Autor: Marcela (---.myslenice.net.pl)
Data: 2012-09-15 12:23
Z ojcem dziecka nie jestem już od 5 lat. On nie sprawuje na co dzień opieki nad dzieckiem, ma ograniczone prawa, odzywa się telefonicznie raz na 2-3 tygodnie, a widzi ja najczęściej raz na pol roku. Ja natomiast mam nowego partnera, wzięliśmy ślub kościelny w tym roku i szykujemy się do komunii córki. Mój mąż bardzo się stara i uczestniczy w wychowaniu córki oraz dobrego przygotowania jej do Komunii. Zastanawiam sie jedynie co mam zrobic z mało odzywającym sie ojcem dziecka, dziadkami i chrzestnym od ich strony? Pomyślałam ze córka da im zaproszenia na uroczystość Komunijna w kościele, a ja dodam ze jeżeli będą mieli ochotę ja zabrać po 2 Mszy do siebie to nie mam nic przeciwko. Co sadzicie o takim rozwiazaniu? Nie chce tez nikogo urazic, ale maż nie za bardzo widzi sie w sytuacji dwoch tatusiow na przyjeciu, tym bardziej ze biologiczny ojciec tak naprawde ma wszystko w powazaniu.
|
|