logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Maż zabrania mi pogłębiać wiarę w Odnowie.
Autor: Grażyna (---.static.espol.com.pl)
Data:   2015-07-24 23:22

Szczęść Boże. Jestem mężatka mam dwóch wspaniałych synów. Jestem spełnioną matką i żoną. Mój jedyny problem polega na tym ze mój mąż nie toleruje pogłębiania mojej wiary przez wyjazdy na rekolekcje oraz spotkania wspólnoty do której należę (Odnowa w Duchu Świętym). Maż mój jest niewierzący a tym bardziej nie praktykującym. Nie wiem jak postępować odgraża sie ze odejdzie odemnie bo ma dość. Wiem ze jestem powołana do małżeństwa i rodzina jest najważniejsza ale mam ogromną potrzebę uczestnictwa w rekolekcjach i spotkaniach wspólnoty. Modlę się o jego nawrócenie. Cóż mam czynić?

 Re: Maż zabrania mi pogłębiać wiarę w Odnowie.
Autor: adam (149.254.180.---)
Data:   2015-07-25 00:00

Moim zdaniem powinnaś posłuchać męża. Już tłumaczę.

Jeśli mieliście ślub kościelny (mieszany) to on przed Bogiem jest ważny. Religijność, jeśli prowadzi do kłótni, zwad, nie pochodzi od Boga. Tam gdzie dzieje się zło (a w końcu twoja religijność do tego prowadzi) nie pochodzi to od Boga.

Zastanów się nad jednym: czy ty modlisz się o jego nawrócenie dla swojej własnej wygody czy też aby prawdziwie poznał on Boga? O to ostatnie się nie martw. Bóg się o niego upomni. Za dużo Go kosztowało aby ta dusza została potępiona. Ale to od niego będzie zależało czy skorzysta z tej łaski. Nie można nikogo siłą nawracać. Przyniesie to odwrotny od zamierzonego efekt. Nawracaj go swoja postawą. Pokaż mu, że twoja wiara cię zmienia, że jesteś radosna, uśmiechnięta, usłużna bez względu na trudności, bo jest z tobą Chrystus. To TY masz wejść w swego męża, a razem z tobą wejdzie Bóg. Nigdy na odwrót. Obawiam się, że między wami jest beton, który trzeba rozbić.

Po co jeździsz na te spotkania i rekolekcje? Żona ma być żoną, a nie siostrą zakonną. Nie szukaj Boga na siłę, wpierw staraj się o miłość męża (to co pisałem, wejdź w niego), codzienne ofiarowanie modlitw i coniedzielnych Mszy za niego. Reszta przyjdzie sama w swoim czasie.

 Re: Maż zabrania mi pogłębiać wiarę w Odnowie.
Autor: Tad (---.dynamic-ww-2.vectranet.pl)
Data:   2015-07-25 08:31

Trudna sprawa... ale mąż powinien być na pierwszym miejscu. Przede wszystkim jesteś powołana do małżeństwa z tym człowiekiem którego wybrałaś a nie do rekolekcji niestety. Nie myl rekolekcji czy spotkań modlitewnych z Bogiem - Bóg i tak może być na pierwszym miejscu w Twoim życiu nawet jeśli tam nie będziesz chodziła (a może właśnie przez to trudne doświadczenie).

 Re: Maż zabrania mi pogłębiać wiarę w Odnowie.
Autor: sstaszek (31.42.28.---)
Data:   2015-07-25 08:58

Trudno się dziwić mężowi, który jak sama piszesz jest "niewierzący". Odnowa w Duchu Świętym jest dość kontrowersyjną wspólnotą i wielu katolików (ja też) podchodzi do niej dość sceptycznie.

 Re: Maż zabrania mi pogłębiać wiarę w Odnowie.
Autor: AsiaBB (---.146.99.12.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2015-07-25 10:12

Ja bym odpuściła na jakiś czas te spotkania, bo rodzina jest ważniejsza niż wspólnota, a ewidentnie coś się złego w rodzinie dzieje, skoro mąż grozi odejściem z tak błahego powodu jak uczestnictwo żony w spotkaniach religijnych. To tak, jakbyś ty groziła rozwodem za to, że on chodzi z kumplami na ryby. Najlepiej ze sobą porozmawiajcie, niech on ci powie, dlaczego tak alergicznie reaguje na twoje spotkania w Odnowie (może jest ich za dużo, może mąż czuje się odtrącony, kiedy ty spędzasz czas z tamtymi ludźmi, może boi się specyficznej modlitwy w Odnowie itp.) Z kolei ty pamiętaj, że wiara nie może być czymś, co dzieli, zaproponuj kompromis - może jedne rekolekcje mniej, a w zamian urlop spędzony z mężem tak, jak on lubi i chce? Może ty go "puścisz" na weekend pod namiot z synami, a on ciebie na jakiś wyjazd ze wspólnotą? To tylko pomysły, pewnie znajdziecie swoje. Nie może być tylko tak, że w małżeństwie jedna osoba ustępuje zawsze, a druga wcale. Kompromis to ustępstwa z obu stron. I jeszcze jedno - lepiej go nie nawracaj. Spotkałam w swoim życiu ludzi z Odnowy, sprawiali wrażenie jakby żyli w innym świecie i za wszelką cenę chcieli nawracać, opowiadali jakie to ich życie jest teraz wspaniałe itp. Chcieli mnie przyciągnąć do Boga, a tak naprawdę od Niego odrzucali przez swoją natarczywość. A co ma powiedzieć osoba niewierząca, jaką jest twój mąż... I jeśli on faktycznie myśli o rozstaniu, a ty nie przesadzasz z tymi spotkaniami, to znaczy nie przysłoniły ci one rodziny (zastanów się i nad tym), to wygląda to tak, jakby zadra u męża tkwiła gdzie indziej, a twoje spotkania religijne były tylko pretekstem.

 Re: Maż zabrania mi pogłębiać wiarę w Odnowie.
Autor: htfyu (109.206.193.---)
Data:   2015-07-25 10:24

Modlić się dalej i pamiętać, że masz przede wszystkim męża i dzieci, co niesie ze sobą konkretne obowiązki. Mnie akurat nie dziwi wcale reakcja męża. Też bym się zdenerwowała, gdyby mój mąż wymyślił, że teraz sporo czasu poświęca na jakieś hobby i dlatego ja i dzieci musimy się jakoś sobą zająć. Nie zapominaj po co jest w istocie wiara i czym jest w istocie miłość - nie siebie mam widzieć, ale Boga i człowieka, zbawienie najbliższych.

 Re: Maż zabrania mi pogłębiać wiarę w Odnowie.
Autor: Jola (---.static.chello.pl)
Data:   2015-07-25 10:31

Witaj!
Ja mam podobnie. Też należę do Odnowy i na spotkania chodzę regularnie. Natomiast mąż się nie zgadza abym pojechała na rekolekcje. Mąż jest wierzący i chodzi na Mszę Św., ale nic poza tym. Na dzień dzisiejszy wiem że najważniejszy jest mój mąż i dziecko, rekolekcje i inne takie wyjazdy na razie odłożyłam i się z tym pogodziłam. Wierzę w to, że to wszystko jest przede mną i kiedyś jeszcze będę mogła pojechać.
Zanim wyszłam za mąż i mogłam sobie pozwolić na rekolekcje, nie robiłam tego, nie chciało mi się. Teraz kiedy bardzo tego pragnę - nie mogę. Ofiarowałam to Panu Bogu, On się tym zajmie. Wierzę w to.
Pamiętaj, najważniejsza jest rodzina. Jeśli chcesz ofiaruj pragnienie bycia we wspólnocie w intencji nawrócenia męża.
Pozdrawiam

 Re: Maż zabrania mi pogłębiać wiarę w Odnowie.
Autor: Lenka (---.cm-4-3d.dynamic.ziggo.nl)
Data:   2015-07-25 12:06

Kiedys przeczytalam (niestety nie podam zrodla bo nie pamietam) ale wiem, ze autor byl kims zwiazanym a Odnowa - napisal, ze w malzenstwie nie powinno sie doprowadzac do sytuacji gdy jedna osoba bardzo silnie rozwija sie duchowo a druga pozostaje w tyle. Rodzi to wiele zagrozen. Czasem trzeba zwolnic co nie znaczy porzucic swoje pragnienia. Czy maz zabrania Ci takze uczestniczenia np. w cotygodniowych spotkaniach? Bo jesli nie - to poki co pozostalabym przy nich. W necie jest wiele wspanialych rekolekcji - mozna posluchac i one tez bardzo duzo daja. Wiele moich znajomych tak robi - zwlaszcza ze mieszkamy za granica. Ja jestem z Odnowa zwiazana wiele lat. Moj maz jest niewierzacy ale nigdy nie ma nic przeciwko spotkaniom Odnowy czy rekolekcjom. Tyle ze z rekolekcji sama rezygnuje (chyba ze chodzi o jakis incydentalny, jednodniowy wyjazd) wlasnie z powodow o ktorych napisalam. Ale musisz sama rozeznac to w sercu. Kazda sytuacja jest inna. A modlitwa zawsze wskazana :)

 Re: Maż zabrania mi pogłębiać wiarę w Odnowie.
Autor: maaja (---.icpnet.pl)
Data:   2015-07-25 12:59

Chyba powinnaś się liczyć z jego zdaniem. Najważniejsze jest małżeństwo, jego trwałość (a on grozi, ze odejdzie...), a swoją wiarę możesz realizować i pogłębiać na wiele innych sposobów. Przede wszystkim rozmawiajcie - co on jest w stanie zaakceptować. Jeśli mówi, że ma dość, to może przesadzasz ze swoją aktywnością w Odnowie kosztem czasu dla rodziny, może coś zaniedbujesz? A jeśli jest tak, że po prostu go to drażni, to szukaj innych dróg w Kościele. Znam małżeństwa, gdzie żona poszła "na całość" ze swoim udziałem w duszpasterstwie, i teraz to już tylko dwie obce sobie osoby.

 Re: Maż zabrania mi pogłębiać wiarę w Odnowie.
Autor: dominik (---.multi.internet.cyfrowypolsat.pl)
Data:   2015-07-25 15:10

Niech Pani zwróci się z tym problemem do jakiegoś doświadczonego duchownego.

 Re: Maż zabrania mi pogłębiać wiarę w Odnowie.
Autor: Pani T. (5.174.72.---)
Data:   2015-07-26 11:16

Zastanawiam się nad wszystkimi okolicznościami sprawy, jaką podałaś. One mogą rozstrzygać o odniesieniu do problemu. Napisałaś tylko, że twój mąż nie toleruje pogłębiania wiary. Nie wiemy, czy on od momentu waszego poznania się był niewierzący czy stał się takim już po ślubie? Czy ty sama choćby wiesz, dlaczego tak się stało i co jest motywem jego niewiary?
Jestem ciekawa, co masz na myśli, mówiąc "pogłębianie wiary" w Odnowie. Czy dopiero chcesz zacząć kontakt ze wspólnotą, nigdy wcześniej go nie miałaś czy też byłaś już przez jakiś czas we wspólnocie, mąż pozwalał, a teraz zabrania? Czy dla ciebie owo "pogłębianie wiary" oznacza możliwość cotygodniowego uczestnictwa we wspólnocie i rekolekcje czy też większą aktywność w Odnowie?
Nie wiem, czy słyszałaś kiedykolwiek o "dialogu małżeńskim". Można go przeprowadzić w każdej rodzinie, bez względu na stan wiary małżonków, a potrzeba do tego tylko dwoje kochających się ludzi, ich szczerości i pragnienia budowania związku. Nie piszesz, czy rozmawiałaś już z mężem nt. jego niezgody. Czy jest to uzasadnione czy po prostu to zwykły kaprys? Czego on się obawia, boi w związku z tą sytuacją - że zaniedbasz rodzinę, że staniesz się jak "nawiedzona"? Czy miał on jakieś złe doświadczenia z Odnową czy myśli schematami? W każdym przypadku trzeba bowiem inaczej prowadzić dialog. Niech uzasadni ci swoje przyczyny, niech opowie o lękach i złych doświadczeniach, a może wspólnie powoli zaczniecie wypracowywać sposób na przełamanie tego w życiu.
Nawet jeśli to tylko jego kaprys, masz rację, rodzina jest najważniejsza. Zastanawia mnie twoje podejście - z jednej strony to wiesz, a z drugiej mam wrażenie, że oczekujesz od nas, abyśmy popierali twoje dążenia. Jeśli mąż się nie zgadza, pamiętaj, że są też inne sposoby pogłębiania wiary. Kto wie czy nie bardziej skuteczne niż Odnowa. Codzienna modlitwa, świadectwo chrześcijańskiego życia, lektura duchowa (Biblia albo pisma świętych), rekolekcje online, uczynki miłosierdzia w codzienności np. pomoc sąsiadce itp. Być może Odnowa satysfakcjonuje cię emocjonalnie, ale zastanów się, czy przez twego męża Pan Bóg nie daje ci znaku, że to nie jest dla ciebie czas na spotkania czy rekolekcje charyzmatyczne.
Znam różne przypadki osób będących w Odnowie. Najbardziej dramatyczne są te, kiedy rozpadały się małżeństwa i przyjaźnie przez zbytnie zaangażowanie we wspólnotę. Znam przypadki odrealnienia człowieka - ktoś za bardzo wkręcił się w Odnowę, że nie potrafił już żyć normalnie. Znam osobę, która przez "ciągłe mówienie o uwolnieniu i diable" w Odnowie popadła w obsesję i chorobę psychiczną. Wiem, że to drastyczne i mocne przykłady, ale to ku pamięci. Kto wie, czy nie stałabyś się kiedyś takim przypadkiem? Mąż zna cię najlepiej, może to próba ostrzeżenia.

 Re: Maż zabrania mi pogłębiać wiarę w Odnowie.
Autor: rewrwer (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2015-07-26 17:56

Mnie zastanawia tak radykalne stanowisko męża.
Odgraża się, że odejdzie bo pogłębiasz wiarę?
bo raz(?) w tygodniu idziesz na spotkanie, kilka razy w roku wyjedziesz na rekolekcje?
Myślę, że warto by przemyśleć w jakim kierunku zmierza Wasze małżeństwo, jak Wam się układa, czego brakuje, o czym rozmawiacie na codzień, jak blisko siebie jesteście...
Myślę, że gdyby Wasza miłość kwitła to mąż nie groziłby rozwodem bo "pogłębiasz swoją wiarę". To za błahy powód.
Wydaje mi się, że powód takich słów jest inny i należy go jak najszybciej znaleźć. Teraz zrezygnujesz ze spotkań a za pół roku z czego?
Problem magicznie zniknie i mąż znów zacznie chcieć z Tobą być bo "przestałaś pogłębiać swoją wiarę"?

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: