Autor: M (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2014-12-13 21:51
Witaj polecała bym książkę 'Oskar i Pani Róża'. Tą pozycję polecił mi Ksiądz. Można przeczytać nawet fragmenty.
A po co miałbym pisać do Pana Boga?
– Może poczułbyś się mniej samotny?
– Mniej samotny z kimś, kto nie istnieje?
– Spraw, żeby istniał.
Pochyliła się w moją stronę.
– Za każdym razem, kiedy w niego uwierzysz, będzie trochę bardziej istniał. Jeśli się uprzesz, zacznie istnieć na dobre. I wtedy ci pomoże.
Bo są dwa rodzaje bólu, Oskar. Cierpienie fizyczne i cierpienie duchowe. Cierpienie fizyczne się znosi. Cierpienie duchowe się wybiera.
Im bardziej się człowiek starzeje, tym większym smakiem musi się wykazać, żeby docenić życie. Musi być wyrafinowany, stać się po trosze artystą. Byle kretyn może cieszyć się życiem w wieku dziesięciu, dwudziestu lat, ale kiedy człowiek ma sto lat, kiedy już nie może się ruszać, musi uruchomić swoją inteligencję.
Im więcej dostajesz po buzi, tym więcej możesz wytrzymać. Nie wolno tracić nadziei.
życie to taki dziwny prezent. Na początku się je przecenia: sądzi się, że dostało się życie wieczne. Potem się go nie docenia, uważa się, że jest do chrzanu, za krótkie, chciałoby się niemal je odrzucić. W końcu kojarzy się, że to nie był prezent, ale jedynie pożyczka. I próbuje się na nie zasłużyć.
To mały fragment cytatów bardzo ciekawa opowieść o Chłopcu który jest nieuleczalnie chory nie autentyczna ale poważnie można się pośmiać i popłakać.
|
|