Autor: Gośka1981 (---.dynamic.chello.pl)
Data: 2015-05-12 10:53
No cóż, dziewczyna jest moim zdaniem trochę niedojrzała, skoro tak się zachowała. Ale rzeczywiście- jesteś tatą i masz prawo do wychowywania własnego dziecka. Niestety, to dziewczyna podejmie decyzję, czy chce tworzyć z Tobą związek i wspólnie wychowywać dziecko. Cieszę się, że tak młody człowiek czuje się tak bardzo odpowiedzialny za własne dziecko. Szacun, chłopaku! ;)
Teraz pozostaje chyba naprawdę tylko modlitwa. Ale pamiętaj - nie pozwól, żeby dziewczyna odsunęła Cię od dziecka. Jeśli nie będziecie razem, to regularnie dziecko odwiedzaj, najlepiej co najmniej raz w tygodniu i absolutnie tego nie zaniedbaj, choćby nie wiem co. Bo mama dziecka może po jakimś czasie wystąpić o alimenty i wtedy miałaby nad Tobą tę przewagę, że nie interesujesz się dzieckiem. Od samego początku łóż na dziecko finansowo i pomagaj w wychowywaniu. Zabieraj dziecko na spacery, zajmuj się dzieckiem w domu, nawet jeśli nie będziecie razem. Co jeszcze zrobiłabym na Twoim miejscu - jeśli dziewczyna choć raz powie Ci, że ona i jej partnerka chcą wychowywać dziecko, i że Ty wchodzisz w ich życie i że nie będzie Ci pozwalała na tak częste kontakty z dzieckiem, czy coś podobnego, to każdą kolejną próbę umówienia się na spotkanie z dzieckiem nagrywaj na dyktafon. Niezależnie czy będzie to rozmowa telefoniczna, czy w cztery oczy. Może brzmi to jak paranoja, ale niektóre kobiety są przebiegłe (a Twoja dziewczyna zachowała się niedojrzale i nie wiadomo na jaki pomysł jeszcze może wpaść, choćby za namową przyjaciółki). Może zdarzyć się tak, że będzie chciała udowadniać przed sądem, że nie dążysz do kontaktu z dzieckiem, a tak naprawdę to ona będzie Ci zamykać drzwi przed nosem. Powodzenia! Dasz radę! Wierzę w Ciebie ;)
|
|