Autor: Agnieszka (---.net.pulawy.pl)
Data: 2015-01-01 20:58
Zoska, w modlitwie masz pogłębiać swoją relację z Bogiem, zbliżać się do Niego. Modlitwa jest rozmową z Bogiem, a więc gdy przerywasz modlitwę, to trochę tak, jakbyś przerwała rozmowę. Kiedy już dzieci zasną i wracasz do modlitwy, to wracasz do rozmowy. Rozmawiasz nadal z tym samym Bogiem, więc On nie zapomina tego, co zdążyłaś Mu powiedzieć, tak samo, jakbyś wróciła po godzinie do rozmowy z mężem czy z przyjaciółką. Jeśli np. skończyłaś na 3. Tajemnicy chwalebnej, to po ułożeniu dzieci możesz przejść do 4., więc kontynuujesz tę samą modlitwę. Ale myślę, że to nie ma żadnego znaczenia, jak to określisz, czy jako druga modlitwa, czy wciąż ta pierwsza. Dużo ważniejsze, aby modlitwa była szczera, by faktycznie wypływała z serca, przybliżała nas do Pana, a nie była tylko odklepana, odmówiona jako jakiś obowiązek. Jestem pewna, że Bóg tego nie liczy w taki sposób, że jeśli to są dwie modlitwy, to masz jakąś większą zasługę i bliżej do nieba, niż gdyby to uznać za jedną modlitwę. Nie na tym ma polegać miłość, która przecież powinna łączyć nas z Bogiem.
Wszystkiego dobrego.
|
|