Autor: Iza (ta wredna) (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2015-03-30 19:59
U mnie mdlosci byly spowodowane spadkiem stezenia cukru we krwi. Nie czulam glodu, ale glikemia wskazywala na niedocukrzenie i im byla nizsza, tym silniejsze byly mdlosci i wymioty. Musialam jesc co 1,5 h i rzeczy zawierajace cukry proste. Posilki bez takowych byly natychmiast zwracane. Hitem byl arbuz, banan, odgazowana cola, herbatniki, winogrona, a krotko potem weglowodany zlozone, o niskim IG (odpowiednie pieczywo). Zadne inne rozwiazanie nie pomoglo, a to tak. Oczywiscie za cene przytycia, ale lepiej to niz spedzic caly dzien z glowa w sedesie i wymiotowac krwia z pekajacej sluzowki gardla.
Akupresure wyprobowalam, nic mnie nie opetalo, ale i nie pomoglo.
|
|