Autor: Monika (już 17 l.) (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data: 2014-03-17 22:39
Ostatnio słyszałam na kazaniu historię wziętą z książki jakiejś, ale ksiądz nie powiedział albo ja nie usłyszałam tytułu.
Może ktoś kojarzy taką książkę, która opowiada o kobiecie z Rwandy, którą podczas zamieszek, konfliktu jakiegoś, pastor ukrył wraz z innymi 4 czterema(?) kobietami w toalecie, za szafą. Ona miała ze sobą tylko Pismo Święte i różaniec. Codziennie się modliła. Mężczyzna, który zabił jej rodziców i dwóch braci (trzeci był gdzieś poza granicami kraju) po wszystkim został schwytany do więzienia, a ona odwiedziła go i wybaczyła mu wszystko?
To tak w skrócie.
Szukałam w google, ale pojawiają się tylko jakieś figurki, czy coś podobnego.
|
|