Autor: stokrotka (---.rudaslaska.vectranet.pl)
Data: 2013-04-22 13:03
Ostatnimi czasy interesuję się tematyką uzdrowienia wewnętrznego, byłam na rekolekcjach o tej tematyce, czytam także książki ojca Józefa Augustyna, gdyż najbardziej docierają do mnie w tym temacie. Trochę grzebię w przeszłości, szukając źródeł i przyczyn zranienia, uświadamiam sobie różne rzeczy i powierzam to Bogu. Z drugiej strony od tego zranienia nie mogę się uwolnić ani oderwać, cały czas o nim myślę, i jestem na nim skoncentrowana, jest już lepiej, ale ciągle boję się że nastąpi czynnik który to zranienie pogłębi jeszcze bardziej co skłania mnie do wchodzenia w osobisty kontakt z Bogiem powierzając Mu zranione miejsca. Nie można tłumić emocji, tylko je przepracować, ale koncentracja na zranieniu sprawia że nie potrafię zająć się innymi sferami życia, jak skupienie na pracy zawodowej, planowanie wydatków i ścieżki życia zawodowego, dbanie o czystość w domu, czy inne ważne rzeczy jakie są w życiu jak np dbanie o zdrowie, zaczął boleć mnie kręgosłup i nie wiem z czego. Jak uzdrowić te zranienie emocjonalne co z nim zrobić?
|
|