Autor: Ј (---.lightspeed.austtx.sbcglobal.net)
Data: 2014-11-20 04:02
"Jeśli nie bawić się w interpretacje, to ten tekst mówi raczej o społecznej niesprawiedliwości i o tym, że ci, którzy byli bogaci na wstępie, mieli możliwość dużo zarobić. "
1. W przypowieści o minach (Łk 19, 11-28) rozliczani słudzy otrzymali na początku po jednej minie. Zatem cały tekst na pewno nie nawiązuje do społecznej niesprawiedliwości. Niesprawiedliwe może się wydawać "Każdemu, kto ma, będzie dodane; a temu, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma" (Łk 19, 26).
To kontrowersyjne stwierdzenie omówione jest np. tutaj:
http://ps-po.pl/prawdziwe-jest-to-co-jest-odwieczne-i-trwa-na-wieki-19-listopada-2014/
2. Komentarz do Biblii Poznańskiej:
11–27. Przypowieść o dziesięciu minach srebra (1 mina = ok. 570 g) przypomina przypowieść o telentach podaną przez Mt 25,14–30. Trudno rozstrzygnąć kwestię, czy chodzi o jedną i tę samą przypowieść, czy też o dwa różne opowiadania. – Przypowieść o dziesięciu minach została wygłoszona dlatego, że Jezus znajdował się blisko Jerozolimy, a Jego słuchacze spodziewali się, że królestwo Boże zaraz się objawi. Przypowieść obala ten błędny pogląd wskazując, że trzeba jeszcze długo pracować, nim Jezus przyjdzie powtórnie na świat. – Pewien człowiek szlachetnego rodu udaje się w daleką krainę, aby posiąść dla siebie królestwo i wrócić w charakterze króla. Słowa te są wiernym odbiciem ówczesnych stosunków politycznych. Godność królewską nadawał władcom Palestyny Rzym. Kto chciał nosić tytuł króla sprzymierzeńca narodu rzymskiego (rex socius populi Romani), musiał uzyskać go w Rzymie. Do Rzymu udał się po ten tytuł Herod Wielki, a po nim jego syn Archelaos. Możliwe, że przypowieść nawiązuje do podróży tego ostatniego. Przed wyjazdem ów pan rozdał swoim dziesięciu służącym po jednej minie, ale poddani go nienawidzili i wyprawili za nim poselstwo, które miało udaremnić mu osiągnięcie korony. Taki fakt zdarzył się w 4 w. p.n.e. Gdy Archelaos zabiegał w Rzymie o tytuł królewski, delegacja judejska usiłowała udaremnić jego starania. W przypowieści król (podobnie jak Archelaos) uzyskał tytuł królewski i powróciwszy do kraju wezwał sługi, aby się przekonać, ile każdy z nich zarobił. Los trzech sług, przedstawiających typ gorliwego, przeciętnego i opieszałego pracownika, jest nakreślony w skrócie. Gorliwy i przeciętny pracownik zostali nagrodzeni, a sługa opieszały, który tłumaczy swoje lenistwo obawą przed narażeniem swego pana na stratę, krytykuje go (nazywając srogim), zostaje ukarany. Gdy otoczenie dziwiło się temu, że sługa gorliwy otrzymuje minę zabraną leniwemu, słyszy odpowiedź znaną z Mt 25,28. Wyjaśnia ona, że człowiek przedsiębiorczy i dobrze pracujący otrzyma jeszcze więcej, niż ma, a leniwy straci nawet to, co miał na początku. Bóg zabiera swoje dary leniwym, a przekazuje gorliwym.
26. Por. tę samą myśl wyrażoną w 8, 18.
27. Tekst mówi o losie nieprzyjaciół, którzy zabiegali o to, aby pan nie uzyskał tytułu królewskiego. Giną oni w obecności zwycięskiego władcy. Obraz żywcem skopiowany z wielu scen biblijnych, w których zwycięzca morduje pokonanych w swojej obecności i na własnych oczach. – Przypowieść wzywa do pilnego i starannego wykorzystania łask, które Bóg daje człowiekowi, i wyjaśnia, że Chrystus niewcześnie przyjdzie, aby zapanować nad swoim królestwem. Alegoria o królu skierowana przeciwko Żydom, którzy nie chcieli przyjąć Jezusa, mówi niewątpliwie o Zbawicielu. Pan wyruszający po swoje królestwo – to właśnie Jezus Chrystus. Kara, która spotyka Jego przeciwników, oznaczać może, jeśli uwzględnić historyczny aspekt, zburzenie Jerozolimy w r. 70 lub klęskę z r. 135. Najprawdopodobniej jednak oznacza sąd mesjański w czasie paruzji. Łukasz pomija szczegóły wystąpienia Jezusa podane przez Mk i Mt oraz wzmiankę Mt o uzdrowieniach dokonanych w świątyni. Cytując Iz 56,7 i Jr 7,11, podaje pierwszy cytat w krótszym ujęciu Mateuszowym.
3. Na forum jest podobny wątek:
http://www.katolik.pl/forum/read.php?f=1&i=182501&t=182501
|
|