Autor: Michaela (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2013-01-07 11:55
Piotrze, a co to znaczy pytania niewygodne?
Jesteś na katolickim forum, więc nie oczekuj, że pozwolą Ci tutaj bluźnić albo wygadywać głupoty przeciwko Kościołowi i chrześcijaństwu.
Co do pytań i odpowiedzi moderowanych przez redakcję - mają takie prawo. Zresztą, ludzie za bardzo chcą żyć wirtualnie. Zamiast szukać pomocy w realu, wolą pytać w internecie, nie wiedząc od kogo i jakiej jakości poradę otrzymują... Nie dziwię się redakcji, że moderuje pytania. O grzech i skrupuły pyta się w konfesjonale, o problemy emocjonalne czy rodzinne - psychologa, a sprawy kościelne załatwia się w kancelarii parafialnej.
Tak sobie nieraz myślę, że gdyby część osób (bez urazy) włączyła myślenie i zdolność wnioskowania, nie byłoby tutaj aż takiego zatrzęsienia. Bo niektóre sprawy powinno się omawiać wyłącznie z ludźmi wykształconymi i powołanymi do udzielania danego rodzaju pomocy - księżmi, psychologami, lekarzami, doradcami rodzinnymi itd. Ja też "w realu" udzielam różnorakiej pomocy i wiem, jak ważne jest, aby przy poradzie - szczególnie dotyczącej zniewoleń i spraw duchowych - poznać daną osobę, móc dopytać ją o najważniejsze rzeczy, a nawet spojrzeć na nią i jej sposób bycia. Poza tym spotykając się z kimś, także ja jestem tej osobie wiarygodna - ona mnie widzi, może sprawdzić moje wykształcenie i znajomość rzeczy i, to co istotne, może być pewna, że jestem tym, za kogo się podaję. To jest możliwe wyłącznie w kontakcie osobistym. Internet rodzi bowiem zagrożenie wielu nieprofesjonalnych, dziwnych, a nieraz nawet krzywdzących porad ludzi, którzy nie znają się na konkretnym problemie i radzą intuicyjnie. Dlatego takie forum najbardziej sprawdza się w przypadkach pytań natury teologicznej, gdyż odpowiadają Ci, którzy wiedzą i jest raczej niewielkie ryzyko pomyłki.
|
|