logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy pieśni w Duchu Taize mogą nieść niebezpieczeństwo?
Autor: EmGie (80.50.130.---)
Data:   2013-01-05 01:09

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.

20 lat temu byłem na spotkaniu młodzieży w ramach Taize. Byłem w grupie chóru, więc często ćwiczyliśmy śpiewanie. Przyznam, te melodie oraz krótkie wycinki psalmów bardzo mi się podobały.

Obecnie doświadczam ogromnej potrzeby zbliżenia się do Pana Boga i zacząłem szukać w sieci tych pieśni. Oczywiście na Youtube jest ich mnóstwo.

Powiem szczerze, jak słucham ich oraz sam nucę, dostaje ogromnych dreszczy i czuję że mój duch gdzieś odlatuje i bardzo sie chce zbliżyć do Niebios. Bywa że opanowuje mnie też szloch ze wzruszenia. Odczuwam że te piesni są natchnione. Na pewno ma znaczenie również sentyment do tego co śpiewałem kiedyś. Nawet w chwili zwątpień, gdzie nie mogę się skoncentrować przy modlitwie, te śpiewy wyprostowują moja drogę.

Jakie jest Wasze zdanie?
Czy to, że śpiewy powstały w ramach krytykowanego ruchu Taize, nie niesie żadnych niebezpieczeństw?

 Re: Czy pieśni w Duchu Taize mogą nieść niebezpieczeństwo?
Autor: Bardotka (---.phlapa.fios.verizon.net)
Data:   2013-01-05 04:02

Sama jezdzilam na takie spotkania x lat temu i musze przyznac, ze piesni te wciaz wywoluja u mnie podobne wzruszenia. Wciaz bardzo zywo pamietam brata Rogera i jego piekne slowa kierowane do mlodziezy - smutne to, ze zginal w tak brutalny sposob. Dla mnie te wyjazdy byly zawsze niesamowite - pozwalaly zblizyc sie do Boga i do czlowieka, poznac nowe miasta, zawrzec nowe przyjaznie. Nie rozumiem Twojego pytania - sa to przeciez piesni, ktore chwala Boga - jakie niebezpieczenstwa masz na mysli?

 Re: Czy pieśni w Duchu Taize mogą nieść niebezpieczeństwo?
Autor: Iza (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-01-05 11:43

"Odczuwam że te piesni są natchnione."

No pewnie, ze sa, skoro to fragmenty Psalmow. Jednak nie bardziej niż i psalmy śpiewane podczas Mszy sw. Jesli tego rodzaju przezycia wystepuja tylko podczas spiewania/sluchania melodii z Taize, a nie podczas modlitwy w innych okolicznosciach, to wg mnie jest to przezycie czysto emocjonalne wywołane muzyką. Co nie znaczy, że złe, jeśli tylko przynosi dobre owoce. Bacz jednak, żebys nie popadł w pewnego rodzaju uzaleznienie, odstawiajac na bok mniej "przyjemne" rodzaje modlitwy, zwlaszcza taka, ktora wymaga pewnego samozaparcia (np. Droga Krzyzowa, Rozaniec).

"Czy to, że śpiewy powstały w ramach krytykowanego ruchu Taize, nie niesie żadnych niebezpieczeństw?"

A w jaki niby sposob ma zaszkodzic spiewanie Psalmow? Byle nie byla to jedyna praktykowana modlitwa. Bo jedyne niebezpieczenstwo, jakie widze, to takie, ze najpierw zrezygnujesz z modlitw niewywołujących łaskotania w żołądku i łez wzruszenia (że niby "nie są natchnione"), a za jakis czas przestana wzruszac Cie melodie z Taize i to bedzie koniec modlitwy w ogole. Modlitwa nie jest po to, zeby bylo przyjemnie. Jak jest, to dobrze, nie jest, to jeszcze lepiej, bo masz okazje wykazac sie wytrwaloscia. Do nieba nie idzie sie za przezycia (prawie) mistyczne, ale za niesienie krzyza. Jesli bedziesz o tym pamietac, to nie widze problemu.

 Re: Czy pieśni w Duchu Taize mogą nieść niebezpieczeństwo?
Autor: hanna (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-01-05 12:48

Nie wiem, kto krytykuje ruch Taize. Mnie osobiście wystarczy aprobata papieska (łącznie z obecnością, zaproszeniem, osobistym słowem itp. od Ojca św.) dla tego typu ruchów, spotkań. Wyższego autorytetu na ziemi nie znam. Krytyki ze strony obecnego i poprzedniego papieża nie spotkałam (wcześniejszych wypowiedzi z racji własnego wieku nie pamiętam).
Na marginesie. Sentymenty, uczucia i emocje są pomocne, ale nie są tu sednem niczego istotnego, z wiarą włącznie. Więc to, czy nas te kanony wzruszają, czy nie, nie przesądza o tym, czy - jak piszesz - są natchnione.
Uczucia są z natury amoralne (patrz; katechizm KK).

 Re: Czy pieśni w Duchu Taize mogą nieść niebezpieczeństwo?
Autor: Marta (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-01-05 12:50

Co z tego, że ruch Taize jest krytykowany? Zawsze się znajdą jacyś niezadowoleni. Wiele innych ruchów też jest krytykowanych, nawet Papież i biskupi bywają krytykowani.

 Re: Czy pieśni w Duchu Taize mogą nieść niebezpieczeństwo?
Autor: mbb (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-01-05 14:35

Można się nimi modlić spokojnie. Są bezpieczne. Bardzo często nawet opierają się na tekstach Biblii.

 Re: Czy pieśni w Duchu Taize mogą nieść niebezpieczeństwo?
Autor: Nell (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2013-01-05 14:56

Słowa ogromnej większości kanonów to cytaty z Pisma Świętego lub dzieł napisanych przez świętych, tekstów modlitw. Co może być w złego w śpiewaniu, modlitewnym powtarzaniu i rozważaniu takich słów? Nic dziwnego, że zbliżają myśli do Boga. Również melodie służą temu, aby człowieka wyciszyć, uspokoić, przygotować na medytowanie Słowa Bożego. Pomagają sobie uświadomić, że stoję w obecności Boga i mogę się z Nim spotkać, słuchać Go. Takie uciszenie się i stanięcie w obecności Boga to element chrześcijańskiej modlitwy medytacyjnej. Zatem jeżeli kanony pomagają Ci w modlitwie, korzystaj z nich, nic złego Ci się nie stanie.

 Re: Czy pieśni w Duchu Taize mogą nieść niebezpieczeństwo?
Autor: Michał (---.range86-178.btcentralplus.com)
Data:   2013-01-05 19:26

Na tytułowe: nie.
P.S.
Od Waticanum II nie zetknąłem się z krytyką wspólnoty Taize. Przynajmniej z uzasadnioną krytyką.

 Re: Czy pieśni w Duchu Taize mogą nieść niebezpieczeństwo?
Autor: xc (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2013-01-05 23:28

"Prawdziwa cnota krytyk się nie boi"
I.Krasicki (biskup z zawodu)

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: