Autor: Jerzy50 (---.kamiennagora.vectranet.pl)
Data: 2014-11-16 15:03
Nie jest łatwo odstąpić od własnych pragnień i zamysłów. Problem nie polega na tym, że je posiadamy, ale na tym, że nie muszą one wcale służyć dobru tego, który je posiada. Tylko Bóg wie, co dla nas jest dobre, a co może przynieść szkodę, jeśli nie nam, to pewnie komuś innemu. Bóg wysłuchuje nasze prośby, on je zna, zanim zdążymy je wyartykułować i przedstawić Mu w naszej modlitwie. Bywa jednak tak, że spełnienie naszych próśb, z pozoru przepełnionych miłością i życzliwością do innych, może spowodować, że mając władzę równą Bożej wyrządzilibyśmy więcej szkody niż przysporzyli pożytku. Dlaczego Pan Bóg nie spełnił mojej prośby, by dziecko urodziło się zdrowe? - pyta zrozpaczona krewna, dowiedziawszy się o stanie nowonarodzonego dziecka swojej kuzynki. Matka Boża jej odpowiada: Gdyby urodziła zdrowe dziecko, jej małżeństwo rozpadłoby się. Jest to autentyczny przekaz z Medjugorie. Dzięki jej modlitwie po kilku latach Bóg przywrócił dziecku zdrowie. Tak to jest, że musimy zdać się ze wszystkim na Boga, a On w miłosierdziu swoim uwzględni nasze prośby. Szczęść Boże.
|
|