logo
Wtorek, 14 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jak się ma 1 J 5,16 do Rz 6,23?
Autor: jk (---.elpos.net)
Data:   2015-08-23 08:32

Witam,

Co znaczy werset:

"Istnieje taki grzech, który sprowadza śmierć. W takim wypadku nie polecam, aby się modlono". (1 J 5,1).
O jaki grzech chodzi? Przecież każdy grzech prowadzi do śmierci:
"Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć" (Rz 6,23)

Czemu tylko jeden grzech wyszczególniony jest, że w takim wypadku nie poleca się modlić? Przecież inne grzechy też sprowadzają śmierć i trzeba się z tych grzechów spowiadać i modlitwa potrzebna jest. Przecież za wszystkie grzechy Pan Jezus umarł.

Nad umierającym ludzie, którzy będą odmawiać Koronkę do Miłosierdzia Bożego nie wiedzą jaki jest stan grzesznika a Jezus chce żeby ludzie odmawiali Koronkę za umierających, to czemu ten werset:
"Istnieje taki grzech, który sprowadza śmierć. W takim wypadku nie polecam, aby się modlono". (1 J 5,1)

jakby przeczy temu do czego Jezus wzywa czyli do modlitwy za najzatwardzialszych grzeszników?

 Re: Jak się ma 1 J 5,16 do Rz 6,23?
Autor: dominik (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-08-23 16:28

Drugi cytat jest niekompletny.

 Re: Jak się ma 1 J 5,16 do Rz 6,23?
Autor: danusia (178.219.104.---)
Data:   2015-08-23 23:26

1 J 5,16
16 Jeśli ktoś spostrzeże,
że brat popełnia grzech,
który nie sprowadza śmierci,
niech się modli, a przywróci mu życie;
mam na myśli tych,
których grzech nie sprowadza śmierci.
Istnieje taki grzech,
który sprowadza śmierć.
W takim wypadku nie polecam, aby się modlono.

"Grzech sprowadzający śmierć oznacza radykalną decyzję przeciw światłości i miłości z równoczesnym wyborem ciemności i nienawiści; grzech ten jest przeciw wierze w Chrystusa, która jest wiarą w miłość Boga, oznacza on nienawiść do braci. Jest to więc grzech przeciw wierze i miłości, popełniany przez tych, którzy kiedyś należeli do Kościoła (fałszywi prorocy, antychryści). Grzech ten jest podobny do grzechu przeciw Duchowi Świętemu.'
cyt. Nowy Testament Poznań 1975 Księgarnia św. Wojciecha - komentarze.

 Re: Jak się ma 1 J 5,16 do Rz 6,23?
Autor: Iza (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-08-26 16:38

Pismo sw. nalezy czytac w kontekscie epoki, w ktorej powstalo. Kiedy sw. Jan pisal te slowa, na swiecie zyla masa ludzi, ktorzy nigdy nie slyszeli o Jezusie. Nie bylo sensu tracic czasu na szczegolnie uparte jednostki w sytuacji, kiedy uczniow byla garstka, a na Ewangelie czekal caly swiat. Jezus rozeslal 70 uczniow i 12 Apostolow. To nie byl czas na pozyskiwanie jednostek. Z innych miejsc Pisma sw. wiemy, ze Bogu zalezy na kazdym czlowieku i jestem pewna, ze nie zostawil bez pomocy tych, ktorzy poczatkowo sluchac nie chcieli. Jesli Jezus w razie niecheci kazal strzepac proch i isc dalej, to dlatego, ze mialo to gleboki sens. Dawalo czas na dojrzewanie do wiary tym, ktorzy w danym momencie nie chcieli przyjac Jezusa, a rozeslanym dawalo szanse szybciej pozyskac nowych ludzi, ktorzy - obdarzeni innymi talentami, mogli wrocic do tych pierwszych i glosic im Ewangelie ponownie.
Dzisiaj sytuacja jest inna. W Polsce chyba juz wszyscy slyszeli o Jezusie, dlatego reewangelizacja nabiera szczegolnego znaczenia. Teraz poswiecanie czasu na dotarcie do duszy konkretnego czlowieka poprzez rozmowe i modlitwe ma sens. O ile bowiem wczesniej lowiono sieciami, to teraz lowi sie na wedke.
Tak to wyglada z mojego punktu widzenia, ale nie wiem, na ile jest ortodoksyjny.

Jest jeszcze druga kwestia. Jesli zaczynamy sie modlic za szczegolnie ciezko grzeszace, gleboko zniewolone, to nalezy sie spodziewac, ze demony beda probowaly sie na nas mscic. Trzeba byc na to przygotowanym, a jesli ktos nie czuje sie na silach, to nie powinien sie tego podejmowac. Moze tez w tym sensie sw. Jan ostrzega? Nie zabrania przeciez, tylko nie zaleca. Mysle, ze pisal to z nadzieja, ze jednak ktos nie poslucha ;-) Przeciez kto jak kto, ale akurat sw. Jan mial wyjatkowo miekkie serce.

 Re: Jak się ma 1 J 5,16 do Rz 6,23?
Autor: Andy Pandy (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-09-10 16:14

Każdy grzech sprowadza śmierć w tym kontekście, że grzesząc odwracamy się od Źródła życia czyli Boga. Nie trzeba również tłumaczyć, że są grzechy szczególnie ciężkie czyli świadomy wybór osobowego zła. Taka osoba jest już duchowo martwa i modlitwa za nią może obciążać duchowo, psychicznie a nawet fizycznie osoby za nią się wstawiającą o zbyt małej wierze. Niesie ona niejako śmierć, ale na osobę się wstawiającą.
Św. Jan Ewangelista zaprasza do każdorazowego rozeznania czy modląc się za innych nie poniesiemy szkody. Warto być pokornym i rozsądnym i w tym aspekcie.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: