Autor: Anna (---.ssp.dialog.net.pl)
Data: 2014-04-19 09:48
Aniu, dlaczego wyprowadzasz się jutro? Już dzisiaj to zrób. Jeśli nie dasz rady przenieść wszystkich swoich rzeczy, to zrób to później, ale już dzisiaj wróć do rodziców. Jeśli udało się Wam po spowiedzi nie zgrzeszyć, jeśli rodzina będzie wiedziała, że już nie mieszkasz z chłopakiem (a trudno przekonać kogokolwiek, że mieszkając razem, żyjecie jak dwa bezgrzeszne gołąbki), to nie będzie już grzechu zgorszenia. Samo mieszkanie z chłopakiem grzechem może nie jest, ale jest poważnym narażaniem się na grzech. Jeśli sumienie Ci to wyrzuca, to jeszcze zdążysz złapać jakiegoś kapłana. Nawet jeśli nie znajdziesz nikogo w konfesjonale, to zaczep któregoś i poproś na dwie minutki do konfesjonału. I nie bój się. Zapewniam Cię, że księża raczej się cieszą z nawracających się owieczek, niż niecierpliwią. A nawet jak który poburczy, że nie można było wcześniej, to potraktuj to jako dodatkową pokutę.
Nie bój się! Niech Cię Pan Jezus ma w swojej opiece :)
|
|