logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Chcę zejść z trego swiata dla Boga.
Autor: marek (89.228.127.---)
Data:   2014-04-21 03:49

mam już dość byłem fikcyjnym niechcę pisać mam dość wszystkiegi mogę zejść albo oddać się pomocy orszę o pomoć

 Re: Chcę zejść z trego swiata dla Boga.
Autor: zbigniew (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2014-04-21 13:43

Powiem o sobie - najbardziej prawdziwy czuję się, jak pobędę dłuższy czas przed wystawionym Najświętszym Sakramentem. Co za ulga!

 Re: Chcę zejść z trego swiata dla Boga.
Autor: Bogumiła z Krakowa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2014-04-21 16:35

"Chcę zejść z tego świata dla Boga".
Nieprawda. Chcesz zejść z tego świata dla siebie, a nie dla Boga. Bogu oddajemy siebie poprzez świętość, przez dobre życie. Przez grzech oddajemy się diabłu. Ty masz po prostu siebie dość, czyli uważasz siebie za kogoś beznadziejnego. I to beznadziejne chcesz dać Bogu? To jakby rzucać Bogu jakiś ochłap.
Dla Boga możesz pragnąć opuścić ten świat dopiero wtedy, gdy się nawrócisz, gdy coś sensownego ze sobą zrobisz.

I to nie ma znaczenia z jakiego punktu startujesz. Nawet z najbardziej beznadziejnego. To w życiu ziemskim obowiązuje jakiś limit punktów, żeby się dostać do renomowanego liceum, na studia, a nawet wcześniej do przedszkola. Przed Bogiem nie chodzi o zdobycie jakiejś granicy, jakiejś wysokości, siódmego stopnia pokory czy jeszcze czegoś, a jak nie - to Bóg się odwraca plecami. Bóg chce, byś ruszył w drogę do Niego. Aureolkę zdobywa niewielu. Ale Niebo jest pełne świętych, takich zwyczajnych, którzy dreptali maleńkimi kroczkami, ale "aby do przodu".

Zacznij żyć naprawdę. Zacznij być prawdziwy. Bóg na Ciebie czeka, ale jeszcze nie TAM. Najpierw czeka tutaj. Tutaj uczymy się miłości. Nie pytam o co chodzi, bo to nie ma znaczenia. Póki żyjesz - nie ma znaczenia czy startujesz z dna ziemskiego piekła, czy z pozycji przeciętnego wierzącego. Przed Bogiem masz takie same szanse na świętość jak inni. Nie przekreślaj siebie. Uwierz, że jesteś dzieckiem Boga. Tylko, wiesz, trzeba by się umyć, ogolić, założyć świeże ubranie. No bo przecież trochę głupio być tak jak teraz, prawda? I to nawet nie dlatego, że Cię ludzie będą mieć za łachmaniarza. Przede wszystkim dlatego, że Ty sam siebie zacząłeś za takiego uważać. Za nikogo. Za nikogo wartego uwagi. Musisz uwierzyć, że jesteś wart, żeby się sobą samym zająć. Żeby siebie pokochać.

Za tydzień jest Święto Miłosierdzia. Bóg chce Ci wszystko wybaczyć. Jeśli jeszcze nie byłeś do spowiedzi - idź koniecznie. Taki jaki jesteś - uklęknij przed Miłosiernym. On Cię przemieni.

 Re: Chcę zejść z trego swiata dla Boga.
Autor: kasia (94.42.188.---)
Data:   2014-04-21 17:12

Bogumiła dziękuję za te słowa. Mnie też dziwnie dotyczą. Dzięki za światło.

 Re: Chcę zejść z trego swiata dla Boga.
Autor: Ala (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2014-04-23 09:32

Dzięki Bogusiu za przypomnienie o święcie MIłosierdzia. :) Boże mam nadzieję, że pomożesz, też mi się żyć nie chce :(

 Re: Chcę zejść z trego swiata dla Boga.
Autor: Zuzanna (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data:   2014-04-29 23:48

Nie słuchaj szatana. Naśladuj Pana Jezusa.

"Wtedy wziął Go diabeł do Miasta Świętego, postawił na szczycie narożnika świątyni i rzekł Mu: <<Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, napisane jest bowiem: Aniołom swoim da rozkaz co do ciebie, a na rękach nosić cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień>>. Odrzekł mu Jezus: <>." (Mt 4, 5-7)

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: