logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy każdy chłopak teraz myśli tylko o jednym?
Autor: problemowa (---.ip.netia.com.pl)
Data:   2013-05-05 22:23

Mam wielki problem, nie wiem czy całowanie sie jest grzechem? w jakim wieku? czy każdy chłopak teraz myśli tylko o jednym ?

 Re: Czy każdy chłopak teraz myśli tylko o jednym?
Autor: tomaszp (---.opera-mini.net)
Data:   2013-05-05 22:34

Jeśli masz na myśli szybkie samochody, to tak - praktyczne każdy chłopak myśli o nich. Ile masz lat? łatwiej będzie odpowiedzieć.

 Re: Czy każdy chłopak teraz myśli tylko o jednym?
Autor: problemowa (---.ip.netia.com.pl)
Data:   2013-05-05 23:10

mam 16 lat, nie chce myśleć o chłopakach. Wiem że to nie na mój wiek. Ale mam kolegę który jest dla mnie ważny. Chciałabym w końcu być spokojna a tak wiele pytań mnie dręczy. Chodzi mi o to, że chłopacy patrzą na dziewczyne jak na przedmiot, boję się że nie mogę nawiązać nawet zwykłych relacji. (Ja mam czyste intencje). Proszę o pomoc

 Re: Czy każdy chłopak teraz myśli tylko o jednym?
Autor: Tarakin (193.59.167.---)
Data:   2013-05-05 23:46

Żeby twoje czyste intencje sie nie pobrudziły z upływem czasu, musisz zaszyć się gdzieś w ciemnym lesie, za morzem, za górą, w chatce, ubrana we włosienicę i wieść życie pustelniczki ;) A tak na serio to nie każdy chłopak myśli tylko o jednym. I nie każdy traktuje kobiety jak przedmiot. Pomódl się do Św. Józefa o dobrego męża. Pozdrawiam

P.S. a poza tym - to, że szalejemy na waszym punkcie, to nie nasza wina. Tylko Pana Boga. On nas tak skonstruował.

 Re: Czy każdy chłopak teraz myśli tylko o jednym?
Autor: salamanka (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2013-05-05 23:58

Można spotkac także chłopców, którzy myślą o czymś więcej niż seks i którzy traktują dziewczyny jak ludzi i przyjaciół, a nie jak przedmioty. Czasami trzeba włożyć trochę wysiłku w szukanie, ale da się.

Przy okazji - "szaleć na punkcie kobiet" można na różne sposoby, także na takie, które nie są dla kobiet przykre, upokarzające albo niewygodne. Tym się ludzie różnią od pozostałych ssaków i innych zwierząt, że są w stanie nad swoimi "szaleństwami" zapanować. Taki mechanizm również Pan Bóg w nas umieścił i zachęca do jego stosowania.

 Re: Czy każdy chłopak teraz myśli tylko o jednym?
Autor: Maja (---.centertel.pl)
Data:   2013-05-06 07:25

Większość myśli o jednym. To szalenie na punkcie kobiet ma więcej wspólnego z ich własnym egoizmem i zaspokojeniem własnych potrzeb.
Szalenie za kobietą - to głównie troska o nią i jej potrzeby. Jak chłopak nie bardzo chce z Tobą rozmawiać tylko gada o sobie i nie chce Cie poznawać, nie ma tematów do rozmów, nie jest pomocny i uprzejmy i nie liczy sie z Tobą to odpuść sobie tę znajomość, bo trafiłaś na kogoś kto szaleje na własnym punkcie.

 Re: Czy każdy chłopak teraz myśli tylko o jednym?
Autor: xc (---.31.127.240.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2013-05-06 09:31

Przychodzi taki czas w życiu człowieka, ze zauważa iż osoby płci przeciwnej, ktore są w jego otoczeniu są w jakimś stopniu atrakcyjne. Przyciągają jego/jej uwagę, wzrok, przyjemnie jest być w ich towarzystwie, szuka się okazji do kontaktów z nimi.
To całkiem normalne, mechanizm znany ludziom od tysięcy lat. Dzięki temu mechanizmowi jesteśmy na świecie i myślę, że tak zostanie do końca świata (i jeden dzień dłużej).
Co robić? Zaufać trochę samej sobie i swojej kobiecej (już) intuicji i rozumowi.
"Miej serce i patrzaj w serce" jak mówił Poeta.

 Re: Czy każdy chłopak teraz myśli tylko o jednym?
Autor: Bogumiła z Krakowa (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2013-05-06 12:01

Dlaczego w wieku 16 lat nie chcesz myśleć o chłopakach? Czyżbyś patrząc na nich myślała tylko "o jednym"? ;))
Ale nie wierzę, że o nich nie myślisz. Bo jeśli to prawda, to po co Ci informacje, czy całowanie się w tym wieku jest grzechem? I co to znaczy "chciałabym w końcu być spokojna"? Spokojna po całowaniu czy przed całowaniem? ;)) "Boję się że nie mogę nawiązać nawet zwykłych relacji" - czy wiedza na temat całowania pomoże nawiązywać "zwykłe relacje"?

Niestety, żadne informacje nie pomogą Ci w tych sprawach. Trzeba patrzeć i słuchać. Owszem, dla wielu chłopców (i dorosłych mężczyzn) będziesz jedynie przedmiotem i przy Tobie będzie myślał "o jednym". Ale jesteś już wystarczająco "stara", żeby zacząć odróżniać kiedy tak jest. Tematy rozmów, spojrzenia, dotknięcia, ogólne zachowanie - musisz to widzieć i oceniać.

Nic Ci nie da odpowiedź, czy całowanie jest grzechem. Gdy napiszemy, że nie, to będziesz się całować z każdym, który będzie tego chciał? Całowanie (bo nie chodzi Ci o imieninowe cmoknięcie, prawda?) jest nierozerwalnie związane z relację męsko-damską na płaszczyźnie miłości erotycznej. A pierwsza powinna być inna płaszczyzna. Poznawanie się, przyjaźń, pomoc. Miłość osobowa, miłość człowieka, a nie jego ciała. Można uznać, że każdy, kto zbyt szybko przechodzi do "rękoczynów" ;)) patrzy na Ciebie jak na przedmiot. Nie wierz w taką miłość. Nie bój się, że zostaniesz sama. Przez takiego chłopaka i tak kiedyś zostaniesz sama, ale poraniona i upokorzona. Najpierw masz być dla niego człowiekiem, dopiero potem kobietą.

Ale właśnie dlatego nie można chłopaków "odkładać na później". Jeśli na rozmowę/spotkanie/spacer z chłopakiem będziesz gotowa dopiero w wieku 20 czy więcej lat, czyli w wieku, gdy już będziesz gotowa na ślub/seks/dzieci, to nauczysz ich właśnie myśleć przy kobiecie tylko "o jednym". Bo najpierw dla Ciebie to istota z Kosmosu, a potem od razu do łóżka? No to co się dziwić, że dla nich każda kobieta, zgadzająca się na spacer, jest już gotowa/chce być do łóżka zaciągnięta? Jesteś już kobietą i to jest najlepszy czas spotkania z chłopcami. To najlepszy czas, żeby ich nauczyć, że nie jesteś przedmiotem. To my mamy ich wychować. Bądź dumna, jeśli możesz powiedzieć "nie". Jeśli w tym wieku będziesz uciekać przed nimi, to kto ich nauczy, że jesteś najpierw człowiekiem? Im więcej będzie bliskich, ale tylko przyjaznych relacji chłopców i dziewcząt, tym potem będzie łatwiej w życiu.

Bo to nie tylko o wychowanie chłopców chodzi, ale też o Ciebie. Jesteś młodziutka i też musisz się nauczyć traktować chłopców najpierw jak ludzi, a dopiero potem jak chłopców. Jeśli zaczniesz się kolegować z chłopakami dopiero w wieku 20 i więcej lat, to każdego będziesz chciała od razu zaciągnąć do ołtarza. Bo wtedy już bardzo będziesz tego potrzebować. A to właśnie teraz, kiedy jeszcze nie masz takiej potrzeby, jest czas na poznawanie różnic między kobietami i mężczyznami, na poznawanie siebie przy nich, na uczenie się rozmowy z nimi. To właśnie w tym wieku uczysz się, że można mieć mężczyznę-przyjaciela, bez podtekstów erotycznych. Jeśli teraz nie będziesz umiała (będziesz się bała) spotykać rówieśników, to potem każdy mężczyzna, który będzie miły, który popatrzy głębiej w oczy, który dotknie, przytuli w jakimś bólu - będzie od razu kandydatem na kochanka. Żonaty czy ksiądz - będzie najpierw mężczyzną, ze wszystkim co miłość erotyczna niesie. Zdrady, rozwody są także dlatego, że nie umiemy się przyjaźnić z drugą płcią. Tego też się trzeba nauczyć, tak jak gotowania i sprzątania.

Zaprzyjaźniaj się z chłopcami. Uprzedzam - to niejeden raz będzie bolało. Musisz się jednak zgodzić na ból rozstania i z przyjacielem, i z przyjaciółką, i z kimś, kto już będzie "twoim" chłopakiem. Ten ból też czegoś uczy. Ludzie często odchodzą, bo i ich coś bardzo zabolało. A czasem odchodzą, bo mają inne potrzeby, a są wolni w swoich decyzjach. Nie bój się cierpieć. To normalna rzecz w życiu.

Może jeszcze wrócę do całowania. To się pewnie nie spodoba, ale powiem, że tak, całowanie w tym wieku jest grzechem, szczególnie gdy robi się to na jednym z kilku pierwszych spotkań. Ale nie pytaj mnie jaki to grzech, ani nie pytaj jaki pocałunek jest grzechem. Grzechem nie jest dotknięcie swoich warg, ani "nieodpowiednie dotknięcie" swoich warg. W konfesjonale nie powinno się wtedy spowiadać z grzechu: "całowałam się". Grzechem jest to, że najpierw chce się poznać czyjeś ciało, a dopiero potem człowieka. Że się traktuje kogoś jak przedmiot, albo też że się pozwalamy traktować jak przedmiot. Pozwalamy na brak szacunku. To jest na pewno grzech, jeśli jeszcze nie wiesz co on najbardziej lubi i jakie przeżył dramaty, ale wiesz jak całuje i dotyka. To jest na pewno grzech, gdy jego nie interesuje jak się czujesz i nie potrafi wysłuchać Twojego bólu, ale Ty pozwalasz na jego dotyk, bo się boisz, że odejdzie. I nie wmawiajmy sobie, że to oni winni, bo gdybyśmy umiały mówić "nie", to by się to nie stało. Niewinne jest tylko każde molestowane dziecko i kobieta (mężczyzna?) zgwałceni, czyli wobec których ktoś użył przemocy. Reszta to najczęściej grzech albo głupota, która też może być grzechem.

Oczywiście nikt Ci nie powie po jakim czasie bycia razem całowanie nie jest grzechem. To zależy od zbyt wielu okoliczności. Ale jedno jest pewne: im jesteśmy starsi, tym krótszy jest okres poznawania się mężczyzny i kobiety. Bo wtedy wystarczy poznać tego jednego, a w Twoim wieku rozpoznawanie dotyczy wszystkich. Uczysz się kim jest kobieta, a kim mężczyzna. Jednak i całkiem, całkiem dorośli ludzie nie powinni zaczynać od poznawania cudzego ciała. Całowanie może być grzechem nie tylko w wieku 16 lat.

 Re: Czy każdy chłopak teraz myśli tylko o jednym?
Autor: Frodo (---.eimperium.pl)
Data:   2013-05-06 19:48

Przeczytałem gdzieś (cytuję nie dosłownie, mam nadzieję, że nie przeinaczam):

"Jeśli poprzez pocałunek chcesz powiedzieć Ukochanemu / Ukochanej to, że go /ją kochasz, co nie da się wyrazić słowami, to możesz Go / Ją pocałować.

Ale jeśli ma to być tylko dla przyjemności, to lepiej tego nie rób. Jeśli jest to dla niektórych zachęta do robienia bardziej zaawansowanych rzeczy / myślenia o takich rzeczach, to powinni się oni nawet od całowania powstrzymać."

 Re: Czy każdy chłopak teraz myśli tylko o jednym?
Autor: problemowa (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2013-05-07 11:26

Rany nawet nie wie Pani, jak mi Pani pomogła! Jestem pod wrażeniem! Tak przejrzyście tak dokładnie i tak zrozumiale to Pani napisała, że nic tylko dziękować. Nie chce nic złego robić, chce być miła Bogu. Nie zależy mi na poznawaniu chłopka ciała tylko duszy. O całowanie pytałam, ponieważ znam się z jednym ważnym dla mnie kolegą. Poznajemy się od środka, opowiadamy o swoich problemach, ale ostatnio dlatego, że lubimy się i zależy nam na sobie dotknęliśmy swoich ust. Nic więcej. To było w czystych intencjach. Bałam się po prostu czy to mogło być złe? Nieczyste, niemiłe Bogu, ja nie chce Go ranić, przecież oddał dla mnie życie.

 Re: Czy każdy chłopak teraz myśli tylko o jednym?
Autor: J. (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-05-10 15:28

Bardzo fajny artykuł:
www.niedziela.pl/artykul/80107/nd/Czy-calowanie-jest-grzechem

I jeszcze to:
www.kosciol.pl/article.php/20050410155535666

Pozdrawiam :)

 Re: Czy każdy chłopak teraz myśli tylko o jednym?
Autor: duża dziewczynka (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2013-05-11 07:58

Bardzo często tak jest, że chłopak mówi dziewczynie miłe słowa, jest dla niej dobry, czuły, opiekuńczy, a chodzi mu o to by zaciągnąć ją do łóżka. W sercu dziewczyny często wtedy powstaje głębokie zranienie do końca życia, że była naiwna, głupia, dała się wykorzystać. Dlatego przy budzących się pierwszych sympatiach, należy zachować ostrożność, czujność, i nie wierzyć we wszystko co chłopak opowiada, by nie zostać skrzywdzoną.

 Re: Czy każdy chłopak teraz myśli tylko o jednym?
Autor: salamanka (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2013-05-11 10:14

Dlatego warto już od najmłodszych lat rozmawiać z dziećmi o sferze uczuciowej i seksualnej - oczywiście językiem dostosowanym do ich wieku. Nie udawać, że tego nie ma albo że jest brudne i grzeszne, tylko zadbać o to, żeby młody człowiek wiedział, co będzie działo sie z nim/nią i rówieśnikami w wieku dojrzewania i co z tego może wyniknąć; zeby szanował i siebie, i innych, i ciało, i uczucia, żeby umiał/a stawiać granice i respektować te,które stawiają inni. Żeby miał/a świadomosc, że niektórzy ludzie mogą próbować wykorzystać młodość i brak doświadczenia, ale to nie znaczy, że wszyscy są źli i nikomu nie można zaufać. Jeśli rodzice nie wprowadza dziecka w świat uczuć i seksualności, to faktycznie może ono sobie nie poradzić że związanymi z nim niebezpieczeństwami i zranieniami.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: