Autor: Ela (---.play-internet.pl)
Data: 2021-07-31 20:12
Nie chcę nikogo urazić, ale mowy pogrzebowe sprawdzają się tylko, gdy są oficjalne. Wspomnienia dzieci, przytaczanie opowieści o życiu rodzinnym często bardzo osobiste, mogą być chętnie wysłuchane w rodzinnym gronie. Na szeroką szum formy, gdy w uroczystości pogrzebowej uczestniczą ludzie obcy, są nie na miejscu. Nie rozumiem dlaczego - wzorem celebrytów - normalni ludzie mają taką skłonność do ekshibicjonizmu. Kilka słów na temat zmarłego może powiedzieć ksiądz lub świecki prowadzący pogrzeb, może podziękować wszystkim za przybycie itp. Czy opowiadanie o tym, że zmarła mama była najlepsza matką na świecie, nie jest trochę infantylne, a jednocześnie deprecjonujące matki wszystkich innych osób? Czy ta wymiana uczuć nie może odbywać się bez słów, bez publiczności? Przecież można to wszystko powiedzieć nad trumną mamy, przed pogrzebem. W ciszy, a nie na pokaz przed wszystkimi ludźmi.
|
|