logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jak wybaczyć sobie samemu?
Autor: osa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2014-07-20 14:28

Jak wybaczyć sobie zło jakie człowiek sam sobie wyrządził? Za każdym razem kiedy przypomnę sobie krzywdę jaką sama sobie wyrządziłam powtarzam, że sobie wybaczam, ale nadal czuje się winna i zła na siebie. Przez to nie lubię siebie, ciągle mam poczucie winy, szukam na siebie "haków", jestem zgorzkniała, marudna, wiecznie smutna i samotna. Nie jestem taka jaka chciałbym być i nie wiem jak to zmienić.

 Re: Jak wybaczyć sobie samemu?
Autor: Joanna (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2014-07-20 17:35

Oso, naszej przeszłości nie zmienimy, często nie możemy zmienić też skutków naszych złych decyzji, a uwierz, ze chyba każdy ma takie na swoim koncie. Jak się z tym pogodzić? Dać sobie prawo do błędów. Jesteśmy tylko ludźmi. Warunki, w jakich robi się pewne rzeczy, czasem po prostu od nas nie zależą, albo nie potrafimy się od nich odizolować. Rzadko człowiek robi błąd z rozmysłem, zwykle w danym momencie jego postępowanie wydaje się być jakoś usprawiedliwione, a czasem jedynie możliwe. Trzeba postanowić sobie, ze nigdy taka sytuacja w naszym życiu się nie powtórzy. Czyli odwrócić się od przeszłości, a zacząć wypatrywać tego, co niesie przyszłość. I starać się nie popełnić znów błędu, którego znów będziemy żałować. Jeśli to zło było grzechem i Bóg Ci wybaczył, to ciągle rozpamiętując ten problem i obwiniając się, stawiasz się ponad Boga, a chyba tego nie chcesz. Może tez pomóc udział we mszy o uwolnienie od bolesnych wspomnień. Jeśli nic nie pomoże pozostanie terapia, bo może ten Twój ból i żal ma jakieś znacznie głębsze podłoże i dlatego tak uporczywie powraca.
Z Panem Bogiem.

 Re: Jak wybaczyć sobie samemu?
Autor: Różowa (---.play-internet.pl)
Data:   2014-07-20 20:58

Zazwyczaj popełniamy błędy, kiedy znajdujemy się w ciężkiej sytuacji życiowej, w młodości, kiedy niewiele jeszcze wiemy o życiu. Myślę, że to może być swego rodzaju usprawiedliwienie. Może zrób dla siebie coś dobrego, żeby wynagrodzić sobie krzywdę? W życiu nie warto być pamiętliwym.

 Re: Jak wybaczyć sobie samemu?
Autor: 38 na karku (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2014-07-20 22:33

Może to trzeba zrobić podczas modlitwy? Prosząc Boga o uzdrowienie.
Może trzeba zacząć tym, co jest dzisiaj, tym, co Bóg przeznaczył Ci na teraz, a tym, co było wczoraj. Z wczoraj trzeba wyciągnąć wnioski dla dziś i jutra. I zabrać się do pracy.

 Re: Jak wybaczyć sobie samemu?
Autor: Emgie (---.p2p.business.static.vectranet.pl)
Data:   2014-07-20 23:57

Sam nie dasz rady, powiedz tak: Jezu, ty mnie stworzyłeś, dałeś mi wszystko, więc proszę, zajmij się ta sprawą, by było tak, jak chcesz. Ty mówisz Bogu TAK, a On zrobi wszystko, byś był szczęśliwy.

 Re: Jak wybaczyć sobie samemu?
Autor: Gosia (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2014-07-21 10:24

Oso, jeśli konsekwencją Twojego postępowania (którego nie możesz sobie wybaczyć) byłaby czyjaś krzywda, to też trzeba pomyśleć o zadośćuczynieniu, przyznaniu się do winy, przeproszeniu. To naprawdę daje wyzwolenie od winy. A ponad wszystkim, najbardziej potrzebna jest tu MODLITWA. U mnie cud się dokonał (i wciąż dokonuje na nowo) przez Różaniec. Jeśli mogę odmówić więcej niż jedną część dziennie, to odmawiam. Czasem nawet wszystkie cztery części w ciągu dnia. Z perspektywy czasu, patrząc na siebie wstecz, widzę, jak bardzo uspokoiło się moje wnętrze, jak pogodziłam się ze sobą, jak Bóg zdjął mi z ramion wielki ciężar... Dzięki modlitwie Pan tak pokierował moim życiem, że trafiłam na terapię, która naprawdę przyniosła efekty. Na modlitwie jednak trwam cały czas, ile mogę. A żeby dać Ci jeszcze lepszy pogląd na siłę oddziaływania Boga przez modlitwę w naszym życiu, to powiem Ci, że moja terapeutka wyciągnęła mnie z wielkiego psychicznego dołu, a ja ją z życia bez Pana Boga. Niedawno, po 26 latach życia bez Chrystusa przystąpiła do Sakramentu Pokuty, a w ostatnich dniach sierpnia razem jedziemy na trzydniowe rekolekcje do Torunia. Nasz Bóg jest Nieodgadniony i Cudowny! Dlatego radzę, przylgnij do Jezusa i Jego ukochanej Matki. Módl się. Nawet jeśli Ci trudno, nawet jeśli nie czujesz, że On Cię słucha. Narzuć sobie rygor codziennej modlitwy, choćby jednej dziesiątki Różańca (dla Pana najważniejsza jest nasza wolna wola), a zobaczysz z czasem co się zacznie dziać. Pozdrawiam serdecznie. Z Panem Bogiem.

 Re: Jak wybaczyć sobie samemu?
Autor: Izabela (---.piotrcentrum.pl)
Data:   2014-07-21 12:46

Bóg już Ci wybaczył, teraz ty wybacz sobie i zacznij wszystko od nowa z Jezuem w sercu, a zobaczysz, że z każdym dniem będzie coraz lepiej.

 Re: Jak wybaczyć sobie samemu?
Autor: osa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2014-07-21 13:17

Mówię tak Jezusowi każdego dnia ale się nic nie zmienia na lepsze

 Re: Jak wybaczyć sobie samemu?
Autor: Michaś (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2014-07-21 20:17

Nie powtarzaj, że sobie wybaczasz, tylko po prostu sobie wybacz. Stało się. Było, minęło. Nikogo nie można skreślać, nawet jeśli chodzi o nas samych. Jako katolicy powinniśmy dawać tę kolejną szansę. Więc poproś się o tę szansę i ją sobie daj. Uczucie winy i złości to tylko uczucia. Liczą się nasze decyzje i czyny.

Wczoraj słyszałem ciekawe kazanie. Ewangelia była o siewcy, któremu nieprzyjaciel zasiał chwast na polu. Nie wiem dlaczego, ale do tej pory kojarzyłem zboże i chwasty z ludźmi. Ci dobrzy do spichlerza, ci źli do pieca. Tymczasem tu chodzi o nasze czyny. Jeśli przysnęliśmy w tym naszym czuwaniu, to zło się rozsiało, rozrosło i tkwi na tym polu wraz z dobrem. Możemy zacząć chwasty wyrywać, ale wyrwiemy przy okazji dojrzewające kłosy. Jeśli poświęcimy złu zbyt dużo uwagi, jeśli zbytnio będziemy je rozpamiętywać, to jednocześnie zapomnimy o czynieniu dobra. Zła nie można ignorować, trzeba czuwać, by nie nasiało się więcej. Spalenie go zostawmy jednak Chrystusowi, który czyni to swoją Ofiarą. My zaś skupmy się na dobru :)

 Re: Jak wybaczyć sobie samemu?
Autor: mp (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2014-07-22 08:37

Polecam Ci modlitwę przebaczenia: http://adonai.pl/modlitwy/?id=222
Coś niesamowitego, daje wspaniałe owoce. Spróbuj, Oso, bo naprawę warto. Wiesz, ja też mam do siebie dużo żalu, on nie mija jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, ale świadomość, że Pan Bóg mi wybaczył, bardzo pomaga. Trzymaj się i głowa do góry:)

 Re: Jak wybaczyć sobie samemu?
Autor: Xxxxx (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2014-07-23 15:14

Módl się do Boga o to, aby wyleczył - uzdrowił Twoją duszę. Nawet jeśli nie stanie się to od razu, trwaj w tej modlitwie, nie poddawaj się. Bóg, widząc ze ktoś chce się zmienić, że szuka dobra, wysłucha nas zawsze ;) tylko uwierz w to.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: