Autor: PKM (---.opera-mini.net)
Data: 2014-02-19 09:36
Spójrzmy na kontekst obydwu tekstow.
Ksiega Izajasza, rozdzialy od 40 do 55 włącznie zapowiadają bliskie wyzwolenie Izraela z niewoli babilonskiej (ten fragment nazywany jest Ksiegą Pocieszenia). Zapowiadane wyzwolenie ma dopiero nastapic (za kilkanascie/-dziesiat) lat i nie jest to oczywiste dla innych. Uzywa argumentow ktore maja przekonac innych o prawdziwosci i nieuchronnosci tego proroctwa.
W skrócie:
Podkreslona jest Boża wszechmoc (np. 40, 21-31). Jahwe opiekuje sie Izraelem (np. 40,11; 41,8-10). Bóg zapowiada wyzwolenie (np. 40,2).
Słowo Boga jest niezmienne, = absolutnie pewne.
Wszystko co istnieje jest czasowe, ale Bóg jest wieczny - Jego słowo nie przemija. (np. 40,8) [zreszta Mt 24,35 też o tym mówi].
Tak wiec wszystko co zamierzył Bóg spelni się.
Wszechmoc i wiecznosc (a wiec tez stalosc, niezmiennosc) Boga to gwarantuja.
Iz 55,11 podkreśla te prawdę.
To, co zamierzył Bog - spełni sie.
Slowo Boze nie wraca bezowocne.
(z przypisu do Iz 55,11: "Slowo Jahwe jest podobne do posłanca, który powraca dopiero wtedy, gdy wypelni swoja misje".)
(Oczywiscie my znajac rowniez Nowy Testament odnosimy te zapowiedzi do Jezusa).
Iz 55,11 nie mówi o tym kiedy dokładnie Słowo Boże spełni sie, ani ile czasu to potrwa.
Co do fragmentu Mt 13,22
W przypowiesci o siewcy ukazane sa POSTAWY LUDZI jakie przyjmuja wobec słyszanego Słowa Bożego.
Sam fakt, ze do ktoś słyszy Boże przesłanie, nie oznacza, że je przyjmie, że będzie ono trwałe, owocne w jego życiu.
I myśle, ze o tym poucza ten tekst.
Ten fragment mówi zatem o czyms innym niz Iz 55,11.
Można powiedzieć - pokazuje "zagrożenia" dla owocnego przyjecia Slowa, wynikajace z wewnetrznej postawy ludzi (brak wytrwałosci, stalosci, zaufania w obliczu
-pokus,
-ucisku,
-martwienia sie aktualnymi problemami,
-przywiazania do dobr doczesnych, chciwosci).
Owszem mozna to widziec w ten sposob, ze w danym momencie jest to przeszkoda, aby Slowo Boze spelnilo swoje poslannictwo, ale to nie oznacza, ze ono "konczy swoj zywot" niepowodzeniem.
Przeciez jest wieczne i ciagle obecne, aktualne.
Bog szanuje nasza wolnosc i nie narusza jej. Jesli pozostajemy glusi, obojetni lub sprzeciwiamy sie, to jednoczesnie nie niweczy planow Bozych. Bog jako wszechmocny i nieograniczony czasem potrafi pogodzic jedno z drugim, przewidziec okolicznosci i doprowadzić wszelkie zamierzenia pomyślnie do celu.
|
|