logo
Czwartek, 02 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Zapomniałam o grzechu ciężkim.
Autor: Monika (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2013-04-23 16:50

Cześć :)

Mam takie pytanie. Otóż byłam dzisiaj rano u spowiedzi. Starałam się zrobić dokładny rachunek sumienia, nawet prosiłam Boga, żebym przypomniała sobie wszystkie grzechy.
Dostałam rozgrzeszenie.
Wróciłam do domu i nagle przypomniałam sobie, że KOMPLETNIE zapomniałam o pewnym cieżkim niestety grzechu,

Nie myślałam o nim też podczas rachunku sumienia, normalnie po prostu wyleciał mi z głowy... Teraz <w tej chwili> za niego żałuję, ale przecież za grzechy popełnione trzeba żałować przed spowiedzią.
czy taka spowiedź będzie ważna?
Nie chcę popadać w paranoję i iść co kilka dni do spowiedzi.
A jednoczesnie chcę przyjąć Komunię św.
Co robić?

 Re: Zapomniałam o grzechu ciężkim.
Autor: moderator (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-04-23 16:55

ze strony www.spowiedz.pl/sumienie005.htm :

Przyznam, ze trudno mi sobie wyobrazic sytuacje, iz popelnia sie grzech ciezki, czyli swiadomie i dobrowolnie mowi sie Bogu "nie" w waznej sprawie, a potem sie o tym zapomina. Cos mi tu nie gra. Poza tym zachecam do wiekszej prostoty i kierowania sie normalnym, zdrowym rozsadkiem. Bycie w Kosciele naprawde nie musi byc az tak bardzo skomplikowane. Warunki spowiedzi sa dosc jasno sformulowane w kazdym katechizmie. Oczywiste jest tez, ze jesli czegos nie pamietamy, to o tym nie mowimy. A jak pamietamy o grzechu ciezkim (bo jak tu nie pamietac), to powinnismy go wyznac. Spowiedz jest niewazna, jesli swiadomie zatajamy grzech ciezki. Sytuacja, ze przypominam sobie grzech ciezki i mam zamiar go wyznac, ale potem zapominam, i tak w kolko, jest dosc dziwna (poza przypadkiem sklerozy). W kazdym razie moze warto jakims szyfrem pisac sobie na karteczce owe grzechy ciezkie, aby podczas spowiedzi pamiec nie zawodzila. Co do pokuty, to trzeba ja wypelnic. A jesli sie nie wypelnilo, to trzeba na spowiedzi powiedziec, ze sie nie wypelnilo i dlaczego. Zachecam do dobrego przygotowania do spowiedzi (z olowkiem w reku). Przypomnij sobie wszystkie swoje niewyznane matactwa i wyspowiadaj sie. Moze warto pomyslec o spowiedzi generalnej, czyli z calego zycia. Do takiej spowiedzi trzeba sie jednak wczesniej indywidualnie umowic z ksiedzem. Z modlitwa. Dariusz Kowalczyk SI.

 Re: Zapomniałam o grzechu ciężkim.
Autor: Monika (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2013-04-23 16:59

Dzięki :)
Chyba jednak pójdę jeszcze raz.
Wolę się upewnić, że mogę iść do Komunii.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: