logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Nie odczuwam powołania do małżeństwa, zakonu.
Autor: ... (---.play-internet.pl)
Data:   2014-11-22 07:51

Co zrobić, jeśli nie odczuwa się powołania do małżeństwa, zakon? Jestem w dość dziwnej sytuacji, ponieważ nie czuje,żeby jedna z tych dróg była moją. Nie widzę się w tych rolach ani nie tęsknie np. do byciu zoną. Modlę się jednak nie dostaje żadnej podpowiedzi, zaczynam czuć dyskomfort z powodu tej sytuacji, bo nie ma nigdzie dla mnie miejsca.

 Re: Nie odczuwam powołania do małżeństwa, zakonu.
Autor: Ada (---.docsis.tczew.net.pl)
Data:   2014-11-22 17:36

A czym według Ciebie jest powołanie? Może najpierw zdefiniuj to sobie.
A w czym dobrze się czujesz? co daje Ci radość? Idź w tym kierunku ;)

 Re: Nie odczuwam powołania do małżeństwa, zakonu.
Autor: ... (---.play-internet.pl)
Data:   2014-11-22 19:53

Małżeństwo czy zakon, instytut świecki to określona droga, cel, przynależność, dawanie coś z siebie z innym. Obecnie źyje wyłącznie dla siebie, praca, rozrywka, przyjemności. Bez ładu ani celu. Wiem, że naszym celem powołaniem i celem jest świętośc, ale potrzebujemy jakieś drogi, która pomoże nam w tym inaczej tak jak w moim życiu, chaos i pustka. Modlę się o to, żebym odkryła w jakim kierunku mam iśc, ale wpadam w jeszcze większą dezorientacje.

 Re: Nie odczuwam powołania do małżeństwa, zakonu.
Autor: Mateusz (---.tvkdiana.pl)
Data:   2014-11-22 20:03

Możesz również żyć jako osoba świecka niezwiązana małżeństwem, wykorzystując to, czym obdarzył Cię Bóg dla własnego rozwoju, jak również dla służenia innym. Taka sytuacja żadną miarą nie jest dziwna, bo dobrze przeżyte samotne życie też może prowadzić do ostatecznego celu, który jest jednakowy dla wszystkich, niezależnie od stanu czy zawodu - do świętości. Jest wiele osób, które właśnie tak żyją i jednocześnie odczuwają satysfakcję z dawania siebie innym, jak również z samorozwoju.
Polecam spróbować :)
Z Bogiem

 Re: Nie odczuwam powołania do małżeństwa, zakonu.
Autor: Tionne (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2014-11-22 20:08

Czekaj az cos się wyklaruje w tobie. Bo odpowiedz dostaniesz w głębi serca. Czasem trzeba dojrzeć do zmian, do powołania, trzeba czasu. Na razie staraj się być po prostu dobrym człowiekiem w zgodzie z Bogiem i ludzmi. I nie przestawaj sie modlić w tej intencji, tylko dlatego, ze nie ma zadnej podpowiedzi. Módl się abys nie przeoczyła twojego powołania (w sobie je rozpoznasz, np. pod wpływem kogoś konkretnego, jakiejs sytuacji lub tak po prostu), i w odpowiednim czasie i miejscu je rozpoznała, przyjęła i podjęła się do jego realizacji.

 Re: Nie odczuwam powołania do małżeństwa, zakonu.
Autor: Esterka (---.165.kosman.pl)
Data:   2014-11-22 21:36

Paradoksalnie Twój obecny tryb życia może być przeszkodą w odkryciu powołania. Zastanów się, co jest dla Ciebie ważne, w czym możesz się rozwijać i realizować - może jakieś hobby, wolontariat, nauka języków. Do tego nie trzeba być ani w zakonie, ani w małżeństwie.

 Re: Nie odczuwam powołania do małżeństwa, zakonu.
Autor: ... (---.play-internet.pl)
Data:   2014-11-22 21:53

Staram się dobrze żyć, rozwijam się intelektualnie, nawet działam w wolontariacie. Jednak czegoś brakuje, a w sercu jakbym nie miała swojego miejsca.

 Re: Nie odczuwam powołania do małżeństwa, zakonu.
Autor: Radek (---.play-internet.pl)
Data:   2014-11-22 22:02

A ile lat masz koleżanko?

 Re: Nie odczuwam powołania do małżeństwa, zakonu.
Autor: ... (---.play-internet.pl)
Data:   2014-11-22 22:20

Mam 30 lat i dziękuje za wszystkie odpowiedzi.

 Re: Nie odczuwam powołania do małżeństwa, zakonu.
Autor: słonko (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2014-11-23 07:53

Choćby to może być powołaniem, gdy samotna kobieta angażuje się w dobre uczynki działając w wolontariacie.
A tęsknota serca czy przypadkiem nie jest pragnieniem Boga, Absolutu, "niespokojne jest serce człowieka dopóki nie spocznie w Bogu" pisze św. Augustyn.
Do dokonania wyboru powołania przydatna jest modlitwa rozeznania, na ten temat odbywają się w Krakowie sesje formacyjne:
http://www.cfd.sds.pl/?d=spis,,160
http://cadr.redemptor.pl/krakow/event/wybor-rozeznanie-woli-bozej/

 Re: Nie odczuwam powołania do małżeństwa, zakonu.
Autor: Tionne (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2014-11-23 20:41

Myslę, że jest tez tak, ze i w powołaniu odczuwa się pewien niedosyt. Bo człowiek jest niestały, niedoskonały, grzeszny i ta pustka bedzie się na rózne sposoby ujawniać. Tyle się słyszy o rozwodach, czy odejsciu z zakonu. Więc trzeba to w sobie pielęgnować, stawiając Boga na pierwszym miejscu, wtedy serce bedzie spokojne jak w powyzszym cyt. św Augustyna. Choc burze mniejsze czy większe nie miną w zadnym stanie. Choc pewnie jest lzej jak znajdzie się swoje miejsce. Ale to nie znaczy ze odrazu bedzie idealnie. Tu chyba zaprawiamy się i hartujemy do zycia wiecznego do ktorego zmierzamy, gdzie kazda pustka bedzie zapelniona. Modl się do Ducha Swiętego.

 Re: Nie odczuwam powołania do małżeństwa, zakonu.
Autor: sstaszek (---.tvkdiana.pl)
Data:   2014-11-23 20:54

Może masz predyspozycje na singla - można się wtedy sprawdzić jako społecznik, wolontariusz, super pracownik itp. Teraz to dość popularne, bo dawniej to było niezbyt akceptowane jako stara panna, prawie na równi jak panna z dzieckiem czy życie 'na kartę rowerową'. Nie przejmuj się, jako osoba samotna możesz naprawdę zdziałać bardzo dużo pożytecznych rzeczy w wielu dziedzinach. A osoba samotna miewa nieraz ogromną przewagę nad obarczoną rodziną.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: