Autor: ona_wybór (---.ip.netia.com.pl)
Data: 2013-08-30 11:57
Jestem na wymagających studiach, które prowadzą do wymagającej pracy (prawo). Pierwszy wariant to pójście na łatwiznę oznacza, prowadzenie życia zawodowego na pół gwizdka, drugi wymaga całkowitego poświęcenia. Stoję w obliczu dwóch ciężkich wyborów albo praca non stop i ciągłe doskonalenie się (bo nie chcę być przeciętna) albo zwykła praca i nuda. Nie wiem, na prawdę nie wiem. Jestem ambitna ale stresy robią swoje. Mam wrażenie, że nie spełnię się w roli matki ze zwykłą pracą (nawet jeśli ta praca jak każda ma swoje wyzwania; nawet w jakimś urzędzie, biurze) a z drugiej strony nie wiem jak potoczy się życie rodzinne czy zdołam założyć rodzinę.
|
|