logo
Wtorek, 14 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Nie odmówiona pokuta.
Autor: Ml (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2014-08-16 20:23

Kiedyś byłem u spowiedzi i jako pokutę dostałem odmawiać przez trzy dni dziesiątek różańca za rówieśników zaniedbujących spowiedź i Eucharystię. Nie do końca ją odprawiłem, o czym poinformowałem spowiednika przy następnej spowiedzi i wiadomo, powiedział żebym ją odmówił. Tę pokutę, którą mi zadał na tej spowiedzi już odmówiłem, ale tę starą zostawiłem na ostatnią chwilę. I znowu chciałbym iść w niedziele do spowiedzi, ale zanim to zrobię powinienem odmówić tą starą pokutę. Wczoraj miałem zacząć ją odmawiać, zostawiłem to sobie na wieczór i patrzę na zegarek, a tu już po północy. Skoro miałem odmawiać po dziesiątku przez trzy dni z rzędu to znaczy, że ten wczorajszy liczył się jakbym odmawiał go już dzisiaj czy jeszcze wczoraj?

 Re: Nie odmówiona pokuta.
Autor: pomidorek (---.centertel.pl)
Data:   2014-08-17 07:36

A nie możesz być bardziej hojny? Ja bym odmawiała do skutku i spokoju sumienia. I nie odkładaj na ostatnią chwilę, ale zacznij od tego dzień, odmawiając zaraz po modlitwie porannej.

 Re: Nie odmówiona pokuta.
Autor: Bogumiła z Krakowa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2014-08-17 11:22

Pan Bóg nie przestawia zegarka na czas letni, więc Ci się udało, według zimowego czasu był jeszcze stary dzień. :))

Żartuję oczywiście. Faktycznie są przepisy, które regulują, że dzień kończy się o 24.00, np. wstrzemięźliwość w piątek obowiązuje od północy do północy, a msza poniedziałkowa nie liczy się jak niedzielna. Ale takie nakazy są zawarte w przykazaniach i wtedy trzeba je brać dosłownie. W codziennym życiu dzień się kończy, kiedy idziesz spać. Z absolutnie czystym sercem możesz przyjąć, że pokutę wypełniłeś. Rozumiem, że poprzednio odmówiłeś dziesiątek "nie do końca" czyli w jednym albo dwu dniach? Na przyszłość w takiej sytuacji spytaj, czy masz odmówić zaległą pokutę całą (trzy dni) czy tylko to co zostało nieodmówione. Nie chodzi mi o lekceważenie modlitwy. Ale już wiedziałeś, że masz problemy z dłuższą pokutą, dlatego dla spokoju sumienia można było zapytać. A więcej zawsze można odmówić.
Ale sam widzisz, że pokuty nie należy odkładać na ostatnią chwilę, bo zawsze coś może się wydarzyć. Przecież i tak modlisz się codziennie, prawda? Modlisz się? To można było właśnie tak się pomodlić zaraz po spowiedzi i nie byłoby wątpliwości. Na przyszłość tak zrób. Pod koniec można zapomnieć odmówić pokuty, albo zapomnieć jaka była pokuta - a po co mieć problemy sumienia w tak drobnych sprawach, które tak łatwo wykonać?

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: