Autor: B. (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2014-08-19 12:16
"niech ci będzie jak poganin i celnik!" - co to znaczy? Jak mam traktować celnika i poganina? Jako człowieka straconego, pozbawionego daru zbawienia?"
Celnik był w czasach Jezusa urzędnikiem okupanta rzymskiego, zbierał haracz dla okupanta. Chyba podobnie Polacy traktowali folksdojczów w czasie II wojny światowej, jak zdrajców [volksdeutsch «w okresie okupacji hitlerowskiej: osoba wpisana na listę osób pochodzenia niemieckiego, mających przywileje w stosunku do ludności polskiej»].
Celnik w czasach Jezusa był pogardzany i izolowany towarzysko. Jednak Jezus poszedł w gościnę do celnika Mateusza! Wywołał tym zgorszenie:
"9 Odchodząc stamtąd, Jezus ujrzał człowieka imieniem Mateusz, siedzącego w komorze celnej, i rzekł do niego: Pójdź za Mną! On wstał i poszedł za Nim. 10 Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników i siedzieli wraz z Jezusem i Jego uczniami. 11 Widząc to, faryzeusze mówili do Jego uczniów: Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami? 12 On, usłyszawszy to, rzekł: Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. 13 Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary. Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników ." Mt 9,9-13
'niech ci będzie jak [...] celnik!" znaczy więc w przybliżeniu, uproszczeniu - odsuń się od niego, nie przestawaj z nim, ale nie rezygnuj z modlitwy o jego nawrócenie (bo Pan Jezus starał się też o celników).
Teraz "poganin", czyli osoba wyznająca wiarę pogańską, wiarę w bożki.
Bóg objawił się Abrahamowi i jego potomstwu (Izraelowi, za pośrednictwem Mojżesza i proroków). Cały okoliczny świat wokół tej maleńkiej wysepki izraelskiej był pogański. Izrael dostał zakaz zawierania małżeństw z ludam pogańskimi:
"3 Nie będziesz z nimi zawierał małżeństw: ich synowi nie oddasz za małżonkę swojej córki ani nie weźmiesz od nich córki dla swojego syna, 4 gdyż odwiodłaby twojego syna ode Mnie, by służył bogom obcym. Wówczas rozpaliłby się gniew Pana na was (...)" Pwt 7,3-4
Poganie służący bożkom mieli obyczaje barbarzyńskie, które dla Boga były obrzydliwe (np. powszechne składanie ludzi na ofiarę bożkom).
Jednak nie chodziło tu o formalne izolowanie cudzoziemców. Cudzoziemiec, który przyjąłby wiarę w Boga Jedynego miał być dopuszczony do wspólnoty Izraela:
"43 Pan powiedział do Mojżesza i Aarona: «Takie będzie prawo dotyczące Paschy: Żaden cudzoziemiec nie może jej spożywać. 44 Jednak niewolnik, nabyty za pieniądze, któregoś poddał obrzezaniu, może ją spożywać. 45 Obcokrajowiec i najemnik nie mogą jej spożywać. 46 W jednym i tym samym domu winna być spożyta. Nie można wynieść z tego domu żadnego kawałka mięsa na zewnątrz. Kości z niego łamać nie będziecie. 47 Całe zgromadzenie Izraela będzie to zachowywało. 48 Jeśliby cudzoziemiec przebywający u ciebie chciał obchodzić Paschę [ku czci] Pana, to musisz obrzezać wpierw wszystkich potomków jego domu, i wtedy dopiero dopuścić go możesz do obchodzenia Paschy, gdyż wówczas będzie miał prawa tubylców. Żaden jednak nieobrzezany nie może spożywać Paschy. 49 Takie samo prawo będzie dla tubylców i dla cudzoziemców przebywających pośród was»." Wj 12,43-49
A więc - poganin to nie cudzoziemiec, lecz osoba wyznająca wiarę we wstrętne Bogu bożki.
Izrael wielokrotnie upadał i przejmował pogańskie obyczaje, składając hołdy bożkom pogańskim, ale temu Bóg nie błogosławił, kraj wtedy upadał i Izrael doznawał cierpień (np. wysiedlenie do Babilonu). Gdy Izrael powracał po latach do Boga, Bóg czekał z otwartymi ramionami.
Związków z poganami Izrael miał się wystrzegać, bo to prowadziło do upadku Izraela.
Tu chodzi o to, że pierwszy w naszych myślach ma Być Bóg i Jego Prawa. Poganin to człowiek robiący obrzydliwości, barbarzyństwa, dlatego należy go unikać, aby nie przejąć jego obyczajów, aby samemu nie ponieść szkody. Czy mamy więc skreślić pogan? Ależ nie. Wykształceni w seminariach uczniowie Chrystusa (misjonarze) idą do pogan, zakładają misje, oddają nieraz życie za ich nawrócenie.
Niech ci będzie jak poganin i celnik - myślę że to oznacza, że zwykły człowiek powinien unikać ludzi żyjących w grzechu (np. młody [starszy też] człowiek powinien unikać kontaktów z osobami wspólnie mieszkającymi bez ślubu sakramentalnego). Miłość do tych ludzi powinna przejawiać się "na odległość" - można się za nich modlić (a nawet należy) i cieszyć się, gdy np. trafią na rekolekcje (do Chrystusa), po których podejmą decyzję o rozstaniu lub o zawarciu małżeństwa sakramentalnego, czyli podejmą decyzję o życiu zgodnym z Bożymi Przykazaniami.
"3 albowiem miłość względem Boga polega na spełnianiu Jego przykazań, a przykazania Jego nie są ciężkie." 2 J 5,3
Pozdrawiam :)
|
|