Autor: Anna (---.ssp.dialog.net.pl)
Data: 2014-04-18 20:47
Może to być świeca od chrztu. Może to też być nawet zwykła mała świeczka, jaką kupisz w wielu sklepach. Po liturgii nie będzie już zwykłą świeczką, bo zapalisz ją świętym ogniem od Paschału. Tak jak kiedyś Twój chrzestny zapalił Twoją świecę podczas chrztu. A czy trzeba ją brać? Chyba raczej dziwnie się byś czuła, gdy wokół Ciebie wszyscy będą mieli świece, a Ty nie. Co prawda bezwzględnego wymogu nie ma, ale to by było trochę tak, jak pójście na bal maskowy bez maski.
Się mi przypomniało, jak ze 20 lat temu poszłam na liturgię z małą świeczką kuleczką. Bo na śmierć zapomniałam zaopatrzyć się w jakąś większą. Co prawda parę osób z uśmiechem spojrzało na moje maleństwo w moich rękach, ale były to uśmiechy życzliwe. :)
|
|