Autor: Elka (---.serv-net.pl)
Data: 2014-01-14 12:00
Przemawia przez ciebie pycha i samowystarczalność. Przecież właśnie to wszystko, co masz, a więc życie, zdrowie, rodzinę, pracę itd. jest właśnie od Boga. Sądzisz, że jesteś tak wspaniała, że sama sobie to wszystko "załatwiłaś"?. Sądzisz, że bez Bożego błogosławieństwa byłoby to możliwe? A co się stanie, gdy będziesz coraz starsza, zdrowie będzie się pogarszało, pojawi się cierpienie lub jakieś poważne problemy? Jak trwoga to do Boga? Mówisz tak, bo wszystko w twoim życiu gra, ale nie zawsze musi tak być. A nie zastanawiałaś się, kto stworzył to, co cie otacza, świat, innych ludzi, rośliny, zwierzęta? Przecież do konstrukcji zwykłego zegarka potrzeba kogoś, kto go zaprojektuje, więc sądzisz, że taki ogromny świat, człowiek, przyroda, złożone z miliardów komórek organizmy itd. mogły się stworzyć same, tak po prostu??? Przecież to się kupy nie trzyma. Módl się o łaskę wiary dla siebie i twojej rodziny. Nie ma ludzi bez grzechu. Tak jak ubrania należy co jakiś czas prać, bo się brudzą, tak samo jest z duszą człowieka - co jakiś czas trzeba się z grzechów oczyścić. Dlatego może powinnaś pomyśleć o spowiedzi św. Bo mimo wszystko, skoro takie pytanie tu zadajesz, to chyba twoje relacje z Bogiem nie są uporządkowane.
|
|