Autor: Bogumiła z Krakowa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2015-08-27 22:25
Nikt nie odpowiada i nie dziwię się, z kilku powodów.
Po pierwsze, nie ma oficjalnego postu w środy i piątki, nie może więc być aktualnych oficjalnych modlitw na ten temat. Czy istniały w dawnych wiekach - nie wiem. Nie słyszałam o takowych.
Po drugie, nie ma oficjalnego postu o chlebie i wodzie, a więc i z tego powodu nie ma takich modlitw.
Po trzecie, wprawdzie dobrze jest modlić się, poszcząc, ale nie musi chodzić o żadną szczególną modlitwę, tylko o to, żeby post nie był odchudzaniem się albo zwykłym ćwiczeniem silnej woli, albo oszczędzaniem pieniędzy na fajny laptop (czyli czymś świeckim, naturalnym), ale aby był ze względu na Boga, a modlitwa o tym przypomina. Czyli post realizowany niejako przed Bogiem, a nie ze sobą na sam.
Po czwarte, skoro jest to Twoja prywatna inicjatywa, to i modlitwa musi być Twoja prywatna. To Ty wiesz dlaczego wprowadziłaś dla siebie takie ograniczenia, czy to jedynie z miłości do Boga, czy chcesz uprosić tym jakąś łaskę dla siebie lub kogoś bliskiego (co nie jest niczym złym), czy przeprosić za grzechy swoje lub bliskich ludzi. Nasza modlitwa jest zawsze związana z aktualną sytuacją. Będzie więc albo raczej rozważaniem cierpienia Jezusa, albo raczej przepraszaniem, albo raczej prośbą. Albo rozważaniem o co chodzi w poście czy wstrzemięźliwości.
Oczywiście można tu korzystać z modlitw znanych, ale to ma być Twój wybór. Do tak surowego postu najbardziej "pasują" modlitwy wielkopostne, bo post o chlebie i wodzie jest cierpieniem, które ma sens, gdy łączy się go z cierpieniem Jezusa. Może to być część bolesna różańca, może Gorzkie Żale (prywatnie można je przecież odmawiać czy śpiewać kiedykolwiek), droga krzyżowa, pieśni wielkopostne.
Jest na przykład taka pieśń, możesz ją potraktować jako modlitwę:
"Usłysz, Panie dobrotliwy,
Prośby i płacz rzewliwy,
W poście tym czterdziestodniowym
Bądź do litości gotowym.
Ty przenikasz serc skrytości
I znasz sił naszych słabości;
Płaczącym za przewinienia
Udziel łaskę odpuszczenia.
Do wielu się grzechów znamy,
Odpuść, gdy je wyznawamy;
Dla chwały Twego Imienia
Ulecz nasze uchybienia.
Spraw, aby to grzeszne ciało
Tak się postem umartwiało,
By dusza w wstrzemięźliwości
Pościła od wszelkich złości.
Daj Trójco błogosławiona,
Jedności nierozdzielona,
Aby się posty Twym wiernym
Stać mogły skarbem niezmiernym."
Modlitwy takie mogły być w dawnych wiekach w księgach liturgicznych, ponieważ to w czasie liturgii niejednokrotnie wspomina się charakter dnia. Znalazłam w necie na przykład takie (stare) kolekty:
"Racz, prosimy Cię Panie upodobać sobie te posty, któreśmy rozpoczęli: aby zachowaniu ich zewnętrznemu odpowiadało szczere usposobienie wewnętrzne...", "Spraw, prosimy Cię, wszechmogący Boże: niechaj wierni Twoi, którzy dla umartwienia ciała wstrzymują się od pokarmów, zaniechają również grzechu, czyniąc sprawiedliwość...",
"Prosimy Cię, Panie, wejrzyj łaskawie na lud Twój, aby ci, którym nakazałeś wstrzymywanie się od pokarmów mięsnych, zaprzestali również grzeszyć...".
I jeszcze nowe:
"Panie, nasz Boże, daj nam przez święty post zacząć okres pokuty, aby nasze wyrzeczenia umocniły nas do walki ze złym duchem. Przez naszego Pana..."
"Boże, źródło wszelkiego miłosierdzia i dobroci, Ty nam wskazałeś jako lekarstwo na grzechy post, modlitwę i jałmużnę, przyjmij nasze pokorne przyznanie się do przewinień, które obciążają nasze sumienia, i podźwignij nas w swoim miłosierdziu. Przez naszego Pana… "
Warto też rozważać teksty biblijne o poście, żeby dobrze go ukierunkować. Np.
"Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem, przez post i płacz, lament. Rozdzierajcie jednak serca wasze, a nie szaty! Nawróćcie się do Pana Boga waszego!" (Jl 2, 12-13).
"Ten zaś rodzaj złych duchów wyrzuca się tylko modlitwą i postem" (Mt 17, 21)
„Pośćcie za mnie (…), Ja też i dziewczęta moje będziemy pościły” (Est 4, 16)
Ale post nie jest w chrześcijaństwie najważniejszy:
"Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć" (Mt 9, 15)
„Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.” (Mt 6,16-18)
Może w ramach modlitwy postnej wyszukasz w Biblii takie cytaty i wybierzesz te, które najbardziej do Ciebie przemawiają? Będzie z tego wieloraka korzyść.
św. Jan Chryzostom: - „prawdziwy post to izolowanie się od zła, powstrzymanie się od wielomówstwa, unikanie gniewu, uśmierzenie zmysłów, nie osądzanie bliźnich, unikanie fałszu i krzywoprzysięstwa”
Modlitwą postną może też być cały 58 rozdział Izajasza. To Bóg mówi do nas o poście, a Ty spróbuj Bogu odpowiedzieć. Oto jego fragment, ale przeczytaj całość:
"3 "Czemu pościliśmy, a Ty nie wejrzałeś?
Umartwialiśmy siebie, a Tyś tego nie uznał?"
Otóż w dzień waszego postu
wy znajdujecie sobie zajęcie
i uciskacie wszystkich waszych robotników.
4 Otóż pościcie wśród waśni i sporów,
i wśród bicia niegodziwą pięścią.
Nie pośćcie tak, jak dziś czynicie,
żeby się rozlegał zgiełk wasz na wysokości.
5 Czyż to jest post, jaki Ja uznaję,
dzień, w którym się człowiek umartwia?
Czy zwieszanie głowy jak sitowie
i użycie woru z popiołem za posłanie -
czyż to nazwiesz postem
i dniem miłym Panu?
6 Czyż nie jest raczej ten post, który wybieram:
rozerwać kajdany zła,
rozwiązać więzy niewoli,
wypuścić wolno uciśnionych
i wszelkie jarzmo połamać;
7 dzielić swój chleb z głodnym,
wprowadzić w dom biednych tułaczy,
nagiego, którego ujrzysz, przyodziać
i nie odwrócić się od współziomków. "
|
|
