, nie są sztuczni, ale zawsze wierni swojemu słowu. Każda ich działalność czy praktyka ma swą podstawę w głębokiej miłości do Boga i bliźniego, jest nacechowana mądrością i roztropnością. To się czuje w sercu. Jest w nas jakieś naturalne pociąganie w kierunku ludzi prawdziwie głęboko wierzących - wiem, bo znam to z autopsji.
Czy są typowe zachowania pseudoreligijne? Cóż, też zdałabym się na nasz umysł i zdolność poznawania. Jeśli coś budzi Twój niepokój, lęk, a nawet wstręt czy zgorszenie, to zachowanie pseudoreligijne. Jeśli słowa nie są zgodne z czynami, jeśli mamy do czynienia z dwulicowością i fałszem, to zachowania pseudoreligijne. Jeśli świadectwo dawane w świecie nie zgadza się z życiem w Kościele, to zachowanie pseudoreligijne. Można tak długo wymieniać...

 Re: Po czym poznać prawdziwą relację z Bogiem?
Autor: Margola (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2012-09-06 21:00

"Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia albo z ostu figi?" Mt 7, 16.

 Re: Po czym poznać prawdziwą relację z Bogiem?
Autor: Kama (---.play-internet.pl)
Data:   2012-09-06 22:26

Tak sobie myślę, że chyba miarą relacji z Bogiem jest relacja do siebie samego i do innych-jeśli jest w tym prostota, pokora, uczciwość, radość, otwartość, wolność bez lęku, jeśli człowiek autentycznie dobrze czuje się z innymi i ze sobą, to tak też przeżywa bliskość z Bogiem. Wszelkie stany lękowe, nieuzasadnione poczucia winy, brak stabilności postaw świadczą o jakimś nieuporządkowaniu i nieprawdzie-mam tu na myśli dorosłych ludzi oczywiście.

 Re: Po czym poznać prawdziwą relację z Bogiem?
Autor: Marta (---.28.189.64.threembb.co.uk)
Data:   2012-09-06 23:57

Chodzi Ci o Twoją relację z Bogiem, czy relację innych? Jeśli o swoją, to rozeznawaj z kierownikiem duchowym. Jeśli o innych chodzi, to nie wiem, po co w ogóle to oceniać. Nie zajrzysz do serca tej drugiej osoby i tak naprawdę nigdy w 100% nie będziesz mogła stwierdzić, że ktoś ma prawdziwą relację z Bogiem lub też na 100%, że nieprawdziwą. Zresztą co to znaczy "prawdziwa relacja z Bogiem"? Nie ma jakiegoś wzorca. Może być tak, że ktoś ma prawdziwą, żywą relację z Bogiem, a przy tym fanatyzuje trochę i osobowość też mu szwankuje :)
Przykłady może nie tyle czerwonych, ale pomarańczowych lampek:
- paplanie na lewo i prawo jakich to Bóg mi łask udziela
- pycha - patrzcie, oto Bóg mnie wybrał w jakimś wyższym celu
- brak wzrastania w świętości - rzecz jasna wszyscy jesteśmy grzesznikami, ale np trudno pogodzić prawdziwą relację z Bogiem i bycie dilerem narkotyków

 Re: Po czym poznać prawdziwą relację z Bogiem?
Autor: Alicja (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2012-09-07 10:04

Teoretycznie chodzi o relację innej osoby, ale Wasze wskazówki też są pomocne w przypadku siebie samej. Przy czym siebie łatwo zbadać, choćby właśnie poprzez rozmowę z kierownikiem duchowym (oczywiście o ile ma się wątpliwości). Nie chcę w żadnym wypadku oceniać, po prostu znam osobę, która bardzo pragnie relacji z Bogiem, tę relację buduje i pogłębia. Mówi o swoich doznaniach religijnych- jakieś myśli, obrazy rzekomo pochodzące od Boga, rozmowach z Bogiem na zasadzie "Jezus mówi mi to, mówi mi tamto, Jezus ostrzega mnie..." itp. Bardziej widzę w tej religijności zagubienie, poszukiwanie pocieszenia i manifestowanie swojej relacji z osobowym Bogiem niż biblijne budowanie na skale, widzę raczej budowanie na piasku czyli na doznaniach i uczuciach. Ponieważ nie jestem ekspertem, nigdy też się nad tematem nie zastanawiałam, bo nigdy wcześniej takiej osoby nie znałam.

 Re: Po czym poznać prawdziwą relację z Bogiem?
Autor: Franciszka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2012-09-07 13:06

"manifestowanie swojej relacji z osobowym Bogiem" - Z tego, co piszesz, wynika dla mnie, że w tym przypadku nie ma relacji z Bogiem. Jak już zostało wspomniane w tym wątku, miarą relacji z Bogiem jest pokora.
Słyszałam opowiadanie, jak pewien kapłan, znany ze swojej wiedzy i uduchowienia, miał rozpoznać, czy uzdrowienia, dokonujące się przez pewną "uzdrowicielkę", pochodzą od Boga. Na spotkaniu z tą "uzdrowicielką" był w kościele duży tłum ludzi, z których co raz ktoś krzyczał, że został uzdrowiony. Ten kapłan siedział cały czas na uboczu, czekając aż spotkanie skończy się i wszyscy wyjdą. Kiedy wreszcie spotkał się z nią sam na sam, siedząc na ławeczce, poprosił ją, by pomogła mu zdjąć buty. Uzdrowicielka zareagowała oburzeniem i tłumaczeniem, że przecież jest zmęczona. Wiedział już, że brak jej pokory, więc te uzdrowienia nie pochodzą od Boga. Zostało to oficjalnie udowodnione.

 Re: Po czym poznać prawdziwą relację z Bogiem?
Autor: Margola (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2012-09-07 18:04

Alicja, ciężko odniesć sie do tego o czym/kim piszesz na podstawie tak krótkiego opisu. Ja również znam takie osoby, są to osoby które nawróciły się i zmieniły życie o 90, nawet 180 stopni. Znam je juz dość długo i z perspektywy czasu widzę ogromne działanie Boga w ich życiu, ogromne owoce (dlatego napisałam wcześniej "po owocach poznacie"), i niczego niepokojącego w tym co opowiadają, w sensie nic co by było niezgodne z nauką Kościoła Katolickiego.
Należą do wspólnot katolickich. Jeśli zaś chodzi o manifestowanie wiary to neofici (zwłaszcza tacy którzy doświadczyli głębokiej przemiany) często mówią o Bogu i to jest normalne, oni po prostu chcą się dzielić z wszystkimi tym czego doświadczają, bo pragną by inni doświadczyli tego samego i to nie jest manifestacja ale po prostu wielkie pragnienie mówienia o Bogu. Ale to moi znajomi.

Dobrze by było gdyby Twój znajomy/a był pod opieką albo kierownika duchowego albo był w jakiejś wspólncie, bo bez tego może łatwo zbłądzić.

 Re: Po czym poznać prawdziwą relację z Bogiem?
Autor: Michał (---.range86-162.btcentralplus.com)
Data:   2012-09-09 17:35

Po tym, że jest prawdziwa.

 Re: Po czym poznać prawdziwą relację z Bogiem?
Autor: Marta (---.29.157.150.threembb.co.uk)
Data:   2012-09-10 00:22

Alicjo, możliwe, że ta osoba faktycznie błądzi nieco w swoim pragnieniu budowania relacji z Bogiem. Zachęć ją do znalezienia sobie kierownika duchowego, może do jakiejś wspólnoty. Jeśli nie chce tego, to może Ty możesz się poświęcić, słuchać, co ona mówi na temat tych swoich rozmów z Jezusem i próbować jej delikatnie przedstawić, że być może w tym czy innym nie ma racji. Nie wiemy, co niby Jezus jej mówi, jeśli np "Jezus" ją ostrzega, żeby szczególnie uważała dziś na przejściu dla pieszych, a jutro niech uważa na wydawanie reszty w sklepie, bo ją chcą oszukać, to wiesz :) Możesz jej próbować jakoś tłumaczyć, że to raczej jej własne myśli, a nie Jezus do niej mówi, że czasem to trudno odróżnić i żeby sobie poszukała kierownika, który jej w tym pomoże :)

 Re: Po czym poznać prawdziwą relację z Bogiem?
Autor: Tionne (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2012-09-10 12:25

"Teraz więc z pokorą podaj się w ręce ludzi i nie zważaj na to, kto ci co polecił lub kazał. Ale na to zważaj, aby przyjmować w dobrej wierze, a potem szczerze i ochotnie wypełniać wszystko, czegokolwiek ktoś od ciebie zażąda, czy to większy od ciebie, czy mniejszy, czy równy tobie.

Niech jeden dąży do tego, drugi do czegoś innego, niech jeden chlubi się tym, drugi czym innym, i niechaj chwalą ich tysiące, ty zaś nie ciesz się ani z tego, ani z tamtego, ale tylko z wyrzeczenia się siebie i wypełniania mojej woli."

Tego powinieneś pragnąć, aby przez życie twoje i przez śmierć zawsze działa się tylko chwała Boża Flp 1,20.

Tomasz a Kempis, 'O naśladowaniu Chrystusa'

więcej na (z dnia wczorajszego): http://www.katolik.pl/modlitwa,883.html

 Re: Po czym poznać prawdziwą relację z Bogiem?
Autor: Alba (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2012-09-19 11:22

Myślę, że jak zawsze i wszędzie: PO OWOCACH :) Jeśli ktoś, jak mówi przysłowie, "modli się pod figurą, a diabła ma za skórą" - jest nieżyczliwy dla innych, pełen gniewu, pychy ("JA to się modlę - nie to, co wy, bezbożnicy"), popełnia jawnie czyny jaskrawo sprzeczne z tym, co mówi - to można przypuszczać, że jego relacja z Bogiem nie jest prawdziwa. Znałam kiedyś bardzo "pobożnego" pana, który nieomal zabił swoją siostrę, bo nie chciała się modlić na jego rozkaz - u niego był to już objaw choroby psychicznej. Inny regularnie chodził do kościoła ("żeby go ludzie widzieli") - i równie regularnie bił swoją żonę i dzieci... Tymczasem owocem autentycznej religijności powinien być ZAWSZE wzrost miłości bliźniego. Choć, z drugiej strony, warto pamiętać, że tak naprawdę tylko Bóg wie, co się kryje w sercu człowieka. I dlatego powinniśmy się wystrzegać łatwego oceniania innych jako "nawiedzonych", "fanatyków" czy też "hipokrytów."

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: