logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Pożądam żonatego szefa, dwa razy starszego.
Autor: Anna (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-01-27 13:57

Jestem młodą mężatką. Pożądam mężczyznę, który ma rodzinę, jest dwa razy ode mnie starszy i jest moim szefem w pracy. IX Przykazanie.

On bacznie mnie obserwuje swoimi czarnymi oczami. Uśmiecha się i zagaduje. Przy wielu osobach daje do zrozumienia że mu się podobam, ale to jest "kruche" - stwierdził. Ciągle o nim myślę i zastanawiam się czy nie odbieram tych sygnałów za bardzo.

Jest otwartym człowiekiem i dużo mówi w ogóle wypełnia moje myśli w obecności męża, rodziców. Zależy mi na pracy.

Jak sobie pomóc?

 Re: Pożądam żonatego szefa, dwa razy starszego.
Autor: yeah (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2013-01-27 14:37

Zmienić pracę. Powinno Ci bardziej zależeć na mężu i rodzinie niż na pracy.
Modlić się o oddalenie pokusy. W momentach kryzysu akty strzeliste, uciekanie sie do Jezusa.
Szczere spojrzenie z boku na to wszystko. A to "kruche". I to bardzo. Wręcz beznadziejne i destrukcyjne. Uciekaj od tego jak najdalej - podejmij odważną decyzję.

 Re: Pożądam żonatego szefa, dwa razy starszego.
Autor: Nika (---.centertel.pl)
Data:   2013-01-27 16:33

Zrezygnuj z tej pracy. W podobnej sytuacji tak zrobiłam.
I nieważne, że wylądowałam na bezrobociu.
Otrzeźwiałam.
Chcesz dramatu swojego i jego rodziny!
Bo tak to się skończy dzięki Twojemu egoizmowi.
Tak bardzo jesteś zdesperowana, że bierzesz się za starego i żonatego faceta.

 Re: Pożądam żonatego szefa, dwa razy starszego.
Autor: Dagmara (---.serv-net.pl)
Data:   2013-01-27 16:48

Jeśli nie wchodzi w grę zmiana pracy, to będzie ciężko. W takich sytuacjach najlepsze jest odseparowanie. Może pomyśl za każdym razem, gdy nachodzą cię myśli na jego temat, jak cierpiałaby jego rodzina na takim romansie, jak cierpiałby twój mąż. Nie rób krzywdy sobie i innym. Nie szukaj sytuacji, żebyście byli sam na sam. A poza tym za parę lat on kompletnie przestanie cię pociągać, bo będzie stary. W takich sytuacjach pomaga także robienie pewnych umartwień, które odsuwają myśli od cielesności i pozwalają jaśniej widzieć cnoty i to, co jest naprawdę dobre. Bóg połączył ciebie i męża, a nie ciebie i tego człowieka. To z wami zawarł przymierze i dla was przygotował wszystko co najlepsze. Nie strać tego, bo będziesz bardzo żałowała w przyszłości. Szatan cię kusi, by cię zgubić. A jak byś zareagowała, gdyby to twój mąż miał taką sytuację i oznajmił ci, że ma romans ze starszą szefową?

 Re: Pożądam żonatego szefa, dwa razy starszego.
Autor: Iza (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-01-27 16:48

Zmien prace. Jesli to Ty tak postanowisz, to wiesz, kiedy to bedzie i bedziesz miala wiecej czasu na szukanie nowej. Bo jesli masz wiecej niz 18 lat, to chyba zdajesz sobie sprawe z tego, co on zrobi, jesli mu ulegniesz (chocby to mial byc "tylko" pocałunek)? To schemat stary jak swiat: samiec alfa potwierdzi swoja meskosc i straci Toba zainteresowanie, a poniewaz moglabys sobie cos ubzdurac (jakis zwiazek albo cos) i na przyklad zadzwonic do zony, wyleje Cie pod byle pretekstem. Nawet i bez ulegnięcia moze Cie zwolnic, bo w przeblysku przytomnosci zauwazy, ze jestes kompletnie nieproduktywna (szefowie typu samiec alfa z reguly "kochaja" piekne kobiety, ale jeszcze bardziej kochaja pieniadze), wiec seks i wynocha albo od razu wynocha. Do zony przeciez moze zadzwonic inna, zazdrosna o Ciebie pracownica. Radze wiec odejsc na wlasnych warunkach, z honorem i tylko troche poturbowanym sercem.

 Re: Pożądam żonatego szefa, dwa razy starszego.
Autor: Ewa (82.113.98.---)
Data:   2013-01-27 20:23

Dobrze, że widzisz problem i chcesz się od niego uwolnić, o czym świadczy to, że szukasz pomocy. Same uczucia nie są jeszcze grzechem. Ale złe byłoby ich podsycanie, świadome zajmowanie się nimi, pragnienie ich zrealizowania. Polecam świetne konferencje ks. Krzysztofa Grzywocza "Kierownictwo duchowe a uczucia niekochane", szczególnie konferencję o uczuciu zakochania. Nie zawsze trzeba uciekać, niekoniecznie zmieniać pracę. Ale musisz to dobrze rozeznać. Na pewno, na ile to możliwe, schodź szefowi z drogi. Oddawaj świadomie te uczucia Jezusowi, módl się o uwolnienie od złych uczuć.

 Re: Pożądam żonatego szefa, dwa razy starszego.
Autor: Joanna (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-01-27 21:33

Anno, chcesz sobie pomóc, więc musisz spojrzec na siebie z boku. To nic dziwnego, że tobie podoba sie starszy szef, bo uosabia władzę i pieniądze, czego pewnie nie ma Twój mąż. Nic dziwnego, ze starszemu mężczyźnie podoba się młoda atrakcyjna kobieta. Takie sytuacje były, są i będą. To, co przeżywasz jest także stare jak świat i ma stare jak świat schematyczne rozwiązania.

Musisz tylko uświadomić sobie, że obecnie zmieniamy pracę co kilka lat, więc w ciągu 40 lat pracy spotkasz jeszcze co najmniej 10 atrakcyjnych szefów lub kolegów, którym Ty takze się spodobasz. Czy będziesz rujnowała za każdym razem życie swojej i ich rodziny? Jest taka złota zasada, ze nigdy nie szuka się miłosci w miejscu pracy. Rozważ proszę w tej sytuacji następujące kwestie:

1/ jesli szef jest tzw babiarzem, to wszyscy z uciechą obserwują tę gierkę między wami, i obstawiaja, kiedy i czy już? Chcesz być postrzegana jako taka głupia gąska, kolejna do zaliczenia i odstrzału?nikt tej żonie nie powie, a jesli nawet, to ona jest do tego przyzwyczajona, a Ty zniszczysz sobie opinię i tak będziesz musiała odejść z tej pracy.

2/ jeśli szef jest prawym uczciwym człowiekiem,i zakocha się prawdziwie, to nie zaproponuje Ci romansu, ale stały związek. To oznacza, ze pozostawi swoją rodzinę i dorobek życiowy, pozostawi żonę, z którą przeżył wiele lat - czy chciałabyś być na jej miejscu? Czy Ty rozwiedziesz się i udźwigniesz cały ciężar rozbicia obu rodzin? Mężczyźnie dużo więcej się wybacza, a w takich sytuacjach bezlitośnie osądza kobietę.

3/ Szef mówi, ze to kruche. To chyba jasno tłumaczy, ze nie zamierza zmieniać swojego życia, bo nie ma podstaw. Więc chyba jednak zbyt daleko jego gesty interpretujesz.

4/ masz męża. Twój mąż takze spotyka w pracy atrakcyjne kobiety, którym się podoba. Czy Ty wyobrażasz sobie, ze zakochuje się i ma romans, ilekroć zmienia pracę? Albo kiedy przychodzi do pracy nowa dziewczyna? I zupełnie nie liczy się z Tobą i przysiegą małżeńską?

5/ Kwestia najważniejsza - takie sytuacje są próbą dla naszego własnego charakteru, wyzwaniem dla wierności, uczciwości. Jesli kobieta w kilka lat po ślubie interesuje się innym mężczyzną ,to oznacza, że coś bardzo złego zadziało się w jej relacji z mężem. I na tym skup sie najbardziej, zamiast snuć wizje romantycznej miłości. Nie czas już na to, jesli chcesz za kilka lat spojrzeć z godnością w swoje własne oczy.

 Re: Pożądam żonatego szefa, dwa razy starszego.
Autor: Joanna (---.dyn.optonline.net)
Data:   2013-01-27 22:51

Zmień pracę. Natychmiast!
Masz męża, który ciebie kocha. jego pragnij.
Z szefem nic z tego nie będzie, bo takich jak ty jest na pęczki, a on sobie da radę. Ty rozwalisz i małżeństwo i stracisz męża. Wiej póki nie jest za późno!

 Re: Pożądam żonatego szefa, dwa razy starszego.
Autor: Marta (---.28.185.179.threembb.co.uk)
Data:   2013-01-27 23:54

Nie wiem, na ile się w nim zabujałaś, jak długo już to trwa i jakie dokładnie sa wasze stosunki służbowe. W tym samym biurze pracujecie? Miałam ciut podobną sytuację, tzn szef dziadek ogólnie lubił dziewczyny w niewłaściwy sposób. Jako, że u mnie prawie sami faceci pracują, to szczególnie na mnie i na jednej koleżance zawiesił oko. Też się bałam o pracę, to nie jest mój bezpośredni szef, tylko nieomal głowa całej firmy, więc gruba ryba. Najgorsze były spotkania we dwoje, a takowe czasem miały miejsce, bo dziadek wtedy próbował kontaktów - a to nogą pod stołem dotykał, a to za rękę przytrzymywał za długo itd. Niemniej konsekwentne odsuwanie nogi, mimo że już siedziałam na drugiej krawędzi krzesła, wyciąganie rąk z jego uścisku pod pozorem potrzeby sięgnięcia po długopis, zmiana ubioru z normalnego na wielkie swetrzyska z golfem w końcu przyniosły efekty i dziadek załapał, że ma się odczepić. Przy czym oczywiście cały czas byłam miła i uprzejma. Nic mi się nie stało pod względem służbowym i osobistym też nie. Kombinowałam też tak, żeby jak najmniej się z nim spotykać, dało się np wysyłać maile, zamiast iść do niego do biura itd. Ale mnie było o tyle łatwiej, że ten dziadek był naprawdę obleśny i bynajmniej się w nim nie bujałam. Myślę, że też może Ci się uda załatwić sprawę bez zmiany pracy. Ale decyzja należy do Ciebie, to Ty wiesz, czy jesteś na tyle silna i dasz radę? Ja myślę, że jest szansa. Po prostu powiedz sobie NIE. Żadnego patrzenia w jego czarne oczęta, odwracaj wzrok, albo wytrzymaj jego spojrzenie z obojętną miną. Unikaj go jak możesz (o ile nie pracujecie w tym samym pokoju), udawaj, że nie rozumiesz zaczepek, zacznij się ubierać w rzeczy, o których wiesz, że brzydko wyglądasz. Kiedyś mu się odechce. Pomyśl, jaka będziesz z siebie dumna, jak Ci się uda wygrać i wyciszyć tą sprawę :)
Skup się też na małżeństwie, nie chcę tutaj dopatrywać się problemów w Waszym związku, ale może po prostu trochę się przejadło, brak tego początkowego entuzjazmu i stąd Cię wzięło na myślenie o innym? Wymyśl coś świetnego na Walentynki z mężem, może jakiś wyjazd na kilka dni, przypomnij sobie czasy Waszego zakochania itd. Możesz nawet zamówić sobie do pracy bukiet walentynkowy "od męża", potem powiedz wszystkim w pracy jak bardzo kochasz męża i jesteś szczęśliwa, że z nim jesteś. Tylko nie szefowi, szef się dowie od innych.
Bo tak jak on po prostu widzi, że na niego lecisz, to podbudowujesz jego ego i faktycznie może chcieć Cię przelecieć, nawet nie dlatego, że mu się podobasz, tylko dlatego, żeby zaliczyć młodszą. Nie daj się zeszmacić. A może to w miarę normalny facet, który też by wolał by wierny żonie, tylko go wodzisz na pokuszenie swoim zakochaniem?
Ogłoszenia o pracy możesz w międzyczasie przeglądać, a nuż się znajdzie coś ciekawego?
I spowiedź polecam, nawet jeśli to "tylko pokusa" to warto wyznać. Łaska sakramentu naprawdę działa.

 Re: Pożądam żonatego szefa, dwa razy starszego.
Autor: xc (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2013-01-28 12:29

Nie bardzo rozumiem po co zadaje nam Pani to pytanie. Przecież jedyna odpowiedź jaka może paść na tym forum to "Nie pożądaj!".

Ma Pani pełną świadomość, że brnie Pani w grzeszną i szkodliwą sytuację. To Pani i tylko Pani może podjąć decyzję wyboru.

Co można radzić? Niech Pani porozmawia z mężem. Ja mojej żonie poradziłbym w tej sytuacji: "zostaw tę robotę, jakoś damy radę".

 Re: Pożądam żonatego szefa, dwa razy starszego.
Autor: Ata (---.158.216.148.pat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2013-01-29 09:17

To tylko hormony :))) Ciekawe jak reagujesz lub reagowałabyś na innych atrakcyjnych, często widywanych mężczyzn? Czy też ulegniesz fascynacji? Czy Twój mąż jest dla Ciebie atrakcyjny?

Jeśli pracą jesteś zainteresowana, to może warto zaangażować się w nią bardziej? Albo poszukać atrakcyjnego dla ciebie hobby - np. jakiś zajęć sportowych, (intensywnych!)

A jeśli to nie pomoże, a nie chcesz stracić małżeństwa to pozostaje cięcie radykalne - zmiana środowiska. I większe zwrócenie uwagi na swojego męża.
Powodzenia.

 Re: Pożądam żonatego szefa, dwa razy starszego.
Autor: Magdalena (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-02-04 00:03

Miłość pochodzi od Boga. Pożądanie od Złego.
Pan Bóg jest zawsze za miłością.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: