Autor: Franciszka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 2013-02-14 12:14
"Całe życie przyjdzie mi walczyć z moją odmiennością. Wierzę, że tą walkę wygram, a szatan odejdzie z pustymi rękoma" - Dzięki Bogu za łaskę otwarcia ci oczu, uzdrowienia z duchowej ślepoty. Jednak w życiu to nie tak, że "mówisz i masz", a takie nastawienie przebija się z twojego postu. Piszesz, że żałujesz, więc chciałabym zapytać cię: i co dalej? Człowiek nie jest panem ani swojej przeszłości, ani tym bardziej - przyszłości. Dlatego zachęcam do oddania przeszłości całkowicie i bez reszty Panu Jezusowi Miłosiernemu. Żyjemy tu i teraz, więc Duch Święty może nas natchnąć, co mamy robić, by wypełnić wolę Bożą w swoim życiu. Jakie to życie będzie w przyszłości, tego nikt nie wie, oprócz samej Opatrzności Bożej. Jednak człowiek ma wolną wolę, więc na tym polega cała trudność, że nie wystarczy nawrócić się raz na zawsze, ale codziennie trzeba się zwracać do Pana Boga w modlitwie, korzystając z sakramentów: pokuty i pojednania, przyjmować Komunię świętą. Pan Jezus daje siłę do nawracania się, czyli do zwyciężania szatana, ale trzeba przy Nim trwać bez końca.
|
|