logo
Wtorek, 07 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 W jakiej części ciała jest dusza ludzka?
Autor: Lidia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-08-24 22:34

Piąta z sześciu prawd wiary: Dusza ludzka jest nieśmiertelna. Gdzie jest dusza ludzka w żywym człowieku, mam na myśli część ciała. W sercu, w głowie, płucach? Czy dusza odczuwa emocje, czy to tylko procesy chemiczne jakie zachodzą pod wpływem różnych bodźców i hormonów. Co czuje ciało, a co czuje dusza? Jak boli dusza to, w którym miejscu boli?

 Re: W jakiej części ciała jest dusza ludzka?
Autor: Mirek (81.210.15.---)
Data:   2013-08-25 15:39

Bardzo dużo mówi się o sercu, dobrym, złym, łagodnym, pełnym miłości. Mówi się miej serce, patrzaj w serce. Z Serca Jezusa wypłynęły strumienie Miłosierdzia. Mówi się jesteś bez serca albo człowiek o wielkim sercu.
Ja bym tam upatrywał połączenia naszego marnego ciała z naszą nieśmiertelną duszą. Miałem swego czasu okresy przygnębienia i to własnie w okolicach serca czułem dziwne uczucie pustki, miałem też ogromne chwile wewnętrznej radości i czułem w piersiach ogromne ciepło.
Oczywiście to tylko moje przypuszczenia, myślę że ta wielka Boża tajemnica jest jednaj bardziej skomplikowana, niż może się wydawać i chyba naszym ludzkim umysłem nie jesteśmy tego w stanie wytłumaczyć.

 Re: W jakiej części ciała jest dusza ludzka?
Autor: Gośka1981 (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2013-08-25 22:25

Ja tam nie wiem gdzie dusza się znajduje, bo moim zdaniem dusza nie jest czymś, co może być w jakimś konkretnym miejscu ciała. Dusza to nie jest obłoczek, który jest tu, a gdzie indziej go nie ma. Jest, że tak powiem w całym człowieku. Za to wiem gdzie boli, kiedy boli dusza. Boli wszędzie. Boli w sercu, boli w myślach, czasem aż się czuje opadniętym z fizycznych sił, nie ma się siły na nic, tak dusza boli.
A pytanie o to w którym organie znajduje się dusza? To tak jakby pytać którym organem się kocha. Niby mówi się, że sercem, ale czy sercem jako mięśniem? Chyba nie. Bo jak się kocha, to kocha się całym sobą. A serce to organ, który mocno odbiera poruszenia. Szybciej bije. Ale czy ono jako kawałek mięśnia kocha?
Tak myślę, choć mogę się mylić :)

 Re: W jakiej części ciała jest dusza ludzka?
Autor: grubakaska (---.ip.netia.com.pl)
Data:   2013-08-25 23:20

Skoro dusza jest nieśmiertelna, to musiała się zagnieździć w tej części, która nie umiera.

 Re: W jakiej części ciała jest dusza ludzka?
Autor: Iza (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-08-25 23:51

Szykujesz sie do operacji? :-)

Mnie dusza boli między sercem a żołądkiem. Ale może Ty masz dusze zlokalizowaną gdzieś indziej :-) A tak poważnie - somatyzacja cierpienia psychicznego może się objawiać na różne sposoby. Słyszałam o kobietach z Afryki, które po tym, jak byly zmuszone do ogladania zabojstwa swoich dzieci, fizycznie stracily wzrok na tle psychogennym. Poszukaj sobie hasła: somatyzacja stresu.

 Re: W jakiej części ciała jest dusza ludzka?
Autor: M.K (---.204.32.60.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2013-08-26 09:33

W całym ciele, w całym nas. Dopóki człowiek zyje, ciało nie istnieje bez duszy i dusza bez ciała.

 Re: W jakiej części ciała jest dusza ludzka?
Autor: xc (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2013-08-26 13:28

Starożytni żydzi i pierwsi chrześcijanie wierzyli, że dusza jest w wątrobie i nerkach. Może tam poszukać?

 Re: W jakiej części ciała jest dusza ludzka?
Autor: Joanna (---.dyn.optonline.net)
Data:   2013-08-26 14:29

W twoim ciele, lokalizację poznasz jak będziesz po tamtej stronie...

 Re: W jakiej części ciała jest dusza ludzka?
Autor: xc (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2013-08-26 16:39

Teraz będzie poważnie, bo pożartować lubi każdy.

Otóż starożytni Hebrajczycy, a po nich pierwsi chrześcijanie, wierzyli, że dusza mieści się w jakimś zasadniczym organie człowieka. Dla jednych było to serce, dla drugich wątroba, dla innych nerki. Wiadomo, bez nerek nie możemy funkcjonować, bez serca też, bez wątroby również. Transplantologia i współczesna medycyna z farmacja trochę ten pogląd sfalsyfikowały ale coś w nim jest.

Gdy chrześcijaństwo wyszło poza Synagogę i wkroczyło w świat helleński (czyli w zasadzie już od świętego Pawła) zetknęło się z myślą Platona i jego następców, tzw. neoplatoników. Platon twierdził, że istnieje świat idei, który jest prawdziwym światem i świat materii, który jest świata idealnego odbiciem. Idea jest lepsza od materii (to tak w dużym skrócie). Jego następcy skłonni byli utożsamiać ideę z duszą a materię z ciałem. Jest ciało i jest dusza. Ciało jest sarkofagiem (grobowcem) duszy. Idąc tym tropem niektórzy wysnuli wniosek, że dusza jest czymś lepszym od ciała, grzesznego, zepsutego i materialnego, ale nie jest to prawowierna nauka. Zasadniczo widziano jednak różnicę między ciałem a duszą oraz fakt, że jedno bez drugiego nie może funkcjonować. Dusza, z definicji, nie jest materialna. Nie może więc mieć wymiaru, nie może mieć żadnych lokalizacji oraz innych właściwości stricte fizycznych.

 Re: W jakiej części ciała jest dusza ludzka?
Autor: Mateusz (---.hybryda.net)
Data:   2013-08-26 16:56

[żart]
Słyszałem, że we włosach i paznokciach, ale głowy sobie uciąć nie dam...
Poza tym nikt nie był w stanie mi odpowiedzieć co z łysymi. Nie wspominając o ludziach obgryzających paznokcie.
A Łysi obgryzający paznokcie to już w ogóle O.o"
W ogóle to osobiście siwieję i nie wiem czy moja dusza już blaknie czy osiwiała z wrażenia bo była ta blisko tego grajdołka co to mi się dzieje między czołem a potylicą...
[/żart]

Tak poważnie to w chrześcijaństwie możemy znaleźć nurt zwany personalizmem. Jego najwybitniejszym polskim przedstawicielem był niejaki Karol Wojtyła (kiedyś profesor teraz święty i powiem Ci, że "św." wydaje się bardziej ludzkie niż "prof." ;) ).
Personalizm mówi, że w spojrzeniu na człowieka nie możemy spoglądać osobno na duszę i ciało (a już tym bardziej wartościować, że któreś jest "lepsze"), lecz na jedność którą stanowią. Dlatego człowiek prawdziwie może powiedzieć "jestem człowiekiem", "jestem duszą i jestem ciałem" (nie "mam ciało"!). Ciało i dusza stanowią nasze JA.
Dlatego odpowiedź jest taka: dusza jest tam gdzie jest człowiek.

 Re: W jakiej części ciała jest dusza ludzka?
Autor: Michaś (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-08-26 22:43

Lidio, nie znam obiektywnych odpowiedzi, ale z chęcią podzieliłbym się swoimi przemyśleniami. Jednak prosiłbym Cię, abyś to Ty najpierw zastanowiła się nad swoimi pytaniami i spróbowała znaleźć na nie własne odpowiedzi (przy czym własne nie znaczy różne od wszystkich innych). Drąż je prostym "dlaczego", aż będziesz z nich usatysfakcjonowana i wypisz je tutaj. Proszę :)

@xc: A jaka jest definicja materii? ;)

 Re: W jakiej części ciała jest dusza ludzka?
Autor: Kamil (83.230.112.---)
Data:   2013-08-29 08:19

Dusza ludzka jest ubrana w ciało, tak jak ciało jest ubrane np. w spodnie. Powiedz - w której części spodni jest Twoje ciało? Jesteśmy złożeni z ciała i duszy - dusza jest w przestrzeni duchowej a ciało w materialnej - są ze sobą połaczone, ale duszy nie ma w naszym wszechświecie - tak myślę. Dlatego nie da się jej zważyć, zmierzyć itp. Św. Teresa pisała np. że dusza jest jak twierdza - zobacz sobie w sieci. Ktoś inny powiedział (chyba o. Alvarez, ale nie jestem pewien), że dusza jest większa od całego wszechświata, bo ona jest zdolna pomieścić Boga a wszechświat nie. Dusza jest mieszkaniem Boga. Odkrywanie własnej duszy to droga do Boga. A sposobem na to jest modlitwa. Kontemplacja katolicka. Jeśli chcesz poznać własną duszę, to zacznij się modlić. Weź sobie Pismo Św - na początek dobra jest Ewangelia św. Marka i czytaj codziennie po jednym akapicie. Najpierw pomódl się do Ducha Świętego, który jest (jak to mówi o. Pelanowski) Duszą naszej Duszy i Światłem naszego życia, a później czytaj powoli, kilkanaście razy, aż zabłyśnie myśl w Twojej głowie. Wtedy uczep się jej i rozmyślaj co to znaczy dla Ciebie. Aż nadejdzie taki moment (po tygodniu, miesiącu a może po roku, takiego czytania), że myśli same "staną" i wtedy będzie do Ciebie mówił Bóg - np. o Twojej duszy. Ale nie próbuj sama zatrzymywać myśli - daj działać Bogu. Nawet jeśli to się nie stanie, to rozważając Pismo Św. dowiesz się wiele o sobie i o swojej duszy. Samym intelektem.

Z Panem Bogiem.

 Re: W jakiej części ciała jest dusza ludzka?
Autor: Lidia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-08-29 19:30

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Moje pytanie wzięło się z stąd, że chyba nie czuję duszy w sobie. Kiedy towarzyszą ludziom jakieś emocje związanie jest to z działaniem hormonów, np. adrenalina, często zły nastrój jest spowodowany źle działającymi hormonami tarczycy lub niedoborem witamin, więc emocje związanie są z działaniem ciała. Często też się mówi, że np. osoby stosujące przemoc wcześniej były ofiarami tej przemocy i zaszły w ich psychice pewne mechanizmy, które oni powielają więc to też działanie ciała. Myśli ludzkie i wyobraźnia są działaniem mózgu. Pozostaje jedynie miłość, która jest jakby ponad działanie ciała (mówię o prawdziwej miłości, nie zakochaniu), jednak ja nigdy nie doznałam takiej odwzajemnionej miłości, więc nie wiem, czy tych ludzi co kocham tylko w jedną stronę, to nie moje przyzwyczajenie, czy w ogóle miłość istnieje między ludźmi?
Kiedy człowiek umiera dusza oddziela się od ciała i idzie np. do czyśćca, jak ona będzie tam cierpieć, pokutować za swoje grzechy skoro nie będzie już ciała, które by ją bolało? Czy dusza jest bezmyślna skoro nie ma już mózgu? Jak dusze mogą mówić (w objawieniach) jeśli nie mają już aparatu mowy? Pan Jezus zmartwychwstał razem z ciałem, a dusze?

 Re: W jakiej części ciała jest dusza ludzka?
Autor: opq (---.rzeszow.vectranet.pl)
Data:   2013-08-30 22:40

Piszesz: „Moje pytanie wzięło się z stąd, że chyba nie czuję duszy w sobie.”
„Kiedy człowiek umiera dusza oddziela się od ciała i idzie np. do czyśćca, jak ona będzie tam cierpieć, pokutować za swoje grzechy skoro nie będzie już ciała, które by ją bolało? Czy dusza jest bezmyślna skoro nie ma już mózgu?”

Twój problem polega m.in. na tym, że utożsamiasz się z tylko z ciałem. NIE JESTEŚ CIAŁEM!
Jesteś istotą duchową (na obraz Boga), która żyje w ciele.
Ciało to dar Boga by dusza mogła pielgrzymować w świecie materii. Obrazowo jak kierowca w samochodzie - pokonuje drogę, dba o samochód, zna instrukcje i znaki drogowe (czyli wie jak żyć bo ma przykazania i Biblię) i zna cel - niebo.
Inaczej mówiąc nasze ciało to „opakowanie” dla duszy, możliwość w-cielenia się tu na ziemi.

Zachęcam do poznania stron, która wyjaśni wiele pytań -
www.teologia.pl (ks. dr M. Kaszowski – Podstawy nauki Kościoła Katolickiego w pytaniach i odpowiedziach) na dole strony jest ALFABETYCZNY "PRZEWODNIK TEOLOGICZNY"
Tu pod literką „D” jest m.in. hasło „dusza ludzka” i wyjaśnienie różnych pytań dotyczących duszy, np. cytat:

"Co znaczy, że dusza ludzka jest duchowa?
— Duchowa dusza jest też duchem
Duchem nazywa się istotę niematerialną, odrębną, obdarzoną rozumem i wolną wolą, np. Boga, anioła. Dusza ludzka jest równocześnie duszą i duchem, dlatego nazywa się ją duszą duchową. Jest ona duszą – ponieważ potrafi ożywiać ciało. Jest też duchem, gdyż odznacza się wszystkimi cechami ducha. Jest więc ona, jak każdy duch, rozumna, wolna i nie może ze swej natury stanowić części jakiegoś innego bytu. Potrafi też istnieć nawet po całkowitym zamarciu ciała, z którym za życia ziemskiego była złączona.

Jakie "ja" posiadamy dzięki duszy?
— Duchowe świadome "ja"
Jeszcze inaczej można duszę określić jako duchowe "ja", nieśmiertelne, zdolne posługiwać się uzdolnieniami duchowymi oraz posiadanymi dzięki ciału. To "ja" duchowe i nieśmiertelne umie w sposób wolny decydować, jakie ruchy ma wykonywać jego ciało, co chce widzieć lub słyszeć, czego woli raczej unikać. Nasze duchowe "ja" decyduje, o czym chce lub nie chce myśleć, planuje też w swoim wnętrzu wykonanie dobra lub zła. Zdolność poznawcza tego "ja", nazywana świadomością, umożliwia nie tylko poznanie otaczających przedmiotów czy osób, lecz również własnego wnętrza i wewnętrznej aktywności, takiej jak: myślenie, odczuwanie, podejmowanie decyzji. Dzięki świadomości mogę powiedzieć: wiem, że teraz myślę, odczuwam, przeżywam, planuję coś; uświadamiam sobie, czego doznaję, co się ze mną dzieje w danym momencie itp.
Dusza to pewien duchowy element, który na ziemi jest połączony z ciałem i tworzy naturę człowieka. Istnienie tego elementu w człowieku sprawia, że nasze świadome i wolne „ja” może istnieć i trwać na zawsze po śmierci, będącej całkowitym zamarciem i rozpadem ciała.

Jakie uzdolnienia pozostają w duszy po śmierci człowieka?
— Naturalne uzdolnienia duszy pozostają w niej po śmierci
Istniejąca po śmierci dusza nie traci swoich naturalnych uzdolnień. Potrafi więc poznawać, ma nadal wolną wolę, doznaje różnych odczuć, nie zanika w niej świadomość, czyli bardzo dobrze wie, co się z nią dzieje. Życie duszy po śmierci nie zamienia się w istnienie w jakimś otępieniu czy w stanie przypominającym sen.

Dusza duchem zdolnym do samodzielnego istnienia

Tak więc chociaż za życia ziemskiego dusza ludzka stanowi z ciałem ścisłą jedność, może istnieć oddzielnie po śmierci. Dusza ludzka została bowiem stworzona przez Boga jako byt szczególny. Jej wyjątkowość polega na tym, że jako dusza może ożywiać ciało i tworzyć wraz z nim jedną istotę: człowieka. Ale dusza jest równocześnie duchem. Jest więc bytem niematerialnym, nieśmiertelnym, wolnym, świadomym, zdolnym do poznania – mogącym istnieć także bez ciała."

Pozdrawiam

 Re: W jakiej części ciała jest dusza ludzka?
Autor: Magda (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data:   2013-08-31 10:58

Ciało nie jest ubraniem dla duszy. Człowiek jest jednością i nie da się oddzielić cielesności i duszy. Ciało może się zniszczyć, umrzeć, ale co to wtedy jest Po śmierci, dusza bez ciała? To nie jest człowiek, tylko wybrakowany twór wymagający zmartwychwstania ciała.

 Re: W jakiej części ciała jest dusza ludzka?
Autor: Michaś (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-09-02 21:11

A jak poczuć duszę? Czy czujesz w sobie nerki, albo mózg? ;)
Miło, że sama próbujesz znaleźć jakieś odpowiedzi :)

Pytałaś, gdzie w człowieku jest dusza. I mnie to zastanawiało. Częste w tych czasach są przeszczepy, czy to serca, czy płuc, czy nerek. Czasem słyszy się o jakichś zmianach w charakterze u ludzi po transplantacji. Gdyby założyć, że dusza ludzka odpowiedzialna jest za nasze zachowania i cała lub w części mieści się w jakimś organie, przeszczep można byłoby uznać za jakieś przenoszenie dusz. Ciężko pogodzić jednak taką teorię z wiarą, z istnieniem wolnej woli, a nawet ze zdrowym rozsądkiem. Przeszczepów jest znacznie więcej niż takich doniesień. Pojawia się też pytanie: co, gdy zamiast organicznego serca lub płuc, pracują dla człowieka sztuczne? Można się zastanawiać, które organy można u człowieka zastąpić syntetycznymi, lub bez których były w stanie jakoś funkcjonować. Rozważania zatrzymają się gdzieś w okolicach mózgu. Jednak i czasem usłyszeć można, że ludzie potrafią żyć mimo poważnych jego uszkodzeń. Gdzie nawet jedna półkula przejmuje funkcje drugiej. Więc co? Móżdżek? Rdzeń przedłużony? Rozpatrywanie umiejscowienia duszy w jednym organie wydaje się być trochę pozbawione sensu. Może dusza wędrująca po ciele? A może rozlana po nim całym? Pojawia się tu jednak jeszcze jeden wielki problem. Czym jest dusza i na jakiej podstawie miałaby zajmować określone położenie?

Wydaje mi się, że większość emocji, które odczuwamy, to po prostu chemia, będąca reakcją na jakieś bodźce, niekoniecznie fizyczne. Co w takim razie czuje dusza? Pierwsze, co przyszło mi do głowy, to uczucie pustki, które różnie opisywać można. Idealnie wpasowywałaby się w ideę czyśćca, interpretowana jako odczucie nieobecności Boga. Czy to jednak jest ból duszy, czy tylko wysoka dawka chemicznego smutku – nie wiem. Może to szwankująca psychika? Ale czym jest psychika? Czy w ogóle potrafimy określić, które emocje są podstawowe, a które tylko ich kombinacją? Czy każdej potrafimy przyporządkować hormon? A może wszystkie emocje są tylko fizycznym odbiciem stanów duszy? Wszystkiego dowiemy się pewnie dopiero po śmierci.

Powszechnie wierzy się, że po śmierci dusza czeka na zmartwychwstanie ciała. Nie widzę tu jednak problemu z objawieniami. Po pierwsze, chyba w zdecydowanej większości objawień pojawia się Chrystus, który sam wstąpił do Nieba, albo Maryja, która została wniebowzięta. Oni ciała i aparaty mowy posiadają. Ponadto, czy wszechmogący Bóg nie potrafiłby wykreować fotonów i fal akustycznych i przez nie pozwolić przemawiać świętym, albo czy nie potrafiłby tworzyć impulsów elektrycznych bezpośrednio w mózgu człowieka? Istnieje też teoria (...) [KK jej nie przyjmuje. KKK 997-1001 - przyp. z-cy moderatora]

Czy warto się tym wszystkim martwić? Jest przecież Bóg, który to wszystko wymyślił, który to ogarnia i wie co robić. Wystarczy zaufać :)

Miło też, że odróżniasz miłość od zakochania. Miłość to nie jest jednak uczucie. To decyzja, podarowanie komuś samego siebie, przejaw naszej wolnej woli, niewytłumaczalnej nauką. Coś co powszechnie nazywa się miłością, jest tylko dodatkiem, pewnie jakąś mieszaniną radości, tęsknoty (smutku), spokoju i czasem pożądania. Choć mogę się mylić ;)

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: