Autor: Evita (---.dynamic.mm.pl)
Data: 2014-07-01 08:58
Miła Klaro,
Pan Bóg ma dla Ciebie jedyny i niepowtarzalny plan życia. Nikt inny nie wypełni go za Ciebie. Tęsknota za Bogiem jest wpisana w nasze życie wiary - a Niebo to meta, do której dążymy - jedni mają do niej bliżej, inni dalej. Pan Jezus też miał do wykonania plan tu na ziemi. Jedyny i niepowtarzalny. Zanim wstąpił do nieba, aby tam w domu Ojca przygotować dla nas mieszkania, musiał iść drogą męki, umrzeć i zmartwychwstać. A my mamy Go naśladować, aby u schyłku życia powiedzieć tak, jak św. Paweł , który pisze w swoim drugim liście do Tymoteusza : „W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem." (2Tm 4,7).
W tych zawodach nie uczestniczymy sami, obok nas biegną bracia i siostry - bardziej, lub mniej świadomi, co z nimi się stanie po przekroczeniu mety.
Może niektórzy biegną na oślep, albo jeszcze nie są gotowi na to, aby wystąpić w "dobrych zawodach", a Twoja tęsknota i pragnienie mety, a co za tym idzie - wzór Twojego życia i świadectwo wiary - pomoże im podjąć odpowiednią decyzję.
Nie płacz, ale raduj się w Panu - swoim Zbawicielu ! Wszyscy jesteśmy grzeszni i walczymy z jakimiś nałogami, czy też przywarami, ale mamy cudowny dar sakramentu pojednania i możemy zacząć od nowa...i znów od nowa. Najważniejsze jest to, aby powstawać i nie marnować łaski. A wtedy codziennie będziesz mogła przyjmować Go do serca i być najszczęśliwszą osobą na ziemi.
Tego Ci życzę.
|
|