logo
Sobota, 27 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Nie pogłębiam się. Jak to naprawić?
Autor: MadMax (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-12-12 18:57

nie jestem za bardzo dostrzegany przez innych wiem dlaczego juz w sumie ale nie wiem czy jesli np modle sie o takie rzeczy w sensie, ze mowie za przykladem sw. Faustyny o milczenie i przyjmowanie wszystkiego to nie poglebiam sie jeszcze? jak to naprawic? wiem, ze mozna isc do spowiednika ale o to chodzi, ze nie moge.

 Re: Nie pogłębiam się. Jak to naprawić?
Autor: Hanna (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-12-12 21:50

Wiem, że to nie jest sedno, ale od tego zacznę. Nie wiem, dlaczego nie możesz pójść do księdza, jak piszesz - do spowiednika. Porozmawiać można zawsze, nawet jeśli z jakichś powodów nie można uzyskać rozgrzeszenia.
No chyba że nie masz możliwości ruchu np. z powodów zdrowotnych... to przepraszam za ten wstęp. Ale i wtedy inna droga, metoda kontaktu chyba by się znalazła.

Po drugie, nie widzę związku pomiędzy byciem dostrzeganym a
"pogłębianiem się". Jedno niekoniecznie idzie w z drugim w parze. Co więcej, ludzie o bardzo głębokim życiu duchowym niekoniecznie są dostrzegani. Piszę o tym dlatego, że łatwiej (i owocniej) będzie odpowiadać, wg mnie, gdy te dwa aspekty trochę nam wyjaśnisz. Co rozumiesz przez to "pogłębianie się"?

 Re: Nie pogłębiam się. Jak to naprawić?
Autor: MadMax (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-12-12 22:12

czuje uczucie cierpienia , grzeszylem na różne sposoby i żylem bez Boga bardzo długi czas. wczesniej nie dostrzegałem wielu aspektów i byłem przesiąkniety złymi emocjami , zostałem doświadczony by zrozumieć innych i otaczający mnie świat, odkryłem obecność Boga i musze naprawiac moją relacje z rodziną która jest niewierząca oraz schorowana, chcę pomagać bliżnim w miarę mozliwosci, sam musze z tym sobie radzić. Musze się oczyscic ze wszystkiego , nie wiem czy sobie poradzę. Jakis czas to robie i sa efekty pewne jednak czesto nie moge dac sobie rady ze wszystkim. Zawierzam się Bogu, wiele rzeczy pojmuje, jednak też niewiele nie rozumiem , ucze się doświadczam. Nie moge bo jestem zablokowany w pewnym sensie.. co do pogłębiania to chodzi mi o to , ze nie wiem czy są modlitwy które inaczej mogą wplynac na kogoś, np jak święci cos robili.

 Re: Nie pogłębiam się. Jak to naprawić?
Autor: Jurek (---.perm.iinet.net.au)
Data:   2013-12-13 07:20

Kto zaś umie dobrze czynić, a nie czyni, grzeszy.
Jk 4,17

 Re: Nie pogłębiam się. Jak to naprawić?
Autor: MadMax (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-12-13 10:12

ludzie z mojego otoczenia nie przywiązują jednak do tego wagi. Nie moglem wiedzieć kiedyś tyle co na czas obecny, przeciez wiele rzeczy jest tajemnicą. Nikt nie rodzi się skarbnicą wiedzy.
Moja rodzina jest obciążona przekleństwem przodków.

 Re: Nie pogłębiam się. Jak to naprawić?
Autor: Zofia (---.mielec.mm.pl)
Data:   2013-12-13 13:04

MadMax, może przeżyłeś ostatnio jakieś rekolekcje typu REO a nie przeszedłeś jeszcze pogłębionej formacji?
Może się mylę, ale wydaje mi się, że nasłuchałeś się o zagrożeniach typu "przekleństwa przodków" a za mało o miłosierdziu i mocy Boga.
Jeżeli pod wpływem pewnych nauk "rozpaliłeś się" i chcesz od razu zmienić siebie i cały świat wokół siebie, to może za wzorem św. Pawła daj sobie trochę czasu (polecam lekturę Dziejów Apostolskich).
Potrzeba Ci ostudzenia emocji, spokojnej formacji. Nie porywaj się na wielkie rzeczy bo poranisz siebie i innych wokół Ciebie. Proszę, nie zamartwiaj się bardzo wzrastaniem a wręcz przeciwnie chciej być małym, niedostrzeganym. Na działanie przyjdzie czas... I nic nie musisz... "Muszę" to niedobre słowo. Może raczej "chcę" - pod warunkiem, że Bóg tego chce.

Napisz może ogólnie pod wpływem czego (kogo) zrodziły Ci się te wszystkie wątpliwości, to łatwiej będzie Ci pomóc.

 Re: Nie pogłębiam się. Jak to naprawić?
Autor: MadMax (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-12-13 20:59

za mało zmienilem w sobie to prawda, wydawalo mi sie ,ze powinienem mowic o tym co mysle ale nie ma narazie duzych efektow , nawet dokladnie nie wiem co mam robic.

 Re: Nie pogłębiam się. Jak to naprawić?
Autor: u (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-12-16 11:03

Trzeba zacząć od nawrócenia. Kiedy człowiek zwraca się całym sercem do Boga, wtedy wszystko odnajduje się w jego życiu na właściwym miejscu.
Zacznij od modlitwy i spowiedzi.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: