Autor: Ala (---.215.202.138-internet.zabrze.debacom.pl)
Data: 2014-12-17 13:37
Mam kolegę, który jest bardzo pobożny, większość rozmów z nim jest na tematy religijne. Na początku mi się to podobało ale teraz mam już serdecznie dość. Zanudza mnie już tym wszystkim często mówi mi to samo po kilka razy. Jak mu mówię, żeby przestał bo już nie mam ochoty rozmawiać na taki czy inny temat to jest jeszcze gorzej, zaczyna mnie przekonywać, że właśnie trzeba na takie tematy rozmawiać, a niechęć jest powodowana przez złego ducha i zaczyna kazanie moralizująco-nawracające. Rozmawiam z nim właściwie codziennie od ponad dwóch lat i mam już tego po dziurki w nosie.
Próbowałam z nim kiedyś zerwać kontakt ale im bardziej ja ograniczałam kontakt tym bardziej on był nachalny i częściej się kontaktował. Nie wiem co mam zrobić czuję się przez niego przytłoczona. Nie wiem jak mu wytłumaczyć, że nie chcę rozmawiać tak często na tematy religijne i żeby mnie nie posądzał, że przemawia przeze mnie zły duch.
|
|