logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Męczę się w pracy i nie potrafię się odnaleźć.
Autor: anu (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-02-24 20:29

Dzień dobry,
Mam problem, który nie daje mi spokoju od dłuższego czasu. Jestem młodą mężatką, nie mamy jeszcze dzieci. Mój mąż bardzo dobrze radzi sobie w swojej pracy, natomiast nie mamy możliwości finansowej, żebym ja przestała pracować. Problem polega na tym, że męczę się w swojej pracy i nie potrafię się odnaleźć. Czuję, że nie robię nic pożytecznego, nie mam przekonania do tego, czym się zajmuję. Myślałam, że to nie jest najważniejsze, najważniejsze to to, by mieć za co żyć. Jednak z biegiem czasu coraz trudniej wstawać mi do pracy, w wolne dni ogarnia mnie poczucie bezsensu. Próbowałam zmienić pracę, ale do tej pory się nie udało i brakuje mi już motywacji, by coś zmienić. Wiąże się to z dużym stresem. Czuję się jak w pułapce, gdzie nikt nie może mi pomóc, ponieważ muszę pracować dla dobra naszej rodziny a jednocześnie brakuje mi sił, by chodzić na kolejne rozmowy o pracę. Modlę się każdego dnia o to, by Bóg przyszedł mi z pomocą, dodał sił, ale nic się nie zmienia. Wiem, że ludzie mają większe problemy, że innych dotykają tragedie, a ja mam się względnie dobrze. Dlatego dotąd bagatelizowałam moje odczucia. Jednak ostatnio zaczęłam mieć stany, kiedy wydaje mi się, że dosłownie umieram. Fizycznie czuję się dobrze, ale nagle dopada mnie strach, że odchodzę, że za chwilę umrę. Całe moje życie jest względnie szczęśliwe, jedynie w pracy niezbyt dobrze mi się układa. Jak sobie z tym poradzić? Gdzie znaleźć na to lekarstwo? Czy ktoś z Was miał podobną sytuację?

 Re: Męczę się w pracy i nie potrafię się odnaleźć.
Autor: dylemat (109.206.193.---)
Data:   2015-03-03 16:26

Radą na to, że nie lubisz swojej pracy i chcesz mieć inną jest szukać innej pracy. Niestety czasy są ciężkie-dlatego należy uzbroić się w cierpliwość. Można także samemu zastanawiać się nad tym, co chciałoby się robić i może rozważyć własną działalność. Albo zacząć na razie poza godzinami pracy robić coś, co by się robić chciało - u mnie jest to pisanie artykułów do gazet, wierszy, zapisywanie różnych pomysłów na życie i weryfikowanie ich.Oczywiście to wszystko są banały, ponieważ nie znam Twojej sytuacji.
Co do stanów, o których piszesz to brzmią one bardziej niepokojąco. Wyglądają jak objawy przeżywania większego napięcia niż to, o którym piszesz. Być może w pracy (lub w życiu osobistym) dzieje się (lub boisz się, że się stanie) coś złego. Wydaje mi się - oczywiście mogę się mylić-że sama nowa praca może problemu nie rozwiązać. Dlatego należy zgłosić się na konsultację - lekarską i psychologiczną. Nie pozwolić rozwinąć się temu czemuś, co stara się Cię dopaść. Namierzyć to.
NATOMIAST może być tak (u mnie bywa), że głównym Twoim zmartwieniem i lękiem jest, że będzie już zawsze tak jak jest i nic się nie zmieni. Że wyszłaś za mąż i oczekiwałaś jakiejś pozytywnej zmiany i pozytywnej stabilizacji, "dorabiania się" itd -a tu życie zaskakuje i okazuje się, że to nie koniec, ale początek podobnych do Twoich problemów. Że nie liczyło się na "względną szczęśliwość" tylko na "coś więcej", a tu więcej jakoś nie widać. W ogóle to "względnie", którego używasz w poście może warte jest przyjrzenia się mu bliżej. Bo w życiu tylko bywa się bezwzględnie szczęśliwym. U Ciebie jednak wygląda to tak, jakbyś chciała się pogodzić z tym co masz i usiłowała tym cieszyć, tylko jakoś nie możesz. Co na to Twój mąż? Przyszłość jest Wasza wspólna, warto we dwoje rozważać takie sprawy. W końcu Twoje złe samopoczucie rzutuje i na jego poczucie szczęścia.
Życzę Ci codziennej rutynowej szczęśliwości :)

 Re: Męczę się w pracy i nie potrafię się odnaleźć.
Autor: sadness (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-03-03 22:30

Odpowiedz sobie na pytanie: co byś robiła gdyby pieniądze nie miały znaczenia? i zrób to.
Nie musisz rzucać pracy która nie daje ci satysfakcji, możesz zarabiać pieniądze a po pracy robić coś co ci daje satysfakcje np. jakieś hobby, ludzie mają różne, znam człowieka który ma kolekcje pająków jadowitych i tym się cieszy.
Pamiętaj że rodzina, gotowanie obiadów, pranie, sprzątanie w domu to nie hobby.
Może zacznij od tego a potem twoja pasja przerodzi się w środki utrzymania.
Prawdopodobnie dotarło do ciebie że kasa ma marną wartość w życiu a ty przez większość czasu tym się zajmujesz więc jak masz być zadowolona? Nie chce ci się chodzić na rozmowy kwalifikacyjne bo nie wiesz jakiej pracy szukać, zmienisz tylko miejsce i znów zaczniesz zarabiać tylko pieniądze.
Znam osobę która 4 lata szuka pracy, wie jakiej szuka, takiej która będzie miała dla niej sens, można tą osobę różnie oceniać, głównie mówią że nie chce się jej pracować, że wydziwia, a ja ją podziwiam, woli szukać pracy która będzie miała dla niej sens niż robić coś bez sensu i być nieszczęśliwy. Szukanie tego co ma dla nas dużą wartość nie jest takie proste, wymaga czasu, ale podobno warto.
Bagatelizowałaś swoje odczucia i dlatego pojawiły się takie stany, boisz się że umrzesz i nie zdążysz zrobić w życiu tego co dla ciebie naprawdę ma wartość. Zastanów się poważnie nad tym.

 Re: Męczę się w pracy i nie potrafię się odnaleźć.
Autor: Anna (---.courtauld.ac.uk)
Data:   2015-03-04 14:11

A co na to twoj maz?
Powinnas walczyc zeby sie z nim porozumiec, zeby cie zrozumial. I razem cos zmiencie - jestescie jedna druzyna.

 Re: Męczę się w pracy i nie potrafię się odnaleźć.
Autor: Ј (---.lightspeed.austtx.sbcglobal.net)
Data:   2015-03-04 17:40

Zacznij Bogu dziękować, że w ogóle masz pracę i że ma ona tylko tyle minusów, ile wymieniłaś. Chyba nie jest Ci w niej aż tak źle, skoro brakuje Ci motywacji, żeby intensywnie szukać nowej. Z Twojego opisu można wyciągnąć wniosek, że jesteś tą pracą najzwyczajniej znudzona. A chciałabyś, żeby ona była Twoją pasją.

Czy robisz coś, żeby Twoje życie pozazawodowe było ciekawe? Czy w wolnych chwilach tylko rozmyślasz, jak beznadziejna jest Twoja praca? Jesteś młoda, zdrowa, nie masz jeszcze dzieci, więc daje Ci to ogromne możliwości wyboru. Wykorzystaj ten czas. Nie dopuść, żeby gnuśność ogarnęła całe Twoje życie.
Nie licz, że trwałą siłę napędową przyniesie Ci interesująca praca zawodowa. Nie uzależniaj swojego być albo nie być właśnie od niej.

 Re: Męczę się w pracy i nie potrafię się odnaleźć.
Autor: anu (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-03-05 10:09

Bardzo Wam dziękuję, Wasze odpowiedzi dały mi do myślenia i conieco poukładały w głowie.
J- nie pisałam w mojej wiadomości o tym, że nie jestem wdzięczna Bogu za pracę. Akurat wiele razy dziękowałam i dziękuję Bogu za to, że ją mam, że mam co jeść i mam podstawowe rzeczy potrzebne do życia. Ale nie w tym rzecz. Drugą sprawą jest szukanie pracy: owszem, straciłam motywację, ale nie jestem leniem. Wielokrotnie szukałam pracy, ostatnio kompletnie bez efektów i jestem już trochę umęczona ciągłym stresem rozmów kwalifikacyjnych. Mój stan nie bierze się z lenistwa.
Anna - mój mąż mnie wspiera, na szczęście mam cudownego męża, który mnie rozumie. Mówi jednak, żebym najpierw znalazła nową pracę i wtedy zrezygnowała ze starej. Jest to bardzo rozsądne podejście, ale po prostu jak dotąd się nie udało.
sadness i dylemat - Wasze słowa najbardziej zmusiły mnie do przemyśleń. Dziękuję.

 Re: Męczę się w pracy i nie potrafię się odnaleźć.
Autor: Ј (---.lightspeed.austtx.sbcglobal.net)
Data:   2015-03-07 22:43

Anu, nie miałam na myśli lenistwa, ale nudę. Nudę, która Cię zaczęła niszczyć.
Nudę, która zakradła się w Twoje życie w nieciekawej pracy i prawdopodobnie podcina Ci skrzydła.
Piszesz o stresie związanym z rozmowami kwalifikacyjnymi. A czy zastanawiałaś się, co jest źródłem tego stresu? Czy oprócz czasu (nie narzekasz na jego brak) tracisz coś na tych rozmowach? I czy ciekawsza praca, o jaką się starasz, nie będzie przypadkiem dla Ciebie zbyt stresująca? Czy chciałabyś zamienić nudę na codzienny stres w pracy? (To pytania dla Ciebie. Bynajmniej nie nalegam na odpowiedzi na forum).

 Re: Męczę się w pracy i nie potrafię się odnaleźć.
Autor: Beata (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2015-03-09 02:00

Polecam szukanie nowej pracy, bez porzucania starej.
Poza tym, póki co, zwłaszcza, że to może potrwać, dobrze skorzystać z okazji w dotychczasowej pracy i wybrać się na kilka szkoleń, również mogących się przydać w przyszłości.

 Re: Męczę się w pracy i nie potrafię się odnaleźć.
Autor: opq (---.rzeszow.vectranet.pl)
Data:   2015-03-09 12:07

”Czuję, że nie robię nic pożytecznego, nie mam przekonania do tego, czym się zajmuję.”
Ale ktoś cię zatrudnia i płaci, więc chyba ta praca ma sens.
Być może problem jest w Twoim negatywnym nastawieniu, pesymizmie, niezadowoleniu, a może coś związanego z poczuciem wartości i ambicjami?
Być może w ten sposób obrzydziłaś sobie to co robisz, i to odebrało ci radość życia i dało totalne zniechęcenie?
Ponadto postawa/iluzja pracy tylko dla pieniędzy okazała się w Twoim przypadku fiaskiem i przyniosły ból gdy poznałaś prawdę. Zastanów się czy nie przygniotły Cię strach o przyszłość, o życie i troski o byt? Dlatego teraz „męczę się w swojej pracy i nie potrafię się odnaleźć.”

Dobrze byłoby przyjąć, ze ten stan jest „PO COŚ”, by poznać siebie i spróbować coś zmienić, by być gotowym „na nowe” i do nowej pracy nie wnosić ciężarów/problemów ze starej. A także by i tej dziedzinie żyć wiarą Bogu, zaufać mu i w Nim pokładać nadzieję.

Zacznij kierować się słowami zapisanymi w Biblii:

Cokolwiek czynicie, z serca wykonujcie jak dla Pana, a nie dla ludzi, świadomi, że od Pana otrzymacie dziedzictwo wiekuiste jako zapłatę. Służycie Chrystusowi jako Panu!
Kol 3, 23-24

Powierzaj siebie i swoją pracę Bogu. Pracuj na chwałę Pana, bądź zadowolona, uśmiechnięta. Człowiek nie zawsze lubi to co robi, ale można próbować to zmienić.Jeśli zmienisz swój sposób myślenia, relacje z pracą i obrazem siebie, to będziesz gotowa na nową pracę, którą polubisz. I tego Ci życzę.

Dla uzupełnienia – cytaty o pracy np. Lew Tołstoj - Pożyteczna praca jest zawsze cicha i niezauważalna.
Albert Einstein - Każda praca jest dobra, o ile jest dobrze wykonywana.
Joseph Conrad - Tylko praca daje okazję odkryć nam nas samych, pokazać to, czym naprawdę jesteśmy, a nie tylko to, na co wyglądamy.

Pozdrawiam

 Re: Męczę się w pracy i nie potrafię się odnaleźć.
Autor: Eliza (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2022-01-03 05:26

Wiadomo że im większe masz kwalifikacje tym więcej jesteś w stanie zarobić ;)
Kilka pomysłów jak się rozwijać w pracy:

1. Zapytaj przełożonego

Jeżeli nie wiemy w jakim kierunku powinniśmy się rozwijać to zapytajmy się kogoś bardziej doświadczonego. Kierownictwo powinno wiedzieć czego oczekują od pracownika.

2. Kursy, szkolenia, literatura

Poszukaj wszystkich możliwych form nauki w naszej dziedzinie pracy.

3. Czas i doświadczenie

Nie od razu Kraków zbudowano. Umiejętności i wiedza przychodzi wraz z doświadczeniem.

4. Języki obce

Zawsze warto sprechać w więcej niż jednym języku obcym.

5. Projekty dodatkowe

Jeżeli pracujesz więcej to jednocześnie uczysz się szybciej.

6. Najmądrzejsza osoba w pokoju

Jeżeli jesteś najmądrzejszą osobą w otoczeniu w twoim miejscu pracy to albo zacznij uczyć innych albo "zmień pokój".

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: