Autor: Marta (---.196.238.227.threembb.co.uk)
Data: 2014-12-22 19:59
Czy syf w tym przypadku polega na tym, że tata odszedł w siną dal i nie interesuje się dzieckiem? Trudno to będzie wytłumaczyć, ale radziłabym nie oskarżać ojca i nie rzucać klątw pod jego adresem przy dziecku, bo to tylko pogłębi jej traumę. Wyjaśnić, że tata podjął złą decyzję, zagubił się i poszedł sobie, ale może jeszcze wróci. Dopóki nie wróci, trzeba sobie jakoś radzić. Ogólnie nie polegać za bardzo na innych ludziach, bo można się srodze zawieść.
Jeśli syf jest tak "ogólnie", to tak jak napisał Pan xc.
|
|