Autor: Anna (---.ssp.dialog.net.pl)
Data: 2014-04-15 23:53
Alu, rozmawiałaś z tą kobietą? (przepraszam, ale matka dwójki dzieci, to już na pewno nie dziewczyna). Jak ona widzi ich związek? Wiesz, jak zapatrują się na to wszystko ich dzieci? Bo wyrabianie sobie opinii na podstawie zdania tylko jednej strony to w żadnym sądzie nie przejdzie. Bez odpowiedzi na te i inne pytania, nikt rozsądny nie udzieli Ci prostej odpowiedzi - tak, czy nie.
Poza tym czy zastanawiałaś się, dlaczego tamten jego związek wygląda tak, a nie inaczej? Na pewno już wiesz, że Twój wybranek potrafi przekroczyć szóste przykazanie. Przecież są dzieci - z powietrza się nie wzięły. Gdyby to było jedno dziecko, to można by uwierzyć, że to jakaś chwila zaćmienia umysłu i sumienia i poczęło się dziecko po jednym razie. Bo się zdarza. Ale nie w tym przypadku najwyraźniej. Te dzieci zawsze będą jego dziećmi. I będzie (a przynajmniej powinien) kochał wszystkie swoje dzieci tak samo. Czy będziesz umiała zaakceptować taką sytuację? Bo dla Ciebie nie wszystkie jego dzieci będą tak samo ważne. No i potrafi porzucić zdradzić ukochaną kobietę. Bo rozumiem, że teraz jest z Tobą, a przedtem był z tamtą. Czyli tamtą zdradził/zdradza. Tak?
Jeśli w jego związku z matką jego dzieci źle się dzieje, to biorąc go dla siebie odbierasz im szanse na pogodzenie się, jakieś porozumienie, czy nawet małżeństwo.
Jak przemyślisz wszystko, to powiedz, dlaczego liczysz na to, że z Tobą to ten mężczyzna potrafi stworzyć trwały związek? Czy liczysz, że będzie Ci wierny aż po grób? Bo co? Bo tamta to pewnie jędza, albo coś w ten deseń?
Z drugiej strony zawieranie małżeństwa tylko z powodu dzieci nie jest najlepszym pomysłem. Bo wtedy można unieszczęśliwić wszystkich wokół.
Tak czy siak, nie zazdroszczę Ci dylematów. Na pewno musisz się gorąco modlić i prosić Ducha Świętego o mądrość, by wiedzieć, jak postąpić.
Aczkolwiek ja w takiej sytuacji pewnie dałabym nogę na samym początku takiej znajomości.
|
|