Autor: Iza (ta wredna) (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2015-03-29 17:09
Biblia mowi tak:
"Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, 10 ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego." (1 Kor 6,9)
oraz
"Każdy, kto oddala swoją żonę, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo; i kto oddaloną przez męża bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo. " (Lk 16,18)
Możliwości uniknięcie piekła są następujące:
- odejście od tego mężczyzny
- stwierdzenie niewaznosci malzenstwa
- jeśli odejście wiązałoby się np. z pokrzywdzeniem małoletnich dzieci - zycie w czystosci
- zal doskonaly lub rozgrzeszenie na lozu smierci
- smierc sakramentalnej zony (ale nie w wyniku zabojstwa, bo to wykluczaloby wazne malzenstwo z tym panem).
Z wlasnego doswiadczenia powiem Ci, ze - jesli nie macie dzieci - to najlepiej odejsc. Ja, majac ok. 23 lat, odprawilam z kwitkiem zalotnika po 30., ktory 'zapomnial' mi powiedziec, ze ma zone i male dziecko. Bolalo jak cholera i nie od razu bylam na to gotowa, bo zdazylam sie zaangazowac emocjonalnie, ale Pan Bog wynagrodzil mi to sakramentalnym mężem bardzo podobnym pod kazdym mozliwym wzgledem do tamtego czlowieka, ale bijacym go na glowe. Bog jest wierny i wynagradza wiernosc swoim przykazaniom.
|
|