logo
Sobota, 27 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Problem z realizacją obietnicy Bogu.
Autor: Marcin (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2014-09-16 18:00

Witam jakiś czas temu podczas trwających kilka dni bardzo silnych bólów brzucha, złożyłem Bogu obietnicę że przekażę na cele charytatywne znaczną część swoich oszczędności jeśli tylko bóle ustaną. Bóle po dwóch-trzech dniach minęły przekazałem pewną sumę na takowe cele jednak była ona mniejsza niż ta o której myślałem (konkretnie myślałem o jakiś 20%, przekazałem 2%). Ostatnio nie daje mi to spokoju, co robić?

 Re: Problem z realizacją obietnicy Bogu.
Autor: Genowefa (62.61.32.---)
Data:   2014-09-16 21:54

Uważam, że powinieneś przekazać tę sumę. Obietnica to obietnica, warto się wywiązać, a tym samym uczynisz coś dobrego dla innych.

 Re: Problem z realizacją obietnicy Bogu.
Autor: pomidorek (---.centertel.pl)
Data:   2014-09-17 00:27

Porozmawiaj o tym ze spowiednikiem.

 Re: Problem z realizacją obietnicy Bogu.
Autor: Bogumiła z Krakowa (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2014-09-17 09:59

No tacy już jesteśmy, że nie traktujemy Boga poważnie :)) Jakbyśmy sobie przypomnieli wszystkie nasze obietnice w chwili prośby o coś, co wtedy wydawało się wyjątkowo ważne (np. żeby zdążyć na autobus :)) - to by nam włosy stanęły dęba. Dużo poważniej traktujemy obietnice dawane ludziom. Bo ludzie nam wypomną, a Bóg siedzi cicho i cierpliwie czeka.

Zwalnianie się z obietnic danych Bogu zawsze powinno się odbywać w konfesjonale, bo tam zachowana jest powaga chwili, tam jesteśmy szczerzy przed samym sobą i jest tam człowiek, który może pomóc rozpatrzyć daną sprawę, znaleźć prawdziwą motywację.

Ale żeby tak było to najpierw sam to próbuj załatwić z Panem Bogiem. Bo co my możemy na forum, jak nic nie wiemy? Nie wiem na ile problem jest w Tobie, a na ile na zewnątrz. Uklęknij przez Bogiem i powiedz Mu całkiem szczerze o co chodzi.

- Czy coś od tamtej chwili zmieniło się w Twojej sytuacji materialnej? Może tracisz pracę za chwilę i te oszczędności będą potrzebne do życia? Może Cię okradli i masz długi/braki finansowe? Czyjaś choroba i musisz mieć rezerwę na lekarstwa?
- Czy właśnie uświadomiłeś sobie, że nie wolno Ci o swoich oszczędnościach decydować samemu, bo to przecież pieniądze także Twojej żony, dzieci, albo mamy, której obiecałeś (wcześniej niż Panu Bogu) coś kupić, choćby wymarzone wczasy nad morzem?
- Czy teraz już przestałeś wierzyć, że to Bóg pomógł, bo "pewnie by i tak samo przeszło", a Ty się tak pospieszyłeś z głupimi obiecankami?
- Czy po prostu nagle zrobiło Ci się okrutnie żal oddawać innym ciężko zarobione pieniądze i tylko o to chodzi?

Nie każde wycofanie się z obietnicy danej Bogu czy człowiekowi musi być złe, bo życie nie stoi w miejscu. Czasem nawet musimy zrezygnować, choć człowiek czuje się tą sytuacją upokorzony. Ale podstawowym pytaniem nie jest "czy mogę" tylko "a dlaczego"? Drugie bardzo ważne pytanie: a co byś zrobił, gdyby powtórzyło się to jutro? Jutro rozpoczną się "trwające kilka dni bardzo silne bóle brzucha". I co wtedy? Będziesz po raz drugi prosił o pomoc Boga? Będziesz miał odwagę? I co Bogu obiecasz? I będziesz pewien, że tym razem dotrzymasz słowa?

Spytaj w konfesjonale. Ale nie tak, jak nas tutaj: "nie zrobiłem, co robić". To będzie marnowanie czasu księdza. Odpowiedz sobie na te pytania i powiedz to co wymyśliłeś na modlitwie. Swoją odpowiedź: dlaczego nie dotrzymałeś słowa. Nie żadne "mam problem z realizacją obietnicy", bo się wtedy nasuwa jedna odpowiedź: no przecież jak nie możesz to nie dawaj. Ale ta odpowiedź nie jest nic warta, jeśli się nie zna Twojej motywacji.

 Re: Problem z realizacją obietnicy Bogu.
Autor: sstaszek (---.tvkdiana.pl)
Data:   2014-09-17 10:51

Od Rzymu - "Pacta sunt servanda", po Moskwę - "Słowo droższe od pieniędzy" trzeba być odpowiedzialnym. Chyba, że jesteś jeszcze dzieckiem fizycznie (wiekowo) lub emocjonalnie to masz nauczkę, żeby trzy razy pomyśleć nim coś obiecasz. Nie tak dawno ludzie honoru za niedotrzymanie słowa strzelali sobie w głowę - do czego nie namawiam - nie dotyczyło to tylko dzieci, kobiet i ludzi "bez zdolności honorowej". Teraz takie czasy, że ludzie nie dotrzymujący obietnic w zdecydowanej większości już od dawna nie mają "zdolności honorowej", a widać, że rośnie następne pokolenie "obiecujących".

 Re: Problem z realizacją obietnicy Bogu.
Autor: danusia (178.219.104.---)
Data:   2014-09-17 18:46

Marcinie :)

Piszesz chyba prowokacyjnie. Tak więc odpowiem Ci, że Bóg Ojciec jest Bogiem dialogu, a nie manipulacji z Twojej strony. Brzuch przestał boleć, bo na tej ziemi wszystko przemija.

Mówisz coś o wartościach materialnych i myślę, że w czasie swojego życia będziesz miał niejedną okazję, by podzielić się z drugim.
A tak na marginesie zapytam, czy nie jesteś aby skrupulantem :) ?

 Re: Problem z realizacją obietnicy Bogu.
Autor: Marcin (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2014-09-17 19:11

Dzięki Bogumiło za to, że chciało Ci się się poświęcić swój czas na tak rozwiniętą i wyczerpującą odpowiedź postaram się skorzystać z zawartych w niej wskazówkach.
Pozdrawiam serdecznie.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: